Strona 1 z 2

Jak to pospawac ?

: 15 mar 2016, 22:08
autor: blasterpl
Blacha 15mm spawam Mig-iem. Jak widać pociągnął spaw :???:
1. Czy to na foto jest do uratowania , jeśli tak to jak :?:
2. Mam do położenia jeszcze 3 takie spawy jak to zrobić dobrze :?:
Spaw który tak pociągnął ma 40 cm długości i jest kilu warstwowy , czy wystarczy robić odpowiednio długie przerwy miedzy nakładaniem kolejnych spawów , jak długie te przerwy :?: Spawać jednym długim spawem czy odcinkami :?:
Obrazek

: 15 mar 2016, 22:17
autor: RomanJ4
Jak będziesz spawał spawem ciągłym to nie ma siły żeby nie pociągnęło. Niedużymi kawałkami by nie przegrzewać, na przemian po obu stronach.
A przedtem przykrępuj do spawania te blachy porządnie (nawet przyspawaj miejscami, co potem odetniesz) do jakiegoś dużego i ciężkiego dwuteownika czy innego solidnego a prostego żelastwa..

: 15 mar 2016, 23:43
autor: adam Fx
blasterpl pisze:1. Czy to na foto jest do uratowania , jeśli tak to jak
Trzeba zagrzać palnikiem zobacz filmy tego gościa
też ciekawe


: 16 mar 2016, 08:39
autor: blasterpl
Spróbuję grzania może coś się da naprostować.
Co do spawania to czy spawy na zewnętrznych krawędziach można kłaść ciągłe :?: tam nie powinno nic pokrzywić ,chyba.

Obrazek

: 16 mar 2016, 10:44
autor: RomanJ4
Kolego, każdy spaw ciągły będzie wprowadzał w materiał naprężenia, związane krótko mówiąc z rozszerzalnością cieplną danego materiału. Większe niż spaw przerywany, bo "dostarcza" więcej ciepła w stosunkowo małym obszarze, którego kondukcja i promieniowanie nie są w stanie skutecznie z miejsca spawania rozproszyć. I jeśli przekroczą one wartości dla materiału (w danym stanie) krytyczne, to pociągnie (skurcz).
Nie ma znaczenia - gdzie będziesz spawał - tam będzie mniej lub więcej ciągnąć. Kwestia tylko czy to dla pożądanej geometrii spawanego elementu ważne.
Dlatego np niektóre, jeśli nie ma innych przeciwwskazań, spawa się w stanie podgrzanym i powoli odpuszcza, by te naprężenia zminimalizować.

: 16 mar 2016, 14:35
autor: InzSpawalnik
Hehehe ;)

Mozesz sobie podgrzewac ile chcesz i dalej bedzie to samo.
Podgrzewanie stosuje sie dla uzyskania wolnego chlodzenia ( pekanie ) a nie do odksztalcen.

Przedewszystkim zadaj pytanie konstruktorowi czy sa potrzebne az takie duze spawy i czy nie wystarczy mniejsza spoina przerywana. Od okreslenia wielkosci i typu spawow jest konstruktor.

W drugiej kolejnosci mozesz przedyskutowac ze spawalnikiem w swoijej firmie jak niskie parametry mozesz uzyc ( w zgodzie z WPS-em ).

Jako spawacz mozesz tez wplynac na odksztalcenia poprzez:
- prosty scieg
- wybrac mniejsza srednice drutu,
- wybrac najnizsze ( z zakresu WPS ) parametry pradowe,
- spawac po fragmencie ( tez nie za krotkie - ponizej 50mm nie stosuje sie ),
- przyspawac z drugiej strony wspornik na czas spawania,
- przegiac material przed spawaniem w druga strone,
- jesli wps dopuszcza mozna prostowac na goraco ( to chyba koledzy mieli na mysli )
- no i mozna ( jesli jest to dozwilone przez konstruktora sprobowac prostowac na prasie po spawaniu.

A najlepiej to zmienic to polaczenie na takie ktorego wogole nie trzeba spawac - bedzie tamiej i lepiej

: 16 mar 2016, 20:50
autor: blasterpl
InzSpawalnik pisze:Hehehe ;)

Mozesz sobie podgrzewac ile chcesz i dalej bedzie to samo.
Podgrzewanie stosuje sie dla uzyskania wolnego chlodzenia ( pekanie ) a nie do odksztalcen.
Oj , chyba nie do końca , oto efekty dzisiejszego naprawiania wczorajszej fuszerki :wink:
Grzałem dwa razy wzdłuż spawu , odkształcenie , jak widać niemal nie zauważalne. Jutro jeszcze raz zagrzeje wykończeniowo :wink:
Obrazek

: 18 mar 2016, 20:26
autor: InzSpawalnik
Blaster : nie dosc ze spawasz mizernie to z czytaniem tez masz problemy.

Napisalem ze grzanie materialu do spawania nie pomoze ci zeby zminimalizowac odksztalcenia w czasie spawow. Rowniez jesli dobrze przeczytasz to napisalem ze mozesz prostowac juz zepsuty spaw przy uzyciu plomienia.
Przeczytaj dokladnie co Ci napisalem bo masz tam pare dobrych wskazowek, to co robisz jest ok i na koncu bedzie proste ale co z tego skoro na pare centymetrow spawu zmarnowales dwa dni pracy, ekstra butle z gazem do grzania i i tak wciaz nie jest perfekcyjnie plaskie jak mialo byc ? Chyba ze lubisz wydawac pieniadze na niepotrzebne prostowanie.
Wizualnie twoja spoina wyglada mizernie.

: 18 mar 2016, 21:00
autor: blasterpl
InzSpawalnik pisze:Blaster : nie dosc ze spawasz mizernie to z czytaniem tez masz problemy.

Napisalem ze grzanie materialu do spawania nie pomoze ci zeby zminimalizowac odksztalcenia w czasie spawow.
Kolego problemy z czytaniem/zrozumieniem to chyba masz ty , gdzie ja napisałem coś o podgrzewaniu materiału do spawania :shock:
A ze spoina wygląda "mizernie" i cóż z tego , ona ma być wytrzymała a nie ładna , esteta nie jestem. Nie spawam zawodowo po 8h dziennie , wiec ładnie nie musi być a jak mnie najdzie na upiększanie to oszlifuje spawy i będzie pięknie :wink:

: 20 mar 2016, 01:49
autor: InzSpawalnik
Spaw musi byciwytrzymaly i wizualnie poprawny ( estetyczny ). Wierz mi badz nie ale po wygladzie zewnetrznym lica mozna oszacowac co moze byc w srodku. Jak widac kompletne wypociny na zewnatrz to raczej o glebokimprzetopie mozna zapomniec.