Problem z regulacją luster laser 40w
: 27 lip 2020, 10:35
Witajcie, drodzy forumowicze.
Od listopada 2019 jestem posiadaczem lasera chińczyka 40w. Maszyna została kupiona w celach hobbystycznych - moja żona zajmuje się scrapbookingiem i potrzebowała takiej maszyny do wycinania różnych materiałów. Do lutego maszyna sprawowała się dobrze, później żona wycinała na niej trochę mniej rzeczy i ploter był używany dość rzadko. Jednak z cięcia na cięcie docinał coraz gorzej. Doszło do tego, że nawet elementy w prawym górnym rogu były niepodocinane (żona wycina w pleksi). Czytając posty na forum uznałem, że to wina źle skalibrowanych luster. Podążając waszymi instrukcjami, postanowiłem ustawić wszystko jak trzeba. Przeszkoda pojawiła się już na początku, gdy robiłem test wiązki. Nakleiłem taśmę na lustro, moc 20% i nie zadziało się nic. Później drugi raz kliknąłem przycisk testu i tez nic. Po pewnym czasie było czuć jakiś smród, hmm, jakby lekkiej spalenizny? Szybko odłączyłem maszynę od prądu i zastanawiam się, jak ten problem rozwiać. Bo po wiązce ani widu, ani słychu... Jeśli jesteście w stanie mi pomóc, bardzo Was proszę o porady.
Od listopada 2019 jestem posiadaczem lasera chińczyka 40w. Maszyna została kupiona w celach hobbystycznych - moja żona zajmuje się scrapbookingiem i potrzebowała takiej maszyny do wycinania różnych materiałów. Do lutego maszyna sprawowała się dobrze, później żona wycinała na niej trochę mniej rzeczy i ploter był używany dość rzadko. Jednak z cięcia na cięcie docinał coraz gorzej. Doszło do tego, że nawet elementy w prawym górnym rogu były niepodocinane (żona wycina w pleksi). Czytając posty na forum uznałem, że to wina źle skalibrowanych luster. Podążając waszymi instrukcjami, postanowiłem ustawić wszystko jak trzeba. Przeszkoda pojawiła się już na początku, gdy robiłem test wiązki. Nakleiłem taśmę na lustro, moc 20% i nie zadziało się nic. Później drugi raz kliknąłem przycisk testu i tez nic. Po pewnym czasie było czuć jakiś smród, hmm, jakby lekkiej spalenizny? Szybko odłączyłem maszynę od prądu i zastanawiam się, jak ten problem rozwiać. Bo po wiązce ani widu, ani słychu... Jeśli jesteście w stanie mi pomóc, bardzo Was proszę o porady.