Strona 1 z 3
piec do wytopu olowu-potrzebuje zbudowac
: 26 lut 2011, 21:04
autor: ezet
witam jestem nowicjuszem potrzebuje zbudowac piec do wytopu olowiu ,ten olow jest to olow twardy nigdy pewnie bym sie tym nie zajal ale spotkala mnie ciekawa przygoda chcialem wykopac sobie stawek rybny na moim polu przy domu pdczas prac koparka natrafilem na dziwny material , zbadalem go i okazalo sie ze jest to olow o zawartosci Pb 70-80 % popytalem starszych mieszkancow i mi opowiedzieli ze w latach 50- tych w tym miejscu byla kiedys nieduza niecka ijak pamietaja kilka a moze kilkanascie ciezarowek przyjechalo cos wysypalo teren wyrownano i ok teren byl niczyj i nikt tym sie nie interesowal ja juz wybralem z tamtad prawie 30 ton i chcialbym to powoli przetapiac chyba w gaski albo cos takiego bo w tej postaci na skupach nie chca kupic moze ktos mi pomoze z tym piecem z gory dzieki
: 26 lut 2011, 21:15
autor: Mariuszczs
hehe - u mnie we wsi na polach za starych czasów ruscy pompowali ropę naftową - trochę podziałali i zabetonowali odwiert
w kwesti ołowiu nie pomogę - gorzej jak to jest ołów z płaszcza reaktora
: 26 lut 2011, 21:56
autor: ezet
ten material wyglada jak jakies skrzepy poprodukcyjne i tak mi powiedzieli jak robilem analize
: 26 lut 2011, 22:17
autor: Leszek_Z
Ja pitolę,w fajnym miejscu masz dom.Pomyśl sobie na jakim skażonym terenie mieszkasz.Nigdy wszystkiego nie wyzbierasz.Będzięsz na tym gównie żył i się truł

: 26 lut 2011, 22:26
autor: ALZ
Do ołowiu nie potrzeba dużych temperatur, a więc stosunkowo łatwo zrobić piecyk. Tygiel żeliwny lub stalowy wystarczy, tylko ta ilość

Biorąc pod uwaę ceny nośników energi myślę że lepszy będzie piecyk gazowy.
: 26 lut 2011, 23:27
autor: creative1agh
Do kilku kg - ok, ale 30 ton ?? i pewnie jeszcze nie wszystko wykopałeś. Trochę obawiał bym się o zdrowie, ołów jako taki ( w zależności od związków w jakich występuje ) za bardzo przyjazny nie jest. Przed eksperymentami upewnił bym się na Twoim miejscu, czy zarobionych w ten sposób pieniędzy nie wydasz w przyszłości na leczenie.
Swoją drogą bardzo ciekawy przypadek, co "im" nie pasowało, że się tego pozbyli w taki sposób.
Ja też kiedyś słyszałem podobną historię od starej Pani profesor - za czasów jej młodości pracowała w fabryce produkującej bodaj jakieś związki pochodne benzenu. Jak coś nie wyszło na produkcji - zepsuta partia lądowała w pobliskim lesie i nikt się tym dalej nie przejmował.
Proponuję przejrzeć :
http://wentylacja.com.pl/Forum/Re-wyci% ... 30976.html
http://www.google.pl/search?q=wytop+o%C ... =firefox-a
: 27 lut 2011, 00:41
autor: rudzik6
Wystarczy pociąć palnikiem i na złom.
Bo w jakiej to jest postaci, ze nie chcą na złomie?
Przecież i tak takiego wielkiego kawału nie wsadzisz do pieca.
No i po co tracić pieniądze na grzanie całego ołowiu, jak pocięte mniejsze kawałki to chyba powinni skupować?
: 27 lut 2011, 01:44
autor: pukury
witam.
może na początek załatw sobie kawałek kliszy do foto i umieść na tym ołowiu .
i na drugi dzień wywołaj .
albo załatw sobie skądś dozymetr .
może być różnie .
poza tym jak będziesz topił to módl się żeby ktoś Cię nie podkablował .
lepiej mieć pod ręką szczoteczkę i zapasową bieliznę
pozdrawiam .
: 27 lut 2011, 04:26
autor: dudis69
: 27 lut 2011, 08:19
autor: ezet
mam znajomego na politechnice gdzie mi go przebadali ten material nie jest promieniotworczy ani nie ma innych skladnikow niebezpiecznych no oprocz tego ze jednak jest to olow te skrzepy nie sa duze - takie po 10-20-30 cm jest to olow twardy tzn naprzyklad mozna go rozbic mlotkiem a na skupach chca olow ktory sie klepie tzn mieki nie musze tego przetopic naraz moze jakis piecyk ze wsadem ok 100 kg i sie bawic a moze znalezc jakas odlewnie i zlecic im usluge moze wiecie ile kosztuje przetopienie za tone w takiej odlewni odleglosc tego stawku od mojego domku to 300-400m ,juz z niego wtym miejscu zrezygnowalem wyciagne co mam wyciagnac i z porotem to zasypie doradzcie cos z tym topieniem pozdrowienia