Strona 1 z 2
dzisiaj uruchomiłem mój laserek...
: 07 lis 2008, 21:55
autor: modyo
Miesiąc temu prosiłem forumowiczów o pomoc w składaniu lasera i
pomimo faktu że przez miesiąc , nikomu na tym forum nie chciało się mi pomóc
znalazłem w necie potrzebne informacje i mój laserek chodzi
ładnie działa też płynna regulacja mocy
mam wrażenie że to forum służy bardziej do walki konkurencyjnej pomiędzy zawodowcani
a taki amator jak ja nie ma szans na uzyskanie jakieś rzeczowej informacji .
I wiecie co?
Jeżeli ktoś mnie o coś zapyta, to chyba nie będzie mi się chciało mu odpowiedzieć
bo dlaczego miałbym to zrobić , jeżeli mnie też nikt nie pomógł.
w załączeniu mój laserek w trakcie pracy
żółte światło odbijające się od obudowy to światło od palącej się deski na którą skierowałem promień lasera
: 07 lis 2008, 23:19
autor: diodas1
Witam i gratuluję pierwszych samodzielnie osiągniętych efektów.
Oczywiście masz rację że i na tym forum pojawiają się zgrzyty spowodowane drapieżną konkurencją. Mam jednak mieszane uczucia co do nazywania wszystkich z wysokiej półki zawodowcami. Któż to jest ten zawodowiec? Ten który obsługuje drogą maszynę w której nie wolno mu bez wiedzy szefa niczego ruszyć, choćby po to żeby dowiedzieć się jak to działa? Ten który nawet za własne pieniądze kupił urządzenie i czuje się w obowiązku z rumieńcem wstydu na twarzy tłumaczyć że to sprzęt made in China? Czy ten który budując od podstaw dowolną obrabiarkę stał się niezaprzeczalnie ekspertem od tej właśnie obrabiarki a każda następna i tak zmusi do główkowania aż do bólu? Zadałeś kilka wydawałoby się prostych pytań. Może jednak nie były one tak proste dla tych których uważałeć za znawców.Zamiast więc głupio gadać i narazić się na kpiny pospólstwa woleli żuć własny język i uczenie milczeć. Nie popełnia błędów ten kto nic nie robi, więc robiąc tylko mądre miny spokojnie można szybować w górę w rankingu "nieomylnych", tylko dlatego że inni tracą punkty. Samo życie. Nauczyłem się że jeżeli chcesz zrobić dobrze to zrób to sam. I sam nie oczekuję realnie dobrej rady bo te naprawdę dobre doradcy trzymają w sejfie wyłącznie dla siebie albo traktują jako cenny towar handlowy. Czasem ktoś zapomina o tych prawach i wychyli się z bezinteresowną pomocą. Kończy się to bardzo różnie, często ostrym napomnieniem jakiegoś guru, słowami- co się wychylasz młody skoro g... wiesz. Nie otrzymałeś odpowiedzi i to zmusiło Ciebie do większej samodzielności. Wynik ostateczny uważam za dodatni bo nie zapomnisz lekcji i teraz nikt Ci już nie wciśnie kitu przynajmniej w zakresie wiedzy którą już łyknąłeś. Nie powinieneś moim zdaniem skreślać wszystkich forumowiczów. Przecież oczekiwałeś pomocy u tych których uważałeś nie wiedzieć czemu za ekspertów. Jeżeli tak jest to oni sami nie ośmieszą się pytaniem o cokolwiek. Takie pytanie może zadać co najwyżej inny "chłopek który kupił sobie laser". Nie mścij się na biedaku za bogatego. Niech Ci wystarczy satysfakcja z tego że udowodniłeś że wszystko jest możliwe. Także bez "ojców chrzestnych". Nie musisz z nikim dzielić się chwałą. To cenne.
: 07 lis 2008, 23:58
autor: pukury
witam.
gratuluję skoro działa to znaczy że teraz Ty jesteś fachowcem od tych spraw .
Teraz Twoją sprawą jest to czy będziesz chciał pomagać czy nie .
Podejrzewam że nikt Ci po prostu nie odpowiedział bo nikt nic nie wie .
Co poniektórzy z kol. poruszają się na dość wysokim stopniu teorii .
Osobiście to czy jacyś " zawodowcy " prowadzą walkę na forum interesuje mnie tyle co nic .
Sam założyłem może z 4 tematy - reszta postów to właśnie chęć pomocy .
Tak więc uogólnianie jest trochę nie na miejscu .
Zapewniam Cię że takich którzy pomagają bezinteresownie jest wielu - świat nie jest aż taki zły .
Czasami ( chyba zawsze )lepiej do czegoś dojść samemu niż słuchać rad " mędrców " teoretyków .
pozdrawiam .
: 08 lis 2008, 10:55
autor: ARGUS
modyo pisze:Miesiąc temu prosiłem forumowiczów o pomoc w składaniu lasera i
pomimo faktu że przez miesiąc , nikomu na tym forum nie chciało się mi pomóc
znalazłem w necie potrzebne informacje i mój laserek chodzi
ładnie działa też płynna regulacja mocy
I tam troszke przesadzasz
Poczytaj sobie forum i zobaczysz że lasery to raczej "cięzki " problem
Chetnie bym Ci pomógł ale nie mam zielonego pojecia na ten temat
Niestety ale jestem amatorem i "majsterkowiczem" więc moja wiedza jak pewnie i wielu kolegów z forum nie jest aż tak rozległa żeby zabierać głos w każdej sprawie.
Poza tym miesiąc to elspresowe tempo więc może nikt Ci nie zdążył pomóc
Nie zrażaj się i nie bądź mściwy
pomóż innym
Daj więcej fotek miło popatrzyć na fajną maszynkę
Gratkulacje i powodzenia
: 08 lis 2008, 11:20
autor: leslaw84
Witam.
Kurcze widzę że się trochę spóźniłem z pomocą. No Nic. Gratulacje. Brawo. Super.
: 08 lis 2008, 13:29
autor: gelo
Ja wlasnie drapie pierdzielone sciany ze starej farby. Bardzo proste zadanie.... Czy ktos chetny do pomocy?
Tez pewnie sie nie doczekam odpowiedzi, bo zadalem zbyt proste pytanie
Chyba nie myslisz, ze ktos Ci nie pomogl ze zlosliwosci lub lenistwa? Tak jak kolega ARGUS napisal - raczej malo tutaj osob, ktore wiedza cos wiecej o laserach... Lepiej zeby nikt nie znajacy sie na temacie nie doradzal w takiej sprawie. Wolalbys zebym Ci powiedzial jakie kabelki masz podlaczyc do zasilacza jak tego nie wiem?
No to teraz gratuluje zgrabnej maszyny.
: 08 lis 2008, 13:51
autor: pukury
witam.
tak nawiasem mówiąc z Twojej wypowiedzi wynika że postanowiłeś dołączyć do tych od których chciałeś pomocy .
tak to historia zatacza koło .
tak więc - życzę powodzenia na tej drodze .
pozdrawiam .
: 10 lis 2008, 09:02
autor: modyo
Dosłowne rozumienie mojego pierwszego postu jest błedem.
Celem było pokazanie jak nie należy postepować
a nie jak będę postępować.
To trochę tak jak w matematyce dowód przez udowodnienie zaprzeczenia.
Gratulacje
: 24 lut 2009, 16:24
autor: Dawar
Ja właśnie przerabiam swój chiński laser . Też jakoś nikt nie chce się podzielić wiadomościami. Może ty mi powiesz jakiego używasz programu, bo ten co mam też chińczyk nie obsługuje wektorów.
: 24 lut 2009, 22:56
autor: grzegorz1965
Jak chcesz to możemy sie umówic i mozesz podjechac do mnie ,pokaze Ci swojego chinczyka i oprogramowanie na jakim pracuję.
Jakie masz problemy z wektorami?
Ciekawy jestem jak przeraabiasz swojego chińczyka?