cnc.info.pl - FORUM CNC

Pytanie do ludzi specjalizujacych sie w spawaniu (alu),czy da rade zaspawac otwór fi 14 długi na 60mm w aluminium?

Nie. Jeżeli już to zaslepić i zaspawać od góry

zapomniałem dodac że otwór jest przelotowy, rozumiem ze tigiem niema jak dojsć,a mig?

A nie da się troche ponapawać ścianek i potem zalać? Tigiem, albo migiem.
http://www.youtube.com/user/weldingtips ... oR1ge0orRI
W 2.56 się zaczyna o alu.

spawacz21 pisze:A nie da się troche ponapawać ścianek i potem zalać? Tigiem, albo migiem.
http://www.youtube.com/user/weldingtips ... oR1ge0orRI
W 2.56 się zaczyna o alu.

Jak w otwór 14 mm zmieścisz uchwyt. nie da się tego tak zaspawać MIG to nasmarka po wierzchu bo nie wtopi,

Wbić wałek 14 i zaspawać od jednej i od drugiej strony.

jeżeli jest przelotowy otwór a materiału jest dość trochę to bez większego problemu.
1. Palnikiem gazowym ( stara metoda spawania alu )
2. MIG z mała łuską ( 30mm z jednej strony i 30mm z drugiej strony )
Można również spróbować to polutować . Wytrzymałość będzie identyczna jak przy spawaniu.
Przecież to jest otwór.

lub faktycznie wbić wałek o długości 400mm i za spawawać z dwóch stron. Najprostsza metoda.

Myslałem, że jest dobry dostęp. A z tym wałkiem, to naprawde dobry pomysł...

Ok, dzieki panowie za wszystkie za i przeciw, sprawa ma sie tak: otwory sa w głowicy z samochodu,(konkretnie gniazda pod prowadnice zaworowe)potrzebuje je zaspawac ze wzgledu na to ze chce wstawić tam wieksze zawory,a co za tym idzie jest potrzeba ich rozsuniecia,dotychczas robiłem to w ten sposób,ze zeby rozsunać je o powiedzmy 2mm od siebie robiłem wiekszy otwór z 14mm na 18mm na mimośród,i było ok,ale za kazdym razem trzeba dorabiac prowadnice,a wolał bym wykorzystac seryjne. Od jednej strony dostep jest bardzo fajny,od drugiej juz niema tak fajnie bo po drodze jest jeszcze gniazdo zaworowe(lub otwor pod nie) i jest tylko 35mm...

Jestem tylko amatorem, ale wydaje mi się, że nawet jesli udałoby się to pospawać to już nie będzie ta sama głowica - trudno będzie ponownie wyprowadzić geometrię tej głowicy a spawy niepewne. Chyba że skrócić gniazda i naspawać od nowa, ale to też łatwe nie bedzie (nawiercanie gniazd od nowa - a i głowica może się na tyle zwichrować że nie będzie nadawać się do planowania) a i materiał inny. Wbijanie kołka chyba też odpada skoro musisz wiercić po sąsiedzku. Może lutowanie byłoby najsensowniejsze, o ile lut nie zacznie pełznąć w temp. pracy głowicy (?). Możesz pokazać zdjęcie tej głowicy ?

Możesz rozpatrzyć nagwintowanie i wkręcenie pręta aluminiowego gwintowanego na klej - są takie kleje do głowic co w piekarniku wypiekasz. Wiercenie otworu nie powinno tego poluzować.

Żeby uniknąć prowadnic na mimośrodzie i bez "zalepiania otworu" i jeśli są dostępne w handlu np prowadnice fi 16 to możesz to wytaczać z przesunięciem osi o 1 mm na te właśnie 16mm.