cnc.info.pl - FORUM CNC

Mam płaskownik # 8 mm ,pasuje mi szczepić rurę fi 40 mm- grubość ścianki 1,5 mm /wydechowa/, ale do krawędzi płaskownika, tzn oś rury jest współliniowa z krawędzią. Czy nie będzie problemu ze szczepieniem rury o takiej grubości ścianki i takim umiejscowieniu?

Rozumiem, że będziesz spawać TiG-iem? Jak dasz materiał dodatkowy(drut) to nie powinno. Ja w takich przypadkach najpierw łukiem topię położony na materiale drut, a ten stopiony roztapia łączone materiały nie wypalając dziur w nawet cienkiej blasze. Spawałem taką metodą narożnie blaszki czarne nawet ≠0,45mm...
przylbiaca-samosciemniajaca-zdziwienie- ... 47-20.html

jeśli chodzi o metodę, to nie wiem, mam zamiar to komuś zlecić

Dodałbym, że ze spawaniem od strony prawej (odnoszę się do rysunku) nie będzie problemu z rurą o stosunkowo grubej ściance 1,5mm - ale żeby połączenie miało pełną wytrzymałość, koniecznością jest położyć spoinę także od lewej strony, inaczej rura pod wpływem stosunkowo niewielkiej siły odłamie się od płaskownika.
A to już będzie pewien problem, bo tam utworzy się głęboka i zwężająca się szczelina, wynikająca z kształtu obu elementów, tam się elektrodą i łukiem "nie wejdzie".
Można pomóc sobie na parę sposobów, ja przyciąłbym paseczek blachy o odpowiedniej grubości, być może nawet bym ten paseczek "sklinował", wsunął w szczelinę i spawał dopiero taki zestaw.
Bez tego bardzo prawdopodobne jest przetopienie się do wnętrza rury, a nawet jej przedziurawienie.
Spawałbym dopiero po takim wypełnieniu szczeliny - ale ja jestem amator, niewykluczone że zawodowiec pojedzie bez takich ułatwień, podając tylko spoiwo.
Ponieważ będziesz zlecał, wybierz raczej dobrego fachowca.

Też myślę że da radę to zrobić jak pisze RomanJ4 , a spaw ,, pachwinowy ,, położy stosując osłonki typu V . Elektrodę wysunie ciut więcej da więcej drutu i pospawa . Może bardziej misi kontrolować łuk aby nie przepalić rury,

pavyan pisze:koniecznością jest położyć spoinę także od lewej strony, inaczej rura pod wpływem stosunkowo niewielkiej siły odłamie się od płaskownika.
A to już będzie pewien problem, bo tam utworzy się głęboka i zwężająca się szczelina, wynikająca z kształtu obu elementów, tam się elektrodą i łukiem "nie wejdzie"...
..przyciąłbym paseczek blachy o odpowiedniej grubości, być może nawet bym ten paseczek "sklinował", wsunął w szczelinę i spawał dopiero taki zestaw.

Ale niekoniecznie blaszki, można porobić mostki z np 10-15mm długości odcinków okrągłego pręta powiedzmy ⌀5mm, i zespawanego z oboma częściami. Dostęp dużo lepszy niż spawać wewnątrz szczeliny ˃.