Spawanie żeliwa

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
marcinexx
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 38
Rejestracja: 13 sty 2012, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Spawanie żeliwa

#1

Post napisał: marcinexx » 03 lip 2014, 10:51

Panowie, dnia wczorajszego zadzwonił do mnie człowiek z zapytaniem czy nie zespawał bym pękniętej ramy żeliwnej od zabytkowego pianina. Nigdy nie interesowałem się tematem spawania żeliwa więc moje pytanie jest takie, jak to pospawać tigiem i czy da się takie coś pospawać.



Tagi:

Awatar użytkownika

elofura
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 239
Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
Lokalizacja: Jacentów

#2

Post napisał: elofura » 03 lip 2014, 10:56

Ja ostatnio spawałem obudowę włazu jest ona z żeliwa MIG-iem drutem kwasoodpornym, spawa się normalnie.

Obrazek
Zaczynam przygodę.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#3

Post napisał: Mariuszczs » 03 lip 2014, 11:10

Kup elektrody niklowe do spawania na zimno i powinieneś mieć tym sposobem najmniej problemu. Zrób podcięcia pod spaw, wyczyść, zrób 1 cm spawu, niech wystygnie, wyczyść zrób następny centymetr itd. Niektóre żeliwa można spawać mniej problemowo ale jakie to jest :mrgreen: ??


Autor tematu
marcinexx
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 38
Rejestracja: 13 sty 2012, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

#4

Post napisał: marcinexx » 03 lip 2014, 11:19

Żebym to ja wiedział co to za żeliwo :roll:
To jeszcze kolega niech podpowie jaką elektrodę do tiga zastosować?


krach
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 92
Rejestracja: 06 kwie 2008, 23:14
Lokalizacja: okolice Bochni

#5

Post napisał: krach » 03 lip 2014, 11:52

Ja spawałem ostatnio łape od silnika wlektrycznego i korpus przekładni kierowniczej od c-330.
Zwykłą MMA tylko elektrody do żeliwa i dość wysoki prąd spawania i pospawało się całkiem ładnie
na rekach smar na czole pot na szafce białe śruby STALOWY MŁOT !!!


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#6

Post napisał: Mariuszczs » 03 lip 2014, 12:20

Tigiem to nie wiem - mi nigdy nie udało się tigiem żadnego żeliwa pospawać dobrze, zawsze było słychać jak pęka . Ale znajomy mówił że zbiera otuline z elektrody niklowej i spawa kolektory żeliwne . Rdzeń jako spoiwo.

Elektroda niklowa do spawania żeliwa ale metodą MMA

Awatar użytkownika

jorgo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 174
Rejestracja: 10 sty 2009, 13:37
Lokalizacja: Jagiełła

#7

Post napisał: jorgo » 03 lip 2014, 13:50

Spawałem kiedyś tigiem żeliwo,jak kolega wcześniej napisał punktowo lub można całość podgrzać i potem w tym samym piecu powoli studzić.Ja osobiście spawałem to drutem miedzianym,mniejsze prawdopodobieństwo że pęknie ale jest słabsze i bardziej plastyczne.
jorgo


Autor tematu
marcinexx
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 38
Rejestracja: 13 sty 2012, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

#8

Post napisał: marcinexx » 03 lip 2014, 14:03

Mariuszczs pisze:Kup elektrody niklowe do spawania na zimno i powinieneś mieć tym sposobem najmniej problemu. Zrób podcięcia pod spaw, wyczyść, zrób 1 cm spawu, niech wystygnie, wyczyść zrób następny centymetr itd. Niektóre żeliwa można spawać mniej problemowo ale jakie to jest :mrgreen: ??
O taką odpowiedz mi właśnie chodziło, dzięki :) punkt for You

Mam jedną obawę, chłopisko chcę aby mu tę ramę pospawać bez demontażu z pianina, a suma naciągu wszystkich strun wynosi około 20 ton. Część ramy jest pęknięta na 3/4 grubości i to trzeba pospawać, tylko jak to wszystko pierdyknie to nie będzie czego ani kogo zbierać. Rzucę okiem a potem zdecyduję czy poluźnić struny czy nie.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc

To być może, mój ostatni post :D Amen :P

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11624
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#9

Post napisał: RomanJ4 » 03 lip 2014, 14:05

Kiedyś spawałem MMA na zimno płytę żeliwną (gatunku nie byłbym w stanie określić) normalną różową elektrodą z nawiniętym na nią zwój przy zwoju 0,5 czy 0,8mm drutem miedzianym (miedź w czasie spawania pływa na jeziorku tworząc warstwę ochronną, ale po zastygnięciu tworzy barwną złotoczerwoną powłokę, wiec jeśli to niepożądane należy je zeszlifować)
Spaw trzyma do dziś.
O ile mi wiadomo rama pianina (fortepianu) poddawana jest wielkim naprężeniom wywołanym naciągiem strun (bodaj nawet kilka ton) wiec nie wiem czy wykonany czymkolwiek spaw temu podoła.. Ale spróbować może warto, tylko czy samemu..
marcinexx pisze:chcę aby mu tę ramę pospawać bez demontażu z pianina, a suma naciągu wszystkich strun wynosi około 20 ton... tylko jak to wszystko pierdyknie to nie będzie czego ani kogo zbierać
no właśnie. bez zdjęcia (czy choćby zwolnienia) strun to jak zabawa z odbezpieczonym granatem. Nawet jak się Tobie nic nie stanie, to ramę może szlag trafić..
pozdrawiam,
Roman


michelson
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 17
Rejestracja: 15 mar 2013, 22:00
Lokalizacja: kuj-pom

#10

Post napisał: michelson » 03 lip 2014, 15:50

Bardzo dobre do żeliwa są elektrody OK 92.58.
Nie jestem spawaczem, ale wydaje mi się, że spawanie elementu poddanego taki naprężeniom, to nie jest najlepszy pomysł. Dochodzą do tego naprężenia wywołane przez spoinę i nieszczęście gotowe :sad: .

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”