Laser Fiber EAGLE
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 259
- Rejestracja: 31 gru 2006, 12:14
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
Kolego przedstawicielu, gdzie wytwarzane sa te maszyny, kto je projektuje a kto sprzedaje.
Mam osobiscie takie wrazenie ze to china to produkuje w wiekszej czesci, w polsce jedzie to tylko na finalny montaz a projektuje to jakis zolty inzynier ktoremu kupili stare Bystroniki i Trumpfy.
Chcialbym sie mylic i moc powiedziec:
Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo
Ale wiem jak drogie jest R&D i nie podejrzewam ze ktos w kraju dal rade sie wybic jedynie na jakosci i innowacyjnosci.
Mam osobiscie takie wrazenie ze to china to produkuje w wiekszej czesci, w polsce jedzie to tylko na finalny montaz a projektuje to jakis zolty inzynier ktoremu kupili stare Bystroniki i Trumpfy.
Chcialbym sie mylic i moc powiedziec:
Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo
Ale wiem jak drogie jest R&D i nie podejrzewam ze ktos w kraju dal rade sie wybic jedynie na jakosci i innowacyjnosci.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
kłopot ze zrozumieniem słowa pisanego ?Orzel666 pisze:Kolego przedstawicielu, gdzie wytwarzane sa te maszyny, kto je projektuje a kto sprzedaje.
Mam osobiscie takie wrazenie ze to china to produkuje w wiekszej czesci, w polsce jedzie to tylko na finalny montaz a projektuje to jakis zolty inzynier ktoremu kupili stare Bystroniki i Trumpfy.
Chcialbym sie mylic i moc powiedziec:
Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo
Ale wiem jak drogie jest R&D i nie podejrzewam ze ktos w kraju dal rade sie wybic jedynie na jakosci i innowacyjnosci.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 86
- Rejestracja: 27 lip 2010, 21:23
- Lokalizacja: Bełchatów
Ostatnimi czasy, odwiedziłem tą firmę drugi raz w życiu. Firma prze do przodu. Co mogę powiedzieć z ludźmi z którymi sie tam rozmawia są na naprawdę wysokim poziomie wiedzy z zakresu technologi. Ktokolwiek mówi tutaj że maszyna to chiński składak obraża wielu specjalistów w tamtej firmie. Owszem są rzeczy których nie zrobisz nie kupisz w Polsce. Ale idąc tym tropem to Mazak, Prima, Salvagnini, Amada, Bystronik to składaki bo kupują zródła od IPG.
Zapoznałem sie z technologią fiber pierwszy raz 4lata temu przy innym producencie, mam nadzieję niedługo pracować na Eaglu.
Zapoznałem sie z technologią fiber pierwszy raz 4lata temu przy innym producencie, mam nadzieję niedługo pracować na Eaglu.
Pomyślę potem....
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Fibery to teraz już zabawki plug&play, podobnie jak plazma: http://www.kjellberg.de/Cutting-Equipment/Laser.html - robisz maszynkę i podczepiasz gotowe "źródło".
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 gru 2015, 11:10
- Lokalizacja: global
oddali maszynę do eagle
Właśnie się dowiedziałem że jest pewien gość który oddał maszynę do producenta Power-Tech (Eagle). Bo po krótkim czasie okazało się jaki to BUBEL. Ha Ha. Wspominałem że u nas głowica była wymieniana kilka razy. A pozycja stołów i inne rzeczy psuły się już kilkanaście razy. Firma zwie się jakoś De...cu czy jakoś tak. Gdzieś z okolic Poznania.
[ Dodano: 2016-03-07, 21:17 ]
My mamy źródło 5kW i tyle przejść że pewnie Kimla to się ze śmiechu po du*** drapie. Zastanawia mnie co się dzieje z Eagle jak ma 6kW.










[ Dodano: 2016-03-07, 21:17 ]
My mamy źródło 5kW i tyle przejść że pewnie Kimla to się ze śmiechu po du*** drapie. Zastanawia mnie co się dzieje z Eagle jak ma 6kW.





wszyscy kłamią
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 cze 2011, 21:39
- Lokalizacja: Polska
Półtora roku temu, przed zakupem lasera, byłem w obu firmach.
Eagle było firmą na początku drogi, tworzyli coś czego możliwości dokładnie nie znali. Zaznaczam jednak, że starli się przedstawić realne możliwości maszyny. Spędziliśmy kilka godzin wycinając detale i poznając system. Słabe punkty - wtedy - to duża ilość detali odpadowych przy 'skanowaniu' oraz fatalne wręcz - pod względem intuicyjności -oprogramowanie do obróbki.
W Kimli na początku było dużo rozmowy, dopiero później przeszliśmy do prezentacji firmy. Nie da się ukryć, że w tamtym czasie cała firma była dużo większa niż Eagle, sam dział produkcji laserów był większy niż w Eagle. Zasmuciło mnie tylko to, że cała prezentacja działania maszyny to było wycięcie dwóch detali z blachy 1 mm inox. Szybko jak diabli ale w sumie po co ?
Reasumując. Cała wycieczka skończyła się zakupem 6kw Co2 w dodatku używanego Technologii starej ale sprawdzonej. W tym przypadku w zakupie dużo tańszej w dodatku pozostawiającej w mojej kieszeni dużą ilość gotówki. Czemu tak wybrałem ? Bo lubię mieć rację. Postęp w budowie fiberów - rozwój mocy i ewolucja głowic - pokazują, że miałem rację.
I mały dodatek.
Niezależnie co sądzicie o firmach Kimla i Powertech (Eagle) to warto poznać właścicieli. Gwarantuję, że obaj - jako fascynaci - są zdolni do wyzwolenia w Was nowej energii. Jeden jest mistrzem sprzedaży i optymalizacji, drugi zaś zarazi Was ambicją i fascynacją.
Oby przyszłość rynku laserów należała do nich. Życzę im tego jako użytkownik laserów firmy zagranicznej - znakomitej w samej technice - ale niedoskonałej w obsłudze nie tylko klienta ale też w ocenie własnych pracowników.
Eagle było firmą na początku drogi, tworzyli coś czego możliwości dokładnie nie znali. Zaznaczam jednak, że starli się przedstawić realne możliwości maszyny. Spędziliśmy kilka godzin wycinając detale i poznając system. Słabe punkty - wtedy - to duża ilość detali odpadowych przy 'skanowaniu' oraz fatalne wręcz - pod względem intuicyjności -oprogramowanie do obróbki.
W Kimli na początku było dużo rozmowy, dopiero później przeszliśmy do prezentacji firmy. Nie da się ukryć, że w tamtym czasie cała firma była dużo większa niż Eagle, sam dział produkcji laserów był większy niż w Eagle. Zasmuciło mnie tylko to, że cała prezentacja działania maszyny to było wycięcie dwóch detali z blachy 1 mm inox. Szybko jak diabli ale w sumie po co ?
Reasumując. Cała wycieczka skończyła się zakupem 6kw Co2 w dodatku używanego Technologii starej ale sprawdzonej. W tym przypadku w zakupie dużo tańszej w dodatku pozostawiającej w mojej kieszeni dużą ilość gotówki. Czemu tak wybrałem ? Bo lubię mieć rację. Postęp w budowie fiberów - rozwój mocy i ewolucja głowic - pokazują, że miałem rację.
I mały dodatek.
Niezależnie co sądzicie o firmach Kimla i Powertech (Eagle) to warto poznać właścicieli. Gwarantuję, że obaj - jako fascynaci - są zdolni do wyzwolenia w Was nowej energii. Jeden jest mistrzem sprzedaży i optymalizacji, drugi zaś zarazi Was ambicją i fascynacją.
Oby przyszłość rynku laserów należała do nich. Życzę im tego jako użytkownik laserów firmy zagranicznej - znakomitej w samej technice - ale niedoskonałej w obsłudze nie tylko klienta ale też w ocenie własnych pracowników.