Cześć!
Zaprojektowałem sobie ramę do frezarki bazującą na belkach HE120B i UPN200 znalezionych na złomie + ok. 1x1 metr blachy 16mm napawanej. Belki w najgrubszym miejscu mają ok 11mm.
Prace piaskowania, docinania na plazmie i spawania będę zlecał w okolicznym zakładzie. Nie miałem w życiu elektrody w ręku, dlatego powiedzcie proszę czy taka konstrukcja jest do pospawania? Najbardziej obawiam się dostępu do tych żeber z blachy.
Druga kwestia to ściągnięcie powierzchni blachy po spawaniu. Jak najlepiej przeprowadzić spawanie, żeby w tym konkretnym przypadku ściągnęło jak najmniej? Strzelałbym, że spawy pachwinowe z pełnym przetopem miałyby tu zastosowanie.
Na ile byście wycenili taką robotę?
Z góry dzięki za odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość dla świeżaka
załączam rysunek poglądowy, szczegółowy i zdjęcia materiałów
Spawanie grubych belek - pytania żenujące
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 15
- Rejestracja: 29 sty 2016, 01:07
- Lokalizacja: Racibórz
Spawanie grubych belek - pytania żenujące
- Załączniki
-
- złożenie z HEB - Arkusz2.pdf
- (261.62 KiB) Pobrany 168 razy
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
- Lokalizacja: Rybnik
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1693
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
- Lokalizacja: Rybnik
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1693
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1693
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka