Strona 1 z 2

Hartownie domowe 40H

: 01 lut 2015, 23:35
autor: donaks
Witam.
Próbuję zahartować małe elementy 20x20x10 mm palnikiem na propan-butan. Stal 40H. Chłodzenie w wodzie. Efekt nijaki,powierzchnia po hartowaniu zbyt miękka,miejscami twardsza.
Element podobny ze stali C45 hartowany w tych samych warunkach bez zarzutu,ma odpowiednią twardość powierzchni(to mnie interesuje).

Moje pytanie: czy stal 40H tak trudno się hartuje i odwęgla się powierzchnia czy stal którą mam to jednak nie jest 40H?

dodano:
Zrobiłem próbę,powierzchnia grzana płomieniem palnika jest miękka,powierzchnia z drugiej strony jest twarda. Czyli odwęglanie. W 45 nie ma tego efektu.

: 02 lut 2015, 10:02
autor: Mariuszczs
Pytanie podstawowe czy nagrzałeś do temperatury z książki. Czyli ile ?
Chłodź w oleju . Ja hartowałem rolki kolor rozgrzania na oko i jest skała .

: 02 lut 2015, 10:11
autor: donaks
Próbowałem różnych zakresów temperatur,ze skalą. Wielokrotnie. Nijak nie mogę zahartować tej mojej 40H. C45 wystarczy byle jak podgrzeje do czerwoności i jest zawsze dobrze.
Dlatego pomyślałem,że to może nie być 40H,chociaż kupiona myślę w dobrej firmie.

hartowanie

: 02 lut 2015, 13:17
autor: kasztan00126
A jaką twardość uzyskujesz po hartowaniu?? powinno być koło 62 HRC?

: 02 lut 2015, 16:24
autor: zdenek_zdenek
Samym propan-butanem nie zahartujesz 40h. Musysz mieć palnik tlen-propan i po włozeniu do wody lekko zabełtać. C45 łatwiej zahartować.

: 02 lut 2015, 20:53
autor: Mariuszczs
Podaj jaką temperaturę osiągnąłeś bo określenie różne to nic nie mówi .

: 02 lut 2015, 22:36
autor: donaks
Temperaturę według wzorca cieżko określić ,starałem się 800-850. Na pewno element był przegrzany i poczekałem aż trochę pociemnieje barwa. Kolor całego elementu jednolity.
Twardość powierzchni sprawdzam pilnikiem i nożem ze stali sw18. Tak więc strona elementu na którą był płomień palnika jest miękka,druga strona odporna na zarysowanie stalą sw18.

: 03 lut 2015, 16:22
autor: jasiu...
A może po prostu odwęgliłeś powierzchnę zewnętrzną, to bardzo częste, jeśli ktoś hartuje nagrzewając palnikiem. Węgiel się wypalił i na powierzchni masz miękkie.

Przy hartowaniu palnikiem masz małe szanse na przegrzanie. Problemem za to jest czas wygrzewania. Bo żeby zaszła przemiana musisz mieć austenit, a to ciut trwa. Inaczej martenzytu (to twarde) przy chłodzeniu nie będzie.

Ja myślę, że jak to jest czerwone, ale taka czerwień wpadająca w pomarańcz, a nie w wiśnię, to powinno hartowanie wyjść.

: 03 lut 2015, 22:55
autor: RomanJ4
Domowym sposobem małych gabarytów elementy można hartować jednocześnie nawęglając powierzchniowo (w proszkach grafitowych lub nawet węglu drzewnym) poprzez zamknięcie detalu i proszku w szczelnie zakręcanej (aby nie dopuścić tlenu) metalowej rurce..

: 04 lut 2015, 00:06
autor: donaks
Tak zastanawiam się czy takie odwęglanie powierzchni może nastąpić tak szybko,przecież element grzałem palnikiem może dwie trzy minuty. A ile trzeba utrzymać temperaturę ,żeby zaszła przemiana w austenit?
Przy najbliższej okazji spróbuję sposobu z rurką i nawęglaniem. Teraz ten element odpuszczam sobie z tego materiału,wymagana jest odporność korozyjna bardziej niż twardość.