Hartowanie rolek prowadzących

Spawalnictwo i obróbka cieplna

CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#11

Post napisał: CFA » 09 lis 2010, 22:53

ali23 pisze:
CFA pisze:Możesz podać jakiś przykład takiej stali?

np. N18K9M5T

:)
To fakt, że prędkości chłodzenia mogą być małe, ale martenzyt (choć miękki) i tak powstaje. Nie pamiętam jak na wymiary wpływa późniejsze starzenie. Ale jednak zmiana wymiaru będzie. Jak ktoś robi wałek do ciasta, to dla niego zmiana o 0,1 jest nieznacząca,
a innemu przeszkadza 5 mikronów.
Tak przy okazji: jest trochę popularnych metod uzyskania na twardo wymiaru "prawie bez zmian" w obróbce cieplnej czy cieplno chemicznej. Ja np najczęściej stosuję: obróbka wstępna, ulepszanie na 30-35HRC, potem obróbka na gotowo, a potem niskotemperaturowe metody - np azotowanie jonowe max 250C. Kształty wykonane z tolerancją 0,016 zmieniają się minimalnie - w granicach 0,004-0,005.



Tagi:


ali23
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 4
Posty: 70
Rejestracja: 20 cze 2010, 14:35
Lokalizacja: racibórz

#12

Post napisał: ali23 » 11 lis 2010, 00:40

robimy wkładki szczęk do maszyn cnc i są robione na gotowo po czym przeprowadzamy utwardzanie, wymiar trzymają. każda zmienna wymiaru ma charakter procentowy, jeszcze nie słyszałem żeby jakaś stal niezależnie od detalu po hartowaniu zmieniała wymiar o 0,005mm lub o 0,1mm.

azotowanie owszem lecz żeby miało prawdziwy sens to powinno być wykonane na stali zawierającej glin, a tych w polsce są może cztery gatunki i np 38HMJ ulepszy się na 45-50HRC i jeżeli na rolkę będzie duży nacisk to warstwa azotowana raczej nie zapewni braku odgniotów, na płaszczyzny ślizgowe to owszem raz i nie trza powtarzać ;)
najlepiej zastosować stal do walcowania na zimno jak. np. NC7H3VL tyle że bez końcowego szlifu raczej się nie obejdzie...


my tu o prawie kosmicznych technologiach, a pewnie rolka jest na tyle skomplikowana że można by ją z powodzeniem zastąpić zwykłym łożyskiem :twisted:


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#13

Post napisał: CFA » 11 lis 2010, 09:46

Chodziło mi o zmianę w ogóle, a nie że w takiej samej sztuce, choć przy skomplikowanych
detalach zdarzały mi się spore rozjazdy wymiarów. Wystarczy, że odrobinę inny materiał
(np z brzegu blachy odwęglony nieco albo z jakimś dodatkowym zgniotem), albo położenie w piecu inne.
A to co piszesz o azotowaniu, że tylko gatunki z aluminium, to w książkach tak piszą.
Praktyka jest inna i ma to sens.

Ja też myślę, że pomysł z łożyskiem będzie najprostszy.


ali23
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 4
Posty: 70
Rejestracja: 20 cze 2010, 14:35
Lokalizacja: racibórz

#14

Post napisał: ali23 » 11 lis 2010, 09:54

CFA pisze:A to co piszesz o azotowaniu, że tylko gatunki z aluminium, to w książkach tak piszą.
nie napisałem że tylko te gatunki, azotować da się prawie każdy materiał, ale cały proces ma na celu wytworzenie warstwy azotków na powierzchni i wytworzy, tyle że to właśnie azotki glinu mają najlepsze właściwości i jeśli w stali nie ma glinu to azotki już nie są tak twarde...


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#15

Post napisał: CFA » 11 lis 2010, 10:07

ali23 pisze:nie napisałem że tylko te gatunki, azotować da się prawie każdy materiał, ale cały proces ma na celu wytworzenie warstwy azotków na powierzchni i wytworzy, tyle że to właśnie azotki glinu mają najlepsze właściwości i jeśli w stali nie ma glinu to azotki już nie są tak twarde...
Można licytować, czy będzie gorzej o 5 czy 20% - bo prawie każda stal, którą się z sensem ładuje do pieca to ma wystarczającą ilość dodatków, żeby one dawały jakiś tam efekt.

Ale się rozpisaliśmy, a kolega chciał tylko, żeby po hartowaniu trzymały wymiar...


Krzysztof T-N
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 6
Rejestracja: 11 lis 2010, 11:22
Lokalizacja: Gdynia

#16

Post napisał: Krzysztof T-N » 19 gru 2010, 11:22

BYDGOST pisze:Można też wytoczyć zgrubnie, zahartować a potem toczyć nożami diamentowymi. Zwłaszcza wtedy, gdy chodzi o wykonanie jednostkowe.
Stali nie obrabia się nożami z diamentem, ponieważ żelazo jest katalizatorem przemiany diamentu w grafit.
Teoretycznie, można toczyć zahartowaną stal powlekanymi węglikami, ale parametry skrawania muszą być bardzo małe - zarówno prędkość jak i głębokość.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”