domowa huta szkła

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
leniwiec69
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 16
Rejestracja: 12 sty 2009, 10:30
Lokalizacja: śląskie

domowa huta szkła

#1

Post napisał: leniwiec69 » 07 lip 2010, 20:46

witam. Chcę zrealizować przedsięwzięcie jak w temacie. Potrzebny mi do tego piec, którego ogólne założenia konstrukcyjne znam (robiłem podobny w przeszłości, z tym, że ten planowany ma być o wiele większy - na zewnątrz 180x180 cm z paleniskiem wielkosci ok. 100x100x100 cm) od środka wata szklana i szamot. Planuję gipsową formę napełnioną tłuczem szklanym włożyć do tegoż urządzenia napędzanego węglem i koksem (oraz dotlenianego dodatkowo nawiewem), poczekać czas jakiś, następnie uzupełnić niedobory szkła powstałe przy wypełnianiu zakamarków formy dodatkowym tłuczem. Po kilku godzinach intensywnego grzania zostawić wszystko do całkowitego ostygnięcia pieca (ażeby szkło nie wystygło zbyt szybko), wyjąć formę i rozbić ją, tudzież otworzyć, wydostając odlew na zewnątrz.
Nie wiem jednak czy gipsowa forma będzie dostatecznie wytrzymała na działanie ciepła, czy nie popęka, czy się nie rozpadnie i dlatego proszę o komentarze i uwagi, z czegóż taką formę ewentualnie można by zrobić. Myślałem też o zaprawie szamotowej, czy czymś w tym rodzaju... najlepiej żeby forma była wielokrotnego użytku (znaczy żeby dało się ją jakoś po fakcie rozpołowić, zamiast tłuc w drobny mak i robić później następną) no i - rzecz wiadoma - żeby zbyt droga nie była;)
Dzięki z góry za wszelkie wskazówki;)



Tagi:

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post napisał: BYDGOST » 08 lip 2010, 00:16

Gips nie jest odporny na wyższe temperatury i za wiele z nim nie zdziałasz.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#3

Post napisał: diodas1 » 08 lip 2010, 00:34

Prawdziwy z Ciebie leniwiec. Raz już zapuściłeś wątek https://www.cnc.info.pl/topics73/wytapi ... t11819.htm Otrzymałeś odpowiedzi. Na temat gipsu także. Nie chciało się leniwcowi nawet ich przeczytać :sad: Pożytek z takiej cechy charakteru widzę taki że jeżeli kiedykolwiek uda Ci się doprowadzić ten senny majak do finału to szkło będzie miało duuuuużo czasu na stygnięcie, zanim sobie o nim przypomnisz.
A teraz poważniej. Poszukaj na forum wątków o wytapianiu aluminium. Są tu tacy którzy mają takie piece samoróbki. Może tam znajdziesz coś o kokilach. Jest też tu taki człowiek o nicku hakorgon. Wiem że usiłował zbudować sobie coś podobnego do topienia alu ale padł na tym. Spróbuj się z nim skontaktować, na przykład przez GG. Może Ci powie jakie błędy popełnił w swojej konstrukcji żebyś ich nie powielił.
Nie powiedziałeś też do czego Ci takie przetopione bryły szkła. Czy to ma być odlew jakiejś rzeźby (Lenina choćby)? Czy może szukasz sposobu na "zzipowanie" nadmiaru butelek po piwie" Chodzi o to że szkło barwi się tlenkami metali i jeżeli zrobisz tygiel z jakiegoś żelastwa to spotka Cię kolorystyczna niespodzianka.
No i pytanie- jak duże mają to być odlewy. Do małych nawet w Allegro kupisz tygle grafitowe. Pamiętaj że im większa bryła tym dłuższy musi być czas stygnięcia a na końcu pewnie i tak pęknie z powodu zamrożonych naprężeń.
Reasumując nie wróżę niestety sukcesu. Szkło to nie parafina.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 08 lip 2010, 11:59

Tu masz trochę o amatorskich piecach http://www.backyardmetalcasting.com/links.html
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
leniwiec69
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 16
Rejestracja: 12 sty 2009, 10:30
Lokalizacja: śląskie

#5

Post napisał: leniwiec69 » 08 lip 2010, 13:46

diodas1 mój wątek sprzed roku pamiętam i czytałem, po jakimś czasie utknął w martwym punkcie i nie wracałem do niego, ponieważ zacząłem już działać z bojlerem, co widać na tym filmiku - piec nie jest tutaj w pełni gotowy , został jeszcze wymurowany od wewnątrz szamotem i docieplony watą szklaną itp.... nadmuch też zmodyfikowałem, bo stare gacie jakoś nie zdały egzaminu :???: . Przez czas jakiś działał - pospawałem tygiel z płaskowników właśnie... i faktycznie - strasznie to syfiło szkło w środku i się utleniało i płaty rdzawe odchodziły z tego strasznie... w każdym razie udało mi się doprowadzić rzeczone szkło do stanu niemal ciekłego.. wylałem je do metalowej popielniczki, w której tkwi po dziś dzień :cool: .. nie o to mi jednak chodziło. Dlatego też postanowiłem wytopić szkło bezpośrednio w formie, żeby nie trzeba go było do tejże formy z tygla wlewać, tylko żeby się na miejscu roztopiło, co eliminowałoby również konieczność zdobywania tygla
w każdym razie - jeśli nie gips to co? z czego tę formę zrobić, aby zadanie swe spełniła, nie kosztowała milionów, nie ważyła kilku ton i była w miarę praktyczna ? na podstawie moich doświadczeń mogę powiedzieć, że zalewanie ciekłym szkłem z tygla formy nie jest zbyt możliwe - szkło - nawet gdy jest płynne - zbyt szybko stygnie, nie wypełnia dostatecznie wszystkich zakamarków formy, albowiem - jak już napisałem - zbyt szybko stygnie oraz pęka ponieważ... szybko stygnie :roll: poza tym szukanie tygla mnie ostatnio przerosło, bo z nikąd go wygrzebać w krainie w której mieszkam, nie mam znajomości w hucie, bogaty też nie jestem, gaśnica, którą mi ktoś tu polecił bardzo szybko się przepaliła, no i odchodziły z niej rdzawe płaty najpierw...
aha - chcę robić piękne rzeźby, a nie zipować butelki :wink: nie wiem skąd Twój pesymizm oraz sceptycyzm w sprawie huty - ludzie robili takie rzeczy tysiące lat temu, więc nie widzę powodu, żebym ja tysiące lat później czegoś podobnego nie mógł osiągnąć.. największa rzeźba, jaką planuję wytworzyć, miałaby ok 60x60x100 cm i przedstawiałaby wielkiego, zielonego leniwca na gałęzi :cool: - ale na poważnie - naprawdę jestem zdeterminowany, żeby to zrobić i nie są to żarty ;) szacuję, że po zakończeniu dogrzewania i nadmuchiwania wsadu, całość będzie stygła gość długo i szkło będzie miało sporo czasu aby ostygnąć powoli.. odwiedziłem kiedyś hutę szkła artystycznego w olsztynku - tam mi powiedzieli, że przez 8 godzin szkło stygnie im w 500 stopniach - były to jednak jakieś małe dmuchane ptaszki - szkło wydobywali tam z tygla i obrabiali na zewnątrz pieca.. mnie chodzi o dużą solidną, ciężką rzeźbę a nie jakiegoś skowronka dmuchanego. Gdyby stygło mi za szybko i pękało, mógłbym międzyczasie dokładać lajtowo do pieca wydłużając czas stygnięcia, aż do uzyskania pożądanych efektów... myślę w każdym razie, że cała sprawa wcale nie jest tak straszna jak ją widzisz ;) potrzebuję info z czego zrobić formę :???:
RomanJ4 dzięki za link, wnikam


Mrozik
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 748
Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#6

Post napisał: Mrozik » 09 lip 2010, 20:15

zobcz film:
http://ekinomaniak.pl/jak-to-jest-zrobi ... ła%20.html

Był też odcinek jak robili talerze ozdobne techniką jaką opisujesz. Niestety nie mogę znaleźć. Formy były z gipsu btw.

Szukaj na youtube pod hasłami glass mould/ glass casting, glass fusing.

np:


Autor tematu
leniwiec69
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 16
Rejestracja: 12 sty 2009, 10:30
Lokalizacja: śląskie

#7

Post napisał: leniwiec69 » 14 lip 2010, 16:39

widziałem już te filmiki wcześniej, ale dzięki ;) fundamenty pod piec już stoją :cool:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”