Nie wiem czy ta chodniczka da radę, wszystko zależy od tego jak maszyna będzie pracowała, jeśli ma chodzić non stop na cięciu. To wydaję mi się, że może nie dać rady. Ale jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz
U mnie maszyna chodzi praktycznie 12h na dobę, czasem dłużej, czasem krócej. Przy takich upałach jak obecnie może być problem.
Ja "budując" swój system chłodzenia zaczynałem od wiadra z wodą + butelki z lodem - dało radę, na krótko schładzało obieg. Na dłuższą metę męczące, dwa - żona mi już marudziła za cały zamrażalnik obłożony butelkami z lodem i nie ma gdzie "mniensa" chować

Temperatura wody bardzo często dochodziła do 33C i równie często zdarzało mi się ją przekraczać.
Finał był taki że tubę zarżnąłem w 3 miesiące.
Drugie podejście:
Zakupiłem gdzieś pojemnik bodajże 40L, nawaliłem do niego wody destylowanej.Jesień, zima, wiosna dawał radę beż żadnego dodatkowego chłodzenia. Zanim nagrzała się woda w baniaku to w zasadzie było koniec roboty, ale zdarzały się również małe przerwy w pracy. Oczywiście pomagały niskie temperatury otoczenia, jak i grzejnik na minimum, żeby w pomieszczeniu było chłodno.
No, ale przyszło lato i upały...
Podejście trzecie:
Zaczynając pracę, o 7 rano woda w głównym baniaku nierzadko miała już powyżej 20C.
Na krótką metę rozwiązaniem była dostawka w postaci lodówki turystycznej wypełnionej zwykłą wodą, w której był zanurzony wężyk z wodą wypływającą z tuby (wymiennik ciepła

). Do lodówki wrzucałem dwie, dwu litrowe zamrożone butelki.
I prowizoryczny przepływowy ochładzacz wody jakoś dawał radę.
Przy obecnych upałach było jednak ciężko. Wymiana ciepła była nie wystarczająca.
Z innego projektu - do pozyskiwania wody destylowanej

- zostało mi około 2m rurki miedzianej f8mm.
Ukręciłem sobie z niej spirale, w taki sposób, żeby można w nią było włożyć zamrożona butelkę i aby zmieściła się w chłodziarce, podpiąłem ją do obiegu chłodzenia tuby.
Wynik jest taki, że temperatura w głównym zbiorniku nie przekracza 20C (najczęściej jest to przedział 16-18C) przy całodniowym czasie pracy maszyny. Na laserze temperatura nie przekracza 21C, a butelki z lodem wymieniam 2 razy w ciągu dnia. A obecna tuba służy mi już prawie rok, przy dość intensywnym użytkowaniu

Oczywiście przed przystąpieniem do pracy z rana muszę chwile poczekać, aż schłodzi się woda.
Dodatkowo główny zbiornik jak i wężyki z wodą do chłodzenia tuby są w izolacji termicznej. Tak żeby woda w drodze do i z tuby nie łapała dodatkowych stopni z otoczenia
W porywach manii chłodzenia kupiłem jedno ogniwo Peltiera 4cmx4cm, plus blok wodny 40x40x12mm - z myślą podpięcia do obiegu - tak na czarną godzinę. Ale póki co jeszcze z tego nie skorzystałem.

się rozpisałem...