cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
mam pytanie, gdyż nie wiem jak ustawić przepływ gazu na reduktorze. Chodzi mi o acetylen i tlen. Nie wiem jak ustawić przpływ acetylenu i tlenu do spawania i i do cięcia. Dziękuję z góry za odpowiedz. Pozdrawiam Bartek

Wejdź na stronę producenta palników (firma PERUN) tam są wszystkie interesujące Ciebie dane.
sdb

Żartujesz,czy zaczynasz naukę od początku ?

Po prostu nie miałem z tym wczesniej do czynienia i coś tam chcę zacząc. Jak sobie z tigiem poradziłem to z palnikiem też dam radę.

reduktory regulują ciśnienie a nie przepływ tak mi się przynajmniej wydaję

mariuszbroda pisze:Żartujesz,czy zaczynasz naukę od początku ?

I to chyba najlepsza rada do tego wątku

Kol. Spawacz21: nie spawam gazowo (jeszcze nie ), ale nawet mnie coś kołacze po głowie (mam nadzieję że nie piszę herezji), że na gazie jest ciśnienie a nie przepływy, że najpierw ustawia się płomień acetylenowy a potem do niego dobiera tlen żeby ustawić prawidłowe jąderko i że to wszystko takie do końca bezpieczne to nie jest, więc jeśli nie masz wiedzy i nie stać Cię na jakiś kurs to chociaż idź do najbliższego znajomego spawacza żeby pokazał Ci to "namacalnie" i nadzorował Twoje pierwsze kroki. Pokazał jak ustawić płomień normalny, utleniający czy nawęglający i co najważniesze jak robić to bezpiecznie i na jakie zagrożenia uważać. BHP nigdy za wiele przy acetylenie z tlenem - przy strzelaniu puszką z karbidem (o ile wogóle wiesz co to strzelanie karbidem ) mogłeś sobie co najwyżej rękę trochę poparzyć. Przy spawaniu acetylen-tlen możesz sobie zrobić większe kuku. pzdr

popieram kolegę jak nie spawałeś nigdy tlenowo to poczytaj poradnik spawacza a potem poproś kogoś żeby wytłumaczył ci jak to wygląda w praktyce ,pamiętaj ze tlen jest tak samo niebezpieczny jak acetylen w połaczeniu z tłuszczem czyli smarami i innymi tego typu wytwarza się wodór który z kolei w powietrzu jest wybuchowy

[ Dodano: 2011-09-28, 12:41 ]
ps. tig ci ręki nie urwie

no ... jest to niebezpieczne połaczenie.
Acetylen zdala od miedzi a tlen zdala od tłuszczy.

ale ciekły tlen z ropą już wymieszałem .... ropa zbrylała.
Ale nie próbujcie tego ... żyje sie raz

Niektóre opowieści o tlenie są chyba trochę przesadzone - kiedyś znajomy opowiadał mi jak dostarczał butle z tlenem do brygady remontowej w jakiejś przetwórni spożywczej, a tam te butle tlenowe wiecznie upaćkane w oleju... Na delikatną sugestię brygadzista stwierdził "panie, zawsze tak było" . Generalnie jeśli to jest na otwartej przestrzeni to kontakt tłuszczu z tlenem spowoduje samozapłon i tyle. W zamkniętej przestrzeni przy wzrastającym ciśnieniu może fuknąć. Tlen w płączeniu z wszelkimi gazami palnymi czy rozpylonymi paliwami (bomba paliwowa) wybucha po przyłożeniu ognia lub samozapłon w przypadku tłuszczu. Może to wiele zniszczyć czy zabić, ale jest to wybuch bardziej na zasadzie błyskawicznego spalania, wzrastającej temperatury i ciśnienia (tak jak w silniku spalinowym). Natomiast acetylen sam z siebie, bez obecności tlenu potrafi zdetonować. Wystarczy trochę za duże ciśnienie. W detonacji gazu, fala detonacyjna rozprzestrzenia się w materiale z prędkością do 3 KILOMETRÓW na sekundę (w stałych materiałach do 9km/s). Więc jeśli kol. będzie nieumiejętnie spawał i mu fuknie w źle zabezpieczony palnik, to albo zaczną palić się przewody albo może zdetonować acetylen - zaczynając od palnika...
Mam nadzieję że nikt tu na mnie nie nakrzyczy

wszystko zależy od czynników innych jak np. w jakich proporcja się miesza tłuszcz z tlenem.
Tak samo ...
metan i aluminium. Jest odpowiedni skład żeby spowodować zapłon.
dlatego na kopalniach alu jest zabronione do stosowania w otwartych urządzeniach.