Cześć,
Posiadam na "stanie" spawarkę transformatorową aczkolwiek coraz częściej ogranicza mnie poprzez brak funkcji tig. Czasami jeżdżąc po giełdach napotykam na przystawki TIG do spawarek transformatorowych. Przystawki najczęściej produkcji krajowej kilkunasto letnie.
Najwięcej jest przystawek TIG ZS 200 i pochodne, raz trafiłem również na TIG 500 z chłodzeniem.
Czy mógłby ktoś podzielić się informacjami jak te przystawki spawają, opłaca się takową ewentualnie kupić?
Przystawki TIG do spawarki transformatorowej
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Nie wiem jak to wygląda w przypadku tych gotowych przystawek, ale kiedyś zanim złożyłem sobie normalnego impulsowego TIGa to używałem do spawania zwykłej spawarki z dołożonym prostownikiem oraz z taką przystawką samoróbką.
I spawać się dało, ale jakoś ciężko to szło. Stawiam jednak że szło ciężko z powodu tętniącego prądu, nieodpowiedniej wartości prądu, i nieodpowiedniej charakterystyki prądowo-napięciowej transformatora spawarki.
Bo sama przystawka dawała ładne iskry i bez problemu zajarzała łuk.
Więc dlaczego gotowa przystawka miała by tego nie robić?
I spawać się dało, ale jakoś ciężko to szło. Stawiam jednak że szło ciężko z powodu tętniącego prądu, nieodpowiedniej wartości prądu, i nieodpowiedniej charakterystyki prądowo-napięciowej transformatora spawarki.
Bo sama przystawka dawała ładne iskry i bez problemu zajarzała łuk.
Więc dlaczego gotowa przystawka miała by tego nie robić?