Maniak79 pisze:byly takie procesy jak wyżarzanie po kuciu na gorąco, pózniej obróbka tokarska,hartownia,obróbka szlifierska.
Nawet w kartach technologicznych obróbki ciepleej jest napisane materiał ŁH15Sg - wyżarzony na sferoidyt.Co to za wyżarzanie, z jakiej temp i po co stosowane nie wiem??pzdr
Maniak jakie wyżarzanie zależy od tego co dalej będziesz chciał robić.
Polecam książkę Materiały w budowie maszyn, znajdziesz tam kilka stron o obróbkach cieplnych, strukturach jakie uzyskasz co one dają itp. Kilkanaście stron jest o tym więc szybko przeczytasz.
Wracając do twojego procesu to tak:
Kucie na gorąco pozwala na łatwiejsze formowanie wyrobu, wraz z rozdrobnieniem ziaren i umocnieniem materiału, powierzchnia szybko sie schłodzi i zdąży ci sie łożysko nawet zahartować powierzchniowo.
Wniosek:
Łatwe formowanie - dobrze
Małe ziarna - dobrze bo lepsze właściwości ma materiał
Umocnienie materiału - źle, bo dalsza obróbka będzie
Zahartowanie powierzchniowe - źle, bo dalej jeszcze będzie obrabiane.
Z racji umocnienia i zahartowania trzeba wyżarzyć.
Dlaczego wyżarzanie sferoidyzujące? Co to takiego?
Jest to takie wyżarzanie aby cementyt (faza węgla) przekształciła sie w kulki w tzw. cementyt kulkowy. Cementyt to bardzo twardy materiał i podczas obróbki niszczy narzędzia, więc jak zamienisz go w kuleczki to najłatwiej jest go usunąć z materiału (wyłuskać) podczas toczenia, teoretycznie sam wypada. Jakbyś sprawdzał twardość takiej stali to wgłębnik mierzyłby twardość stali Fe a nie tych węglików więc mówi sie że jest to stal zmiękczona.
Czyli nie dość że mamy "miękką stal" to jeszcze usunęliśmy naprężenia - dobrze
Ale wada taka że nastąpił rozrost ziaren trochę pogorszyły sie właściwości stali.
Teraz toczymy, masz stal w stanie najlepszym do toczenia.
Po uzyskaniu kształtu następnie trzeba zahartować i odpowiednio odpuścić.
To już jest trochę trudniejszy proces i tam macie na pewno swoje sposoby hartowania.
Ogólnie jeżeli dobrze pamiętam to stosuje sie podgrzewanie stopniowe np. 550 stopni, potem 850 stopni i na koniec 1100 do nawet 1270 stopni. Chodzi aby jak najwięcej tego CEMENTYTU KULKOWEGO roztopić, bo teraz już będzie nam tylko wadził. Chłodzicie zapewne w oleju lub na powietrzu.
Dlaczego sie hartuje?
Żeby uzyskać twardość
Roztopić sferoid (cementyt kulkowy)
Dlaczego wysokie temp? Aby najwięcej węgla rozpuścić i robimy to jak najszybciej aby ziarna austenitu nie zwiększyły sie za dużo.
Następnie odpuszczacie też pewnie z conajmniej 2 razy w temp około 500 - 570 stopni.
Odpuszczamy aby zniwelować naprężenia.
Podczas odpuszczania twardość spada -- tak sie dzieje ze zwykłymi stalami. Ale w stopowych łożyskowych występuje (może występować) twardość wtórna więc może być jeszcze twardsza stal niż po hartowaniu.
Co najważniejsze musimy pozbyć sie jak najwięcej austenitu szczątkowego, czyli tego (co sie nie zahartowało), ponieważ austenit może nam później w łożysku zmieniać wymiary w skutek czego zmienią sie tolerancja łożyska podczas jego pracy.
Wytłumaczyłem tak trochę "po chłopsku", ale stale stopowe do łożysk czy narzędzi skrawających to chyba najtrudniejsze, to nie są zwykłe hartowania, odpuszczania, obróbki itp.
Radzę poczytać książkę którą wyżej poleciłem na początek wam rozjaśni trochę wiadomości o stalach,żeliwach, staliwach, obróbkach cieplnych stali zwykłych, stopowych, narzędziowych (łożyskowych) i innych materiałach.