Spawanie TIG bardzo cienkiej blachy Aluminiowej
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1863
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
- Lokalizacja: jelenia gora
Spawanie TIG bardzo cienkiej blachy Aluminiowej
Witam,jakie parametry nalezy ustawic(prad,wyplyw gazu,jaka srednica elektrody)do spawania rurki aluminiowej w chlodnicy plynu(motocykl).Material aluminium b.cienkie "jak papier".
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
wymienić na nowe lub skleić.
co znaczy , bardzo cienkie
w rurce płynęła woda , czy płyn jak płyn to należy się liczyć ze sporymi problemami przy spawaniu. Alu jest chonne a płyn nie ułatwia spawania.
Jest jeszcze druga opcji.
Castorama , palnik gazowy , lut do alu i zlutować. Ciśnienia nie masz dużego pewnie w układzie więc jest szansa że się uda.
co znaczy , bardzo cienkie
w rurce płynęła woda , czy płyn jak płyn to należy się liczyć ze sporymi problemami przy spawaniu. Alu jest chonne a płyn nie ułatwia spawania.
Jest jeszcze druga opcji.
Castorama , palnik gazowy , lut do alu i zlutować. Ciśnienia nie masz dużego pewnie w układzie więc jest szansa że się uda.
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
no ale chyba nie będzie spawać z zapełnionym układem ... no chyba ze to normalka
ja raczej bym chłodnice wymontował... jak wiadomo trzeba dobrze oczyści i odtłuści wymyć z glikolu i zapewne wypadało by do środka także w czasie spawania podawać gaz
na pewno "papier"da się spawać
chociaż też skłaniał bym się na lutowanie
ja raczej bym chłodnice wymontował... jak wiadomo trzeba dobrze oczyści i odtłuści wymyć z glikolu i zapewne wypadało by do środka także w czasie spawania podawać gaz
na pewno "papier"da się spawać
chociaż też skłaniał bym się na lutowanie
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3548
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
nikt Ci nie poda prądu , parametrów. To trzeba widzieć , wiedzieć na co stać urządzenie do spawania. No , może wyjściowe parametry.
Zakładam że nie spawasz , bo pytasz o parametry wiec co to da że ktoś Ci coś poda
polutuj i tyle
Zakładam że nie spawasz , bo pytasz o parametry wiec co to da że ktoś Ci coś poda
polutuj i tyle
Pozdrawiam.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1863
- Rejestracja: 13 sty 2012, 18:49
- Lokalizacja: jelenia gora
Spawam,nie zawodowo ale spawam.Nie chodzi mi o konkretne ustawienia ale o jak napisał cnccad parametry wyjściowe.Spawam chłodnice dość często ale zawsze były połamane te elementy z grubszego materiału ok. 1 mm i z tym nie mam problemu.Teraz trafiła się chłodnica z uszkodzeniem na jednej z tych cienkich rurek i wole spytać kogoś kto wie lepiej ode mnie niż wypalić dziurę na 1 cm.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Nietrudno się domyślić, że do spawania takich puszek ustawiamy prąd na minimalny.
ja ustawiam jeszcze balans tak, żeby większość ciepła szła w elektrodę -ale nie na tyle żeby elektroda się topiła- i częstotliwość w dół żeby rozproszenie łuku/ciepła było szersze, dochodzi kwestia odpowiedniego zaostrzenia elektrody, ale... jeśli nigdy tego nie robiłeś, to kup najpierw skrzynkę puszek zanim ostatecznie zepsujesz tę chłodnicę . Do spawania używam drutu AlMgMn którym spawa mi się trochę łatwiej niż AlMgSi, choć spoina jest chyba trochę słabsza. Miejsce spawania musisz BAAARDZO dokładnie oczyścić - aluminium nie wybacza błędów, szczególnie mało wprawnej ręce. Tak samo drut musi być czyściutki. Drut podkładasz tak, żeby większość ciepła z łuku szła na drut a nie na materiał - dzięki temu nie wypalisz dziury w tak cienkiej blaszce. jak już przyheftujesz taką większą kroplę, to ona zwiększa pojemność cieplną tego miejsca, dzięki czemu trudniej wypalić dziurę i dalej już jest trochę łatwiej. Na zdjęciu puszki są wstępnie połapane, żeby było porządnie i szczelnie trzebaby to jeszcze obspawać ciągłym szwem który pójdzie już łatwiej. dzięki temu że spawane było po trochu, na raty, spaw -choć nie był w żaden sposób czyszczony- jest czysty, błyszczący, nie ma takich przykopceń jak na filmie w youtubie.
Jeśli nigdy tego nie robiłeś, to najmniejszym ryzykiem będzie lutowanie, oczywiście do tego też trzeba dobrze oczyścić uszkodzone miejsce
ja ustawiam jeszcze balans tak, żeby większość ciepła szła w elektrodę -ale nie na tyle żeby elektroda się topiła- i częstotliwość w dół żeby rozproszenie łuku/ciepła było szersze, dochodzi kwestia odpowiedniego zaostrzenia elektrody, ale... jeśli nigdy tego nie robiłeś, to kup najpierw skrzynkę puszek zanim ostatecznie zepsujesz tę chłodnicę . Do spawania używam drutu AlMgMn którym spawa mi się trochę łatwiej niż AlMgSi, choć spoina jest chyba trochę słabsza. Miejsce spawania musisz BAAARDZO dokładnie oczyścić - aluminium nie wybacza błędów, szczególnie mało wprawnej ręce. Tak samo drut musi być czyściutki. Drut podkładasz tak, żeby większość ciepła z łuku szła na drut a nie na materiał - dzięki temu nie wypalisz dziury w tak cienkiej blaszce. jak już przyheftujesz taką większą kroplę, to ona zwiększa pojemność cieplną tego miejsca, dzięki czemu trudniej wypalić dziurę i dalej już jest trochę łatwiej. Na zdjęciu puszki są wstępnie połapane, żeby było porządnie i szczelnie trzebaby to jeszcze obspawać ciągłym szwem który pójdzie już łatwiej. dzięki temu że spawane było po trochu, na raty, spaw -choć nie był w żaden sposób czyszczony- jest czysty, błyszczący, nie ma takich przykopceń jak na filmie w youtubie.
Jeśli nigdy tego nie robiłeś, to najmniejszym ryzykiem będzie lutowanie, oczywiście do tego też trzeba dobrze oczyścić uszkodzone miejsce
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
U mnie w AC nie da się zejść poniżej 20A. Elektrodę dajesz taką, jaką spawa Ci się najlepiej . Teoretycznie im grubsza, tym więcej ciepła możesz na nią przerzucić. Tu spawałem 1.6 przeszlifowaną na 1.0, bo trzeba ją głęboko włożyć i przy grubszej elektrodzie łuk miał tendencję do przeskakiwania z miejsca spawania na denko-ścianki puszek
[ Dodano: 2012-01-14, 23:51 ]
.Puszki są z blachy 0.25, w chłodnicy powinieneś mieć chyba ok. 0.5mm więc powinno być trochę łatwiej, tyle że najlepiej spawa się to co wyjechało prosto z fabryki . Taka przegryziona płynem chłodniczym rurka może być trudna do spawania
[ Dodano: 2012-01-14, 23:51 ]
.Puszki są z blachy 0.25, w chłodnicy powinieneś mieć chyba ok. 0.5mm więc powinno być trochę łatwiej, tyle że najlepiej spawa się to co wyjechało prosto z fabryki . Taka przegryziona płynem chłodniczym rurka może być trudna do spawania
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?