Dwa elementy z blachy 1.5mm tworzące uchwyt do urządzenia. Dotychczas były łączone poprzez zakuwanie, następnie malowanie proszkowe z podkładem.
Niestety pomysłowość naszych kurierów nie zna granic (potrafią tak rzucić paczką, że idealnie trafiają w ten element) i coraz częściej przesyłka trafia uszkodzona - uchwyt pęka.

Jaką metodę zastosować, aby trwale połączyć elementy? Uchwytów wykonujemy około 150-200 / miesiąc.
Zastanawiałem się nad małą spawarką inwertorową np. KEMPPI MINARC EVO 180 i małymi punktowymi spawami w zaznaczonych miejscach.
W pierwszym przykładzie będzie ewidentnie widać spoinę (strona frontowa urządzenia). W drugim przypadku powierzchnia styku musi być idealnie płaska, więc dochodzi dodatkowo szlifowanie:


Czy zgrzewanie w tym wypadku będzie lepszym wyborem?