Strona 1 z 1

Spawanie grubych belek - pytania żenujące

: 27 mar 2016, 03:32
autor: katperd
Cześć!
Zaprojektowałem sobie ramę do frezarki bazującą na belkach HE120B i UPN200 znalezionych na złomie + ok. 1x1 metr blachy 16mm napawanej. Belki w najgrubszym miejscu mają ok 11mm.
Prace piaskowania, docinania na plazmie i spawania będę zlecał w okolicznym zakładzie. Nie miałem w życiu elektrody w ręku, dlatego powiedzcie proszę czy taka konstrukcja jest do pospawania? Najbardziej obawiam się dostępu do tych żeber z blachy.
Druga kwestia to ściągnięcie powierzchni blachy po spawaniu. Jak najlepiej przeprowadzić spawanie, żeby w tym konkretnym przypadku ściągnęło jak najmniej? Strzelałbym, że spawy pachwinowe z pełnym przetopem miałyby tu zastosowanie.
Na ile byście wycenili taką robotę?

Z góry dzięki za odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość dla świeżaka ;)

załączam rysunek poglądowy, szczegółowy i zdjęcia materiałów


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 27 mar 2016, 09:18
autor: Marian1234
Z ukosować pospawać wyżarzyć potem dopiero obrabiać.

: 27 mar 2016, 16:43
autor: InzSpawalnik
Ukosowac ???
Jesli nie jest wymagany przez projektanta spaw doczolowy to stosuje sie spoiny pachwinowe. Po kiego grzyba dokladac sobie drugie tyle pracy ( a moze nawet wiecej niz dwukrotnosc ) ???
Blacha jak napawana to moga byc problemy z pekaniem. Swoja droga to bardzo pancerna ta konstrukcja

: 27 mar 2016, 20:55
autor: Marian1234
Jak kolega pisze ukosuje się tylko do doczołowych spoin pachwiny zazwyczaj nie dla mnie to oczywiste dlatego się nie rozpisałem na ten temat. :wink:

: 29 mar 2016, 14:21
autor: InzSpawalnik
Czy mozesz przytoczyc przyklad chociarz jednej spoiny pachwinowej ukosowanej do spawania ?

: 29 mar 2016, 22:34
autor: Alvar4
Wy tu pitolicie o spawaniu a nikt nie zauważył ze tam rysunek jest jakiś z doopy i sam materiał też nie grzeszy jakością? Weź kolego i rozejrzyj się za jakimś porządnym materiałem na maszynę a nie zardzewiałymi i naspawanymi blachami. Narobisz sobie tylko niepotrzebnie kłopotu.

: 30 mar 2016, 20:44
autor: InzSpawalnik
Ta rdza nie musisz sie wogole przejmowac, wiadomo ze do malowania bedziesz mial mnostwo dodatkowej pracy zeby sie jej pozbyc, ale to ze stal jest pokryta rdza nie przeszkadza w niczym. No chyba ze mowimy o takiej postaci rdzy kiedy odchodza platy i zmniejsza sie znaczaca przekroj to owszem.