Strona 1 z 1

TIG AC/DC 315A jakiego producenta i model wybrać

: 22 lut 2013, 04:43
autor: grzesiek3210
Witam. We wcześniejszym poście zadałem pytanie na temat Telwina AC/DC 200A i po wielu przemyśleniach postanowiłem się posłuchać i odpuścić ten sprzęt. Ze względu na ograniczony budżet postanowiłem, że na chwilę obecną rozejrzę się za samym urządzeniem a za jakiś czas jak wpadną pieniążki to dokupię chłodnicę. Pogodziłem się z tym,że urządzenie w tych pieniądzach będzie made in china. Powiedzcie mi teraz co wybrać z pośród tych wszystkich producentów bo magnum, viper, sherman, ideal itp. wyglądają jak atak klonów jedyne urządzenie które różni się (być może tylko panelem) jest Welbach Stamos Germany i JLT ale na model 400A mnie nie stać. Sprzedawca zachwalał mi spartusa,że niby tylko z zewnątrz wygląda jak magnum a środek jest inny, produkcja w Czechach itp. Cena za Spartusa 315A wychodzi około 5500zł z przewodami. Stamos z NIBY SUPER INNOWACYJNYM PANELEM kosztuje 4500zł z pedałem. Magnumy coś koło 4000zł. Sprzęt będzie pracował na własne potrzeby. Naprawa aluminiowych naczep, wsporniki itp. Grubość materiału najczęściej od 3-6mm sporadycznie coś grubszego.Sprzęt będzie używany sporadycznie( kilka godzin w miesiącu maksymalnie). Przeczytałem wszystkie posty odnośnie tanich urządzeń TIG i nie mam wyrobionej opinii bo zauważyłem, że każdy chwali to co ma:D. Nie chciałbym wyrzucić pieniędzy w błoto i dlatego proszę o pomoc. Jeżeli mam wydać te 4-5 tys. zł to chciałbym, żeby faktycznie to urządzenie spawało aluminium.Pozdrawiam

: 22 lut 2013, 10:17
autor: Mariuszczs
A nie myślałeś o używce. Akurat przeglądałem tigi na allegro i tutaj forum i chłop pisze o spawaniu naczep że daje rade http://allegro.pl/tig-migatronic-440a-d ... 93207.html

: 24 lut 2013, 15:19
autor: lukadyop
Ja mam tig 315 Magnum do moich domowych zastosowań wystarczy, polecam głównie dla tego że jest prosty w obsłudze i ponoć w czasie awarii nie tak trudny do naprawy.

: 24 lut 2013, 23:13
autor: grzesiek3210
Powiem tak. O używkach myślałem ale boję się kosztów ew. napraw. Są na allegro migatronic,fronius, oerlikon itp. ale widać,że są to sprzęty które pracowały w zakładach produkcyjnych i są to sprzęty które wysłużyły wiele lat. Jestem pewny,że takie urządzenia mają rewelacyjne parametry ale nie oszukujmy się nic nie jest wieczne. A koszty napraw takiego urządzenia mogą być porównywalne z ceną zakupu nowego chinola :D. Jeżeli kupować używane to tylko z pewnego źródła. Jestem po wstępnych rozmowach z handlowcem i polecał mi Spartusa ze względu na bezproblemowy serwis przed i po gwarancji. O Magnum powiedział, że jest to loteria. Może pracować bez problemu przez długi okres czasu a może się trafić,że po kilku godzinach zaczną pojawiać się problemy (najczęściej z jonizatorem czy coś takiego). Spartus wychodzi drogo bo 4200netto bez uchwytu minus rabat i nikt nie powiedział jasno,że środek czym się różni od Magnum. O Welbacha pytałem to nikt nic nie wie z okolicznych salonów spawalniczych.

: 25 lut 2013, 09:55
autor: Mariuszczs
Im starszy tym jeszcze dłużej pochodzi. Co inngo migomat gdzie jest podajnik i w nim się zużywa silnik, łożyka tulejki, ale to jest to ogarnięcia na nastpne 20 lat bezawaryjności.
Umawiasz się z gościm na godzin prób i nie ma się czego bać.
Jonizatory porażka w chińczykach.