Strona 1 z 1

Alternatywa dla ESAB Caddy Tig 2200i AC/DC TA34 ?

: 28 lis 2010, 16:02
autor: Lanc
Witam, mam na imię Paweł i jestem w trakcie składania wniosku o dotację na swoją pierwszą działalność.

Spawam od około 5 lat metodami 111 i 131/135, pracowałem/uczyłem się w rozmaitych firmach i na rozmaitym sprzęcie głownie Lincoln, Ozas oraz zwykłe nie markowe półautomaty.

Zastanawiam się nad kupnem spawarki Esab Caddy Tig 2200i TA34.
Sugeruję się tym że posiadam już spawarkę ESAB ORIGO MIG C 200 z której jestem bardzo zadowolony.
Parę miesięcy temu odbyłem kurs spawania metodą TIG, spawałem tam na ESAB Origo Tig 3000i, tak samo też proces spawania był czystą przyjemnością.

Docelowo spawarka ma mi służyć do spawania elementów nierdzewnych na jachty (drabinki, zbiorniki na wodę, relingi itp)

Proszę o wypowiedzenie się czy warto inwestować tyle pieniędzy w dość drogą spawarkę czy może skierować się ku tańszym ofertom niemarkowych firm lub też Esab Caddy Tig 2200i ale z uboższym panelem TA33.

Zastanawiam się też czy tak jak w przypadku spawania metodą MIG jest różnica w jakości i wyglądzie spoiny przy tańszych i droższych/markowych spawarkach.

: 28 lis 2010, 16:54
autor: jorgo
Witam nie doradzę ci w wyborze spawarki ale mogę się podzielić spostrzeżeniami z mojej pracy.Spawam już dość długo zarówno metodą tig jak i mig.Co do jakości spoiny to bez wątpienia w grę wchodzą tylko markowe sprzęty.W pracy mamy tiga chinkę i w porównaniu do mojej Most PONTIG 1880 HF to różnica jest nie do opisania.Nie trzyma łuku jakoś dziwnie steruje gazem a co gorsza kabel jest tak sztywny że mało ręki nie urwie.To samo tyczy się miga miałem kiedyś tani chiński aż w końcu dorobiłem się kemppi teraz to można spawać różnica nie do opisania.Tak więc nie oszczędzaj teraz bo zapłacisz dwa razy pozdrawiam

: 28 lis 2010, 20:19
autor: lukadyop
Spawałem kiedyś Caddy tig i świetnie się spawa to prawda ale drastycznej różnicy między chińskim TIG nie zauważyłem.

Do kolegi Jorgo jeżeli uważasz że twój MOST PONTIG nie jest Chiński to mylisz się, ale nie powiedziane że jest zły może być bardzo dobrej jakości.

Sam mam chinkę i jestem zadowolony.

: 28 lis 2010, 21:18
autor: Lanc
Hmm... chyba pokuszę się o wizytę w ciastoramie i popróbuję sobie tamtejsze spawarki.

Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia, nagrzewanie się uchwytu spawalniczego.

Na kursie miałem chłodzony cieczą, spawałem próbki w pozycjach PA, PD, PF po 20-30cm każda, stal czarna 3-5mm na 85-115A, cykl pracy miałem około 2-3min na 3-4min a ciepło uchwytu po około godzinie czasu było już znacznie czuć w TIG-owych rękawicach.

Jak wasze uchwyty sprawują się podczas ciągłego/długiego spawania nierdzewki na 80-110A?

Teraz pytanie, warto inwestować w oryginalne chłodzenie uchwytu czy po prostu sprawdzić jak będzie się sprawowało.
Na początku będę miał 2-3h spawania na dzień ale z czasem wzrośnie to znacznie.
Chyba że można sobie potem samemu wyspawać jakiś baniaczek z pompką i wymiennikiem ciepła np z nagrzewnicy samochodowej chłodzonej jakimś wiatraczkiem?

: 29 lis 2010, 07:28
autor: cnccad
ja spawam TIG-em magnum 180.
Chinczyk ale też nie zauważyłem żadnej różnicy w spawaniu po miedz ESAB , ORLIKON , FRONIUS ...
I to jest prawda ...
„Wszyscy” nauczyliśmy sie że chińczyk to złom ale jego sie dzieli tak samo na dobry i zły sprzęt.

Co do uchwytu ... zależy jakie będziesz mieć natężenie pracy. Pompę chłodząca można sobie dorobić ..pewnie ale czy źródło da radę wydolić na wyższych parametrach ??
Piszę o tym dlatego że w niektórych urządzeniach radiatory są chłodzone powietrzem i nie przystosowane do pracy w pełnym cyklu.

: 29 lis 2010, 20:04
autor: lukadyop
Spawałem dzisiaj aluminium około 3 h z przerwami na około 130 A uchwyt nie grzał się zbytnio, TIG LORCH 300mobil uchwyt binzel chłodzony gazem. Kiedyś spawałem dużo TI kemppi mastertig 2500W chłodzony wodą i powiem że nigdy nie czułem ciepła.

: 01 gru 2010, 16:26
autor: Marian1234
Nie poczujesz różnicy między chińczykiem i np ozasem kiedy spawasz w łatwych pozycjach które nie są prześwietlanie jak zaczniesz spawać np rury w jakichś udziwnionych to dopiero zrozumiesz te huczne hasełka o stabilnym łuku itd. Tylko sie zastanów czy nie lepiej ci kupić jakąś na 360V czy nie spalisz kabli instalacji elektrycznej jak tak będziesz je co dzień smażył.

: 02 gru 2010, 09:26
autor: Lanc
Rury (rurki) to tak jak pisałem, będę często i gęsto spawał, czasem naprawiał już zamontowane więc pozycji wymuszonych zapewne doświadczę.


Instalacje elektryczną w warsztacie mam prawie nową a gniazdo na spawarkę praktycznie zaraz przy przyłączu więc powinno być dobrze. Zależy mi też odrobinę na mobilności tej spawarki, czasem będę musiał spawać coś na łodzi z dala od warsztatu, przedłużacz upatrzyłem sobie do niej firmy Kerg 3x2,5mm 16A/230V 50m.

Z chłodnicy, wózka itp pierdół do spawarki zrezygnowałem, ewentualnie sam sobie zrobię jak będzie taka potrzeba, w zamian (cenowo) można mieć TAKĄ ciekawą maszynkę która dużo bardziej mi się przyda.