Organizacja stanowiska pracy TIG.

[Zienek]

Witam,

Mam parę drobniejszych ale dość stałych zleceń na elementy 1-30kg z nierdzewki i/lub stali czarnej.

W tej chwili mam stół z dodatkowym blatem w okleinie do zniszczenia, wiercenia, robienia wzorców itp. Prowizorka.

Problemy, które chciałbym rozwiązać, to:

1. powtarzalny i dokładny płaski montaż elementów robionych w serii.

Na szczęście w Szczecinie jest firma Onred i się dogadamy
http://onred.pl/stoly-montazowe

Ew czy macie jakieś inne sugestie co do stołu (np. z kratką).

2. Zapylenie od szlifowania elementów. I tutaj nie wiem, jak ten problem rozwiązać. Profesjonalny odciąg z filtrem na jedno stanowisko to pewnie paręnaście tysięcy złotych.
Zastanawiałem się, czy np. wentylator odśrodkowy + zestaw cyklonów + filtrów zdałby egzamin?

Noszenie maski p/pył cały czas to mało wygodne rozwiązanie.

Wszelkie sugestie mile widziane.

Mam przewidziany budżet ok 3-5k pln.

Pozdrawiam,
Zienek

[trzasu]

Nie wiem jak dużą musiałby mieć moc wyciąg by wyłapywać wyrzucane z duża siłą drobiny spod szlifierki, tym bardziej, ze szlifuje się w rożnych kierunkach.



Stół spoko, do TIGa jak najbardziej ok, gorzej przy spawaniu inna metoda gdzie są odpryski.

[lukasz.radomski]

tutaj przykład gdybyś chciał ciąć palnikiem

[InzSpawalnik]

Najlepszy stol to taki z grubym blatem ( 12mm minimum a jeszcze lepiej 16mm ) z mocniejszej ( czytaj sztywniejszej stali ). Rama pod stolem schowana na 100mm ( mozna sciskow uzywac ). Stol powinien miec polke pod blatem ( okolo 15cm wysokosci ) na narzedzia typu szczotka spaw, szlifierka, itp. Dobrze zeby stol mial zamykana szafke na narzedzia, rekawice rysunki I tp. Bardzo przydatne jest zeby stol byl wyposazony w obrotowa plyte na ktorej mozna zamocowac element do spawania "wokolo". Dodatkowo czesc powierzchni stolu powinna byc zrobiona z grila na ktory zmiata sie zuzel opilki itp a pod spodem wyciagany pojemnik na odpady. Z boku stolu pod blatem powinny bycv uchwyty na nazedzia.
Stol nie powinien byc malowany ze wzgledu na podpiecie masy I mozliwosc wypalenia sie farby ( odpryski itp.).

[sweeper]

witam

Za ok. 3 k netto można kupić komplet - ramię na ścianę, wentylator wspornik, włącznik - ale bez filtracji...
za ok 5-6 netto gotowe urządzenie z filtrem - ale bez oczyszczania - czyli zapchany filtr trzeba wymienić
solidne urządzenie z oczyszczeniem to okolica 8-9 ( może ciut taniej)

Oczywiście przy szlifowaniu będzie ciężko - chyba, że szlifujesz w jedną stronę

[kuras]

fajnie sprawdzają się stoły z blatem nie z blachy, a z płyty wodoodpornej stosowanej na podłogi przyczep. Oczywiście przy ostrym goleniu migomatem szybko się powypala- ale do "tiga" czy spawania jakiś przestrzennych ramek sprawdza się super- płyta zadowalająco prosta jest wiec dobra baza już jest, łatwo się sprząta i defakto nie jest bardzo ciężka wiec zawsze można stół przestawić.

[sokon]

Ponieważ borykam się ostatnio z podobnym tematem, smarknąłem na szybko takie coś.

Będę za jakiś czas robił taki stół jak na fotkach. Mam teraz podobny, można powiedzieć, że prototyp, który się oczywiście nie udał.
Wymiary obecnego to 1200dł x 600szer. x 850wys. Materiały z jakich go zrobiłem to płaskownik 8mm (przyspawany do ramy w odległości 60mm), profile 40x40x2 (takie materiały są pomyłką). Po dwóch miesiącach zrobiło się na środku jajo, w zasadzie pod własnym ciężarem.

Samo rozwiązanie takiego stołu uważam za rewelacyjne ale trzeba podejść do tematu z głową.

Nowy stół ma wyglądać tak:
- wymiary 2000dł. x 1000szer. x 700wys.
- płaskowniki 15mm przykręcane w odległości maks 30mm (nie spawane) - dzięki temu można powiększyć szerokość stołu o prawie 100%, nie koniecznie na całej jego długości
- profile 40x40x3 - profile mają tworzyć konkretną i sztywną konstrukcję
- nogi odkręcane i koniecznie minimum 6szt. z regulacją wysokości

Można dzięki temu można używać każdego rodzaju zacisków.

[InzSpawalnik]

taki stol wyglada jak metalowa kopia drewnianej lawki !

profile 40x40x 3 ? Chyba jak juz to 60x60x6 ( albo lepiej 8mm ! ).
40x40x3 to sie w rekach wygina.


blat stolu na ktorym sie spawa musi byc bardzo sztywny bo ma dzialac jako usztywnienie dla studzacego sie material w ktorym pojawiaja sie naprezenia.

[sokon]

Z jednej strony muszę się z kolegą zgodzić, bo sam wyznaje zasadę, lepiej mieć i nie potrzebować niż nie mieć i żałować, ale w moim przypadku 60x60x6 nie ma sensu bo ja spawam lekkie rzeczy i obciążenia na stole sięgają maks 50kg - 80kg. Dla mnie wystarczy, że stół nie odkształci się pod własnym ciężarem.

[Zienek]

Mimo wszystko, jak coś mocniej dociągniesz, co już Ci pociągnęło, to 40x40x3 to nie jest dobry pomysł pod stół spawalniczy. Monterski to i owszem, ale pamiętaj, że stół spawalniczy przenosi też inne obciążenia niż tylko masę detalu.