cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, mianowicie mam taki problem z moim laserem CO² Trumpf 3030 2008r , że po weekendzie, gdy laser jest całkowicie wyłączony nie tnie on dobrze po włączeniu pierwszy raz. Przez około pół godziny muszę jechać na małym procencie pracy 15proc max , aż do momentu kiedy on się nagrzeje i zacznie ciąć dokładnie i tak do ponownego wyłączenia na weekend . Macie jakiś na to sposób , czy to normalne i tak trzeba?

Trzeba sprawdzić, czy on jest porządnie wyrównany (lustra).
Ma działać od razu.

Ale dlaczego później po czasie półgodzinnym tnie już znakomicie, 15mm małe otwory bez problemu inne też. W tygodniu jeśli nie jest wyłączany to też tnie bez problemu, gdy się zaczyna z rana, tylko gdy zostanie wyłączony to później jest problem, który tutaj opisałem

Skonsultuj sie z elektronikiem czy zasilacz na zimno może źle pracować.

koala.g pisze: ↑

23 maja 2022, 09:00

Skonsultuj sie z elektronikiem czy zasilacz na zimno może źle pracować.

Nie może.

Zaremba pisze:Nie może

jednak może skoro to jest sprzęt z 2008 roku to może być problem z kondensatorami w zasilaczu i na "zimnym" nie trzymają już swojej pojemności po podgrzaniu ( cięciu ) na niskim prądzie wraca to na normalne parametry . Czas tak do 40 min jak autor tematu opisał . Wymiana kondensatorów na zasilaniu przywróci sprzęt do normalnej pracy .

bienio94 pisze: ↑

30 kwie 2022, 06:38

aż do momentu kiedy on się nagrzeje

Zobacz, czy nie masz obejm mocujących laser przykręconych "do totalnego oporu" albo "za luźno". Może w wyniku nagrzania laser (tuba) się po prostu przemieszcza bardzo nieznacznie - odrobinę zginając szkło. Na oko tego nie zobaczysz, a promień zanim się nagrzeje daje lekko w bok.