Mitsu pisze: ↑17 maja 2024, 18:18
Dlatego pytam na forum jak to wygląda w praktyce z takimi materiałami.
W praktyce każdy laser ma określoną długość fali, dla której materiały są przezroczyste albo czarne (w uproszczeniu).
Człowiek widzi światło widzialne, co potrafi nieźle zmylić.
Oczywiście laserem niebieskim czy czerwonym nie wygrawerujesz na szkle, bo widać że takie światło przechodzi na wylot, ale co z podczerwienią, to już nie zobaczysz.
Znakowarki fiber dają zwykle bliską podczerwień (~1000 nm), natomiast lasery CO2 mają długość fali dziesięć razy większą.
Na przykład laser CO2 pięknie tnie "przezroczystą" pleksi, która dla niego jest czarna...
Drugim czynnikiem, też w pewnym zakresie zależnym od długości fali, jest skupienie promienia.
Liczy się gęstość mocy, czyli na jaką powierzchnię rozkłada się moc lasera (to jest tak oczywiste, że nie warto tłumaczyć).
Tani laser z kiepską optyką może dawać nieporównywalnie gorsze efekty przy tej samej mocy nominalnej.
Do tego dochodzi chińskie oszustwo, polegające na podawaniu mocy zasilania zamiast mocy optycznej (w niebieskich laserach stosunek wynosi około 4:1).
No i na koniec, niektóre materiały mogą pękać kiedy zostaną punktowo podgrzane.
Podsumowując, nie pytaj sprzedawców, bo zostaniesz wydymany.
Szukaj filmów na YouTube, dokładnie czytaj opisy, naucz się odróżniać podobnie wyglądające urządzenia...
Zwracaj też uwagę na "patenty" pozwalające znakować materiały, których dany laser nawet nie ruszy, jakieś pasty, spraje i inne kombinacje...