Strona 1 z 1

TIG - przebicia HF na rękę

: 21 paź 2019, 14:02
autor: piromarek
Cześć.

Zmieniłem palnik na 9F czyli na jeden z mniejszych, z giętą szyją.
Znaczy złożyłem se sam z dostępnych komponentów. Główka, rączka, przewód , wtyczka, sterowanie kable zwykłe trzy żyły bez ekranu.
Główka chińska z widocznie cieńszą gumą niż oryginał n.17 jaki używam.

Zdarzyło mi się, ze dwa razy, że mnie siekło przez palnik podczas zajarzenia.
Oczywiście rękawice , długi rękaw i tak dalej. Nie kurtka spawalnicza tylko zwykła bluza.

Uziom co prawda do stołu nie do detalu. No może tam, przez chwilę miałem wyżej palnik niż 2 mm.
No ale żeby Pana swojego kąsać ? :-)

Aż mam opory żeby ten palnik używać. A za darmo nie był. No i taki giętciejszy niż fabryka. :-)

Mieliście kiedyś coś podobnie ?

Re: TIG - przebicia HF na rękę

: 21 paź 2019, 14:41
autor: rynio_di
No pewnie , nie raz i nie dwa mnie szczypnęło. Ale w innych okolicznościach przyrody . Kiedy także kombinowałem zrobić palnik jak najmniejszy ,dałem słabą izolację . A często jak elektrodę mi złapało do drutu który podawałem na spoinę i po podniesieniu nacisnąłem klawisz , od tamtej pory praca w rękawiczkach , W moim TIG-u jest coś takiego że jak nie przeskoczy iskra elektroda-detal bo odległość duża ,to wewnątrz spawarki słychać jak przeskakuje iskra , nie wiem jak to się nazywa ale tam trzeszczy .

Re: TIG - przebicia HF na rękę

: 21 paź 2019, 18:36
autor: Petroholic
HFka potrafi strzelic po paluszkach :) Wskazane cienkie skorzane rekawice i przestaje :)

Re: TIG - przebicia HF na rękę

: 21 paź 2019, 19:41
autor: piromarek
No właśnie. Nie bez powodu zapytałem.
Miałem i rękawice na obu dłoniach ( cienka kozia skóra ) i nigdzie nie dotknąłem gołym nadgarstkiem.
Lewą dłoń miałem swobodnie położoną na zmasowanym stole.
Wyładowanie poleciało przez korpus fajki, tam gdzie się gnie główka, przez rękawiczkę.
Ukłucia poczułem w obydwu dłoniach.
Dżizas ! jak skoczyłem pod sufit ! :-)
Bardziej się wystraszyłem niż zabolało, ale nic fajnego jednak.

Re: TIG - przebicia HF na rękę

: 21 paź 2019, 19:44
autor: Petroholic
Przeważnie tak się dzieje jak masz słabą masę i łuk masuje się przez Ciebie :)

Re: TIG - przebicia HF na rękę

: 21 paź 2019, 20:46
autor: rdarek
Petroholic pisze:
21 paź 2019, 18:36
HFka potrafi strzelic po paluszkach :) Wskazane cienkie skorzane rekawice i przestaje :)
Jak nawet lekko wilgotne to nie pomoże. W swoim przygotowywałem nowy przewód prądowo gazowy z możliwością łatwej wymiany fajki (ostatecznie została giętka) bez przewodu sterującego. Złącze miałem zakryte osłoną ze skóry + rękawice i nadal gryzło. Pomogła dopiero plastikowa rączka
Obrazek
:wink: osłaniająca złącze fajki, ale fakt izolacja samej fajki nie dostaje przebicia.

Re: TIG - przebicia HF na rękę

: 22 paź 2019, 07:17
autor: piromarek
No mnie niestety piepszło przez szyjkę giętką.

A się po warsztacie poniosło !
Różne takie pochwały :-)