cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam kolegów. potrzebuje rady na temat doboru materiału na sworznie do koparki chodzi mi oto jaki material był by dobry?orginalnie są tuleje stalowe.

witaj. zdażyło mi się dorabiac takie sworznie... była to gatynkowa stal chyba 55 ulepszana cieplenie pokryta chromem technicznym na ok 2mm i szlifowana na wymiar.

Ja bym to robił ze stali do nawęglania np 18HGM lub podobnej. Nawęglić na 1-2 mm i zahartować objętościowo. Rdzeń wtedy będzie bardzo wytrzymały na zmęczenie a powierzchnia odporna na naciski powierzchniowe i wytarcie. W wersji droższej można się jeszcze pokusić o chrom techniczny, który zwiększy trwałość.

co powiecie na stal c-45 i hartować ten gatunek

Ze hartowana stal 45 możesz zahartować powierzchniowo, choćby indukcyjnie i sprawę to załatwi, tym bardziej, że jest to stal tania, a wykonanie sworznia nie jest, nie oszukujmy się drogie.

Siemka. Dostałem łyżkę do remontu z koparko ładowarki (wymiana lemieszy itp.) Pojawił się problem z odpięciem łyżki od ramion koparki. Pomogłem sobie palnikiem. Mam dorobić nowe wałki. Niestety z doborem materiałów mam problem i do końca nie wiem jak to wykonać, czy hartować ? Indukcyjnie czy w oleju ? Do harowania zostawić naddatek po hartowaniu szlifować czy przetoczyć ? Prosił bym o kilka podstawowych raf od doświadczonych kolegów, jeśli to możliwe, pozdrawiam

Jeżeli łyżka nie ma wbijanych tulei na sworzeń to ja zawsze robię stosunkowo miękkie sworznie. Dlaczego? Otóż z prostej przyczyny. W trakcie pracy coś się musi wycierać, a lepiej żeby był to wymienny stosunkowo łatwo sworzeń niż niewymienne ucho w łyżce Nie wiem dokładnie co to za materiał ale ja zwykle przetaczam sworznie resorowe z ciężarówki jeśli wyrobi średnica albo rolnicze jeśli trzeba grube

Witam

Jeżeli nie wiesz jak to "zrobić" to może daj sobie spokój z takimi wyzwaniami. Nie chce być złośliwy ale przymierasz się do pracy o której nic wiesz. Do takiej pracy jest potrzebne trochę więcej narzędzi i maszyn a przede wszystkim wiedzy praktycznej. Oczywiście nie jestem specem od naprawy "koparko ładowarek" ale wiem czego nie powinno się robić i mam wiedze praktyczną większą jak Ty. Chociaż nie uważam się za "serwisanta" takich urządzeń to radze abyś odpuścił i dał wykazać się ludziom którzy wiedzą jak to zrobić. Ale ostatecznie decyzja należy do Ciebie.

robert

Jak na razie to autor zapytał o pomoc i z nią według mnie ogarnie temat. Sworznie w łyżce to żadna wielka filozofia NASA żeby pisać na ich temat pracę doktorską... Co do hartowania sworzni to jeśli już to tylko powierzchniowo... Jak dostaną lekkiego luzu, a operator wali łyżką po kamulcach to hartowane sworznie mogą nie wytrzymać udarności takiego połączenia... A jak chcesz być pewny co do materiału to w najbliższym porządnym hydraulicznym kupisz sworznie do siłowników o odpowiednim rozmiarze

Tak zabieram się do takiej pracy, chcę się czegoś nauczyć i coś osiągnąć a większość fachowców w okolicy młodszemu nic nie powie i nie nauczy bo powstaje konkurencja. W takim razie może kolega podpowie czego nie powinno się robić. Jeżeli posiadasz większą wiedzę praktyczną to podpowiedź jaki dobrać materiał czy go hartować i w jakiej kolejności obrabiać.

Dodane 3 minuty :
Petroholic co do materiału na siłowniki dać go do hartowania po przetoczeniu na wymiar ?