Technologia spawania aluminium - jaką dobrać?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1191
- Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
- Lokalizacja: Zach-Pom
Technologia spawania aluminium - jaką dobrać?
Witam koledzy, zgłaszam się tutaj osobiście z problemem, ponieważ spawacze w firmie mają problem ze spawaniem aluminium (a sami nie są tutaj zarejestrowani). Problem wygląda następująco:
- pojawiają się dziwne przetopy
- spoiny pękają
- tworzą się szczelinki (dziurki) w spoinach.
Przechodzimy do meritum:
Blacha o gr. 2mm, gat. PA4, TIG automat marki OTC, drut 5087 Mg3Zn o śr. 3,2mm, gaz argon, prąd 100A, dł. spoiny 300mm.
Widok spawu:
Widok przetopu (widoczne pęknięcie):
Widok przekroju spoiny (trochę niewyraźne zbliżenie samej spoiny, u góry przetopu zaznaczona szczelinka):
Blacha o gr. 4mm, gat. PA4, TIG automat marki OTC, drut 5087 Mg3Zn o śr. 3,2mm, gaz argon, prąd 160A, dł. spoiny 300mm.
Widok spawu:
Widok przetopu (widoczne pęknięcie):
W związku z powyższym mam pytania:
1. Jaką technologię spawania dobrać dla danego gatunku aluminium, aby nie pojawiały się pęknięcia w przetopie (drut, prąd, gaz, inne tworzenie spoiny)?
2. Jakie odpuszczanie zastosować (krótsze spoiny chłopaki odpuszczają denaturatem)?
3. Czy na pewno szczelinki w przetopach powodują pęknięcia spoiny (czy może inna właściwość)?
Chciałbym zaznaczyć, że koledzy z innej firmy też nie mogli znaleźć rozwiązania problemu pęknięć spoin, w związku z czym chciałbym się dowiedzieć jak i czym koledzy spawacie, aby wyeliminować powyższe problemy?
Jeśli to nie będzie problemem, to również będę wdzięczny za podrzucenie materiałów odnośnie spawania aluminium
- pojawiają się dziwne przetopy
- spoiny pękają
- tworzą się szczelinki (dziurki) w spoinach.
Przechodzimy do meritum:
Blacha o gr. 2mm, gat. PA4, TIG automat marki OTC, drut 5087 Mg3Zn o śr. 3,2mm, gaz argon, prąd 100A, dł. spoiny 300mm.
Widok spawu:
Widok przetopu (widoczne pęknięcie):
Widok przekroju spoiny (trochę niewyraźne zbliżenie samej spoiny, u góry przetopu zaznaczona szczelinka):
Blacha o gr. 4mm, gat. PA4, TIG automat marki OTC, drut 5087 Mg3Zn o śr. 3,2mm, gaz argon, prąd 160A, dł. spoiny 300mm.
Widok spawu:
Widok przetopu (widoczne pęknięcie):
W związku z powyższym mam pytania:
1. Jaką technologię spawania dobrać dla danego gatunku aluminium, aby nie pojawiały się pęknięcia w przetopie (drut, prąd, gaz, inne tworzenie spoiny)?
2. Jakie odpuszczanie zastosować (krótsze spoiny chłopaki odpuszczają denaturatem)?
3. Czy na pewno szczelinki w przetopach powodują pęknięcia spoiny (czy może inna właściwość)?
Chciałbym zaznaczyć, że koledzy z innej firmy też nie mogli znaleźć rozwiązania problemu pęknięć spoin, w związku z czym chciałbym się dowiedzieć jak i czym koledzy spawacie, aby wyeliminować powyższe problemy?
Jeśli to nie będzie problemem, to również będę wdzięczny za podrzucenie materiałów odnośnie spawania aluminium
Ostatnio zmieniony 14 sie 2013, 20:44 przez clubber84, łącznie zmieniany 3 razy.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Spawacie na podkładce miedzianej ? Tak jakby osłony gazowej od spodu nie było
[ Dodano: 2013-08-07, 18:04 ]
Tak jak widzę: ja bym to spawał na podkładce miedzianej szerokiej na jakieś min. 70mm, grubej min 4mm - nie gięłoby tak blachy i osłaniało od spodu spoinę. Wygląda jakby blachy były składane na styk (?) - dałbym szczelinę z 0.5-0.7mm
O co chodzi z tym odpuszczaniem - alu to nie stal ?
[ Dodano: 2013-08-07, 18:04 ]
Tak jak widzę: ja bym to spawał na podkładce miedzianej szerokiej na jakieś min. 70mm, grubej min 4mm - nie gięłoby tak blachy i osłaniało od spodu spoinę. Wygląda jakby blachy były składane na styk (?) - dałbym szczelinę z 0.5-0.7mm
O co chodzi z tym odpuszczaniem - alu to nie stal ?
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1191
- Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
- Lokalizacja: Zach-Pom
Jeśli spawane są krótkie odcinki (10-40mm), to przed spawaniem w miejscach naokoło przyszłej spoiny nakłada się denaturat, to co nie zdążyło wyparować samoistnie się zapala i nie dopuszcza podobno do szybkiego stygnięcia - inżynier spawalnik taką metodę zalecił.jacek-1210 pisze:...O co chodzi z tym odpuszczaniem - alu to nie stal ?
Przy każdej stosują szczelinę.pisze:Tak jak widzę: ja bym to spawał na podkładce miedzianej szerokiej na jakieś min. 70mm, grubej min 4mm - nie gięłoby tak blachy i osłaniało od spodu spoinę. Wygląda jakby blachy były składane na styk (?) - dałbym szczelinę z 0.5-0.7mm
I nie, nie spawają na podkładce miedzianej.
Czy kolega (lub pozostali) ma jeszcze jakiś pomysł, aby wyeliminować pękanie spoin i tworzenie się dziurek w spoinach?
Chłopaki wypróbują wszystkie pomysły i porady
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Nie wiem czym i jak czyścicie materiał przed spawaniem.
Ja bym zrobił tak.
Nową nierdzewną szczotkę umyć w acetonie tą szczotką czyścić umytą wcześniej blachę - acetonem na czystej świeżej szmacie lub papierze toaletowym/ręczniku papierowym. Po szczotkowaniu jeszcze raz odtłuścić acetonem na świeżej szmacie. Szczotkowanie na ok 15-20mm szerokości od krawędzi spawu, potem może mniej jak będzie wychodzić.
Wyczyścić drut acetonem (domyślam się że drut na szpuli więc może tylko kawałem np 10m) podobnie wszystko co ma kontakt z drutem - podajnik prowadnicę - jak się da to dać nowe.
Teraz będziemy mieć większą pewność że to nie przez niedokładne odtłuszczenie czy brudny drut. Lico wygląda ładnie tak jakby było czyste ale nie zaszkodzi wyeliminować aspekt czystości blachy i materiału dodatkowego.
Spróbować też można frezem np. węglikowym na szlifierce prostej oczyścić powierzchnię zamiast szczotkowania.
Spróbowałbym to też pospawać ręcznie. Podkładka miedziana też jest dobrym pomysłem. Może gaz na grań jeśli nie używacie?
Ja bym zrobił tak.
Nową nierdzewną szczotkę umyć w acetonie tą szczotką czyścić umytą wcześniej blachę - acetonem na czystej świeżej szmacie lub papierze toaletowym/ręczniku papierowym. Po szczotkowaniu jeszcze raz odtłuścić acetonem na świeżej szmacie. Szczotkowanie na ok 15-20mm szerokości od krawędzi spawu, potem może mniej jak będzie wychodzić.
Wyczyścić drut acetonem (domyślam się że drut na szpuli więc może tylko kawałem np 10m) podobnie wszystko co ma kontakt z drutem - podajnik prowadnicę - jak się da to dać nowe.
Teraz będziemy mieć większą pewność że to nie przez niedokładne odtłuszczenie czy brudny drut. Lico wygląda ładnie tak jakby było czyste ale nie zaszkodzi wyeliminować aspekt czystości blachy i materiału dodatkowego.
Spróbować też można frezem np. węglikowym na szlifierce prostej oczyścić powierzchnię zamiast szczotkowania.
Spróbowałbym to też pospawać ręcznie. Podkładka miedziana też jest dobrym pomysłem. Może gaz na grań jeśli nie używacie?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1191
- Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
- Lokalizacja: Zach-Pom
@acetylenek
Drut nie idzie ze szpuli, jest wtapiany z ręki.
Próbki spawów robione były na kawałkach wytrawionych w sodzie i nie wytrawionych (na zdjęciach są wytrawione) - wszystkie spawy wyglądają prawie tak samo jak na zdjęciach.
Wszystkie miejsca naokoło przyszłych spoin (bezpośrednio przed samym spawaniem) odtłuszczone denaturatem.
Od strony lica zrobiona jest mała fazka.
@Dudi1203
Blachy 2mm mają odstęp 1mm, blachy 4mm mają odstęp 2mm.
Nie spawane na podkładce gazowej.
Drut nie idzie ze szpuli, jest wtapiany z ręki.
Próbki spawów robione były na kawałkach wytrawionych w sodzie i nie wytrawionych (na zdjęciach są wytrawione) - wszystkie spawy wyglądają prawie tak samo jak na zdjęciach.
Wszystkie miejsca naokoło przyszłych spoin (bezpośrednio przed samym spawaniem) odtłuszczone denaturatem.
Od strony lica zrobiona jest mała fazka.
@Dudi1203
Blachy 2mm mają odstęp 1mm, blachy 4mm mają odstęp 2mm.
Nie spawane na podkładce gazowej.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Zmień proszę denaturat na aceton i spróbuj spawać nic nie tracisz.
Denaturat nadaje się tylko do picia na pewno nie do odtłuszczania przed spawaniem aluminium. Oprócz tego że to jest roztwór wodny czyli kiepsko zbiera węglowodory dwa to nie jest czysty alkohol z wodą tylko jakiś miks i zostawia po sobie różnie skarby.
Aceton i świeża czysta szmata bawełniana lub ręcznik papierowy, lub papier toaletowy.
Denaturat nadaje się tylko do picia na pewno nie do odtłuszczania przed spawaniem aluminium. Oprócz tego że to jest roztwór wodny czyli kiepsko zbiera węglowodory dwa to nie jest czysty alkohol z wodą tylko jakiś miks i zostawia po sobie różnie skarby.
Aceton i świeża czysta szmata bawełniana lub ręcznik papierowy, lub papier toaletowy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
pękanie i dziurki ...
w spawaniu automatycznym MIG/MAG stosowałem wstępne podgrzewania opalarką elektryczna 2Kw.
Gaz to natomiast mieszanka argon/hel. Argon nadaje się do spawania ręcznego , nie w automacie.
Koniecznym było również od izolowanie materiału spawanego od masy ( ochrony ) co prawie całkowicie wyeliminowało dziurki.
Nie wiem jak to się ma do TIG-u ale co szkodzi spróbować.
oraz w przybliżeniu
oczywiście są jeszcze przed szczotkowaniem.
Na odcinku 15m max była jedna , dwie dziurki. Pęknięć ani jednego. A był to ważny element .
a przed wychodziło nawet tak :
co było całkowicie nie dopuszczalne. Żadnych acetonów , tym bardziej denaturatów nie wolno było stosować ze względu na wtrącenia. Opalarka oczyszczała powieszchnię dmuchając gorącym powietrzem i nagrzewała wstępnie materiał pod spoinę , potem spawanie szło za nią i szczotkowanie.
Podkładek gazowych całkowity brak a masa kręcona bezpośrednio do spawanego materiału.
no i przy tym spawaniu mieliśmy włączony puls.
w spawaniu automatycznym MIG/MAG stosowałem wstępne podgrzewania opalarką elektryczna 2Kw.
Gaz to natomiast mieszanka argon/hel. Argon nadaje się do spawania ręcznego , nie w automacie.
Koniecznym było również od izolowanie materiału spawanego od masy ( ochrony ) co prawie całkowicie wyeliminowało dziurki.
Nie wiem jak to się ma do TIG-u ale co szkodzi spróbować.
oraz w przybliżeniu
oczywiście są jeszcze przed szczotkowaniem.
Na odcinku 15m max była jedna , dwie dziurki. Pęknięć ani jednego. A był to ważny element .
a przed wychodziło nawet tak :
co było całkowicie nie dopuszczalne. Żadnych acetonów , tym bardziej denaturatów nie wolno było stosować ze względu na wtrącenia. Opalarka oczyszczała powieszchnię dmuchając gorącym powietrzem i nagrzewała wstępnie materiał pod spoinę , potem spawanie szło za nią i szczotkowanie.
Podkładek gazowych całkowity brak a masa kręcona bezpośrednio do spawanego materiału.
no i przy tym spawaniu mieliśmy włączony puls.
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1191
- Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
- Lokalizacja: Zach-Pom
Z tym odtłuszczaniem denaturatem to źle się wyraziłem, chodziło mi o oczyszczenie miejsc bezpośrednio przed spawaniem.
Chłopaki napomknęli dzisiaj, że blachy, które mają na próbki nie powinny być wcale trawione, tylko zmieniony drut na właściwy do danego gatunku aluminium (2mm PA4, 4mm PA4/T651).
Więc może to źle dobrany drut (na stanie mają drut 5087 Mg3Zn)?
Z gazów mamy tylko CO2 i argon.
Chłopaki napomknęli dzisiaj, że blachy, które mają na próbki nie powinny być wcale trawione, tylko zmieniony drut na właściwy do danego gatunku aluminium (2mm PA4, 4mm PA4/T651).
Więc może to źle dobrany drut (na stanie mają drut 5087 Mg3Zn)?
Z gazów mamy tylko CO2 i argon.