cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, mam taki problem otóż nie mam problemu ze spawaniem kwasówki itd chodzi o aluminium. Sprawa wygląda tak że jak dotknę elektrodą topliwą to ona się topi w kuleczkę i za nic nie chce się rozlać na materiale przykleja się dopiero jak ostygnie a tak spawać się nie da. z czym jest problem, aluminium czyściłem papierkiem później odtłuszczałem. Nie mam kompletnie pojęcia z czym jest problem. Jeśli spawam kwaskówkę i dotknę elektrodą topliwą to ładnie rozlewa się na szparce i od razu tam zostaje a przy aluminium zbija się w kulkę i nie zostaje na materiale. Mam Tiga AC/DC do spawania aluminium używam elektrody nietopliwej zielonej a topliwej przeznaczonej do aluminium.

Za wczesnie drut podajesz, zrob jeziorko najpierw. Druga rzecz - za wysoko drut prowadzisz, kladź w jeziorko a nie w łuk. A jak zrobi Ci sie kulka na elemencie to ja grzej, do momentu w ktorym sie przetopi i połączy z materialem, dalej powinno pojsc.

z jeziorkiem też mam problem bo jak grzeje to materiał potrafi się po prostu zapadać, robi się dołek

Jestem laikiem jeśli chodzi o aluminium:
1. Ale może po prostu trochę nie ten gatunek drutu?
Porównaj gatunek spawanego materiału i drutu.

2. To odtłuszczanie mnie interesuje, bo zwykle jak gdzieś pokazują spawanie, to tylko ewnetualny pilnik i obowiązkowa dobra szczotka tylko do czyszczenia alu i wystarczy bez odtłuszczania.

Jaki element spawasz?

Za mala srednica drutu

próbuje spawać wszystko co jest aluminiowe i nic mi nie wychodzi z kwasówką nie mam żadnego problemu

To je amelinium , tego nie pospawasz bez odpowiednich umiejętności.
Pare butli dobrego argonu , czystość elementów , elektrody , odpowiednie
parametry , godziny praktyki i nie ma siły - da się.

Średnica drutu na tym etapie nie ma znaczenia , im cieńszy tym łatwiej.
Nieodpowiedni drut, o ile będzie ameliniowy , też nie spowoduje takich trudności.
Najważniejszy jest sposób jego podawania. Z tego co piszesz wnioskuję,
że to główna przyczyna niepowodzeń o ile te wymienione wcześniej
zostały wyeliminowane. Tak jak kolega Dudi wcześniej napisał

skup sie na trzech rzeczach :
- odpowiednia długość łuku
- dobry kąt palnika
- końcówka drutu w osłonie gazu

U nas też był problem ze spawaniem aluminium. Zobacz gatunek, bo z tego co pamiętam, to 5754 jest najlepiej spawalne.