MIG -MAG jaki?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 576
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
Mogę odradzić telwin szkoda kasy i nerwów.
Co do spawania alu to wcale to nie takie proste bo drut jest taki delikatny że z byle powodu się łamie za podajnikiem i co chwilę zabawa z wyciąganiem drutu. Musi być dobry przewód i podajnik z rolkami z plastiku. Co do esaba to lutospawanie to ciekawy proces i cienkie blachy ładnie się tym łączy.
A co do sprzętów z marketu to spawałem magnumem 280A. Bardzo ładnie spawał tak do 180A powyżej już jakby był strasznie przeciążony i różnie szło i jak bym miał kupić nowy to lepiej parametry podany przez chińczyka traktować z przymrużeniem oka. Sprzęt może się nie przegrzeje ale charakterystyka pracy na maksymalnym prądzie jest już inna.
Jest taki drut do miga aby było mało odprysków testowałem drut lincolna i naprawdę spoina na "brudnym" materiale wychodziła bardzo ładna i malutko odprysków do blacharki tłumików super sprawa.
Co do spawania alu to wcale to nie takie proste bo drut jest taki delikatny że z byle powodu się łamie za podajnikiem i co chwilę zabawa z wyciąganiem drutu. Musi być dobry przewód i podajnik z rolkami z plastiku. Co do esaba to lutospawanie to ciekawy proces i cienkie blachy ładnie się tym łączy.
A co do sprzętów z marketu to spawałem magnumem 280A. Bardzo ładnie spawał tak do 180A powyżej już jakby był strasznie przeciążony i różnie szło i jak bym miał kupić nowy to lepiej parametry podany przez chińczyka traktować z przymrużeniem oka. Sprzęt może się nie przegrzeje ale charakterystyka pracy na maksymalnym prądzie jest już inna.
Jest taki drut do miga aby było mało odprysków testowałem drut lincolna i naprawdę spoina na "brudnym" materiale wychodziła bardzo ładna i malutko odprysków do blacharki tłumików super sprawa.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway
Tagi:
-
- Posty w temacie: 7
Pisałem o tym już na pierwszej stronie, czytajcie kto co piszemegal pisze:Przede wszystkim zanim ktoś zacznie migiem spawać alu to powinien brać krótki uchwyt - 3metry, do tego wkład grafitowy albo wkład teflonowy i oczywiście podajnik 4rolkowy, specjalnie kalibrowane końcówki do aluminium.
Mówisz pewnie o drucie niemiedziowanym, tylko specjalnie powlekanym ?
Podajnik nie musi być cztero rolkowy. Cztero rolkowy podajnik stosuje się przy długich uchwytach 5 metrów i więcej. I można spawać uchwytami nawet 20 metrów aluminium ale muszą być rolki przy uchwycie taki jakby spool gun.
Co masz na myśli przeciążony w sensie że buczał ? , przecież to normalna sprawa jest chyba jeszcze tranformatora nie słyszałeś. Drut jak drut miałeś bankowy sg3 z większą zawartością krzemu i manganu niż sg2. Ja miałem drut lincolna za 150 zł i 80 zł najtańszy z allegro i różnicy nie ma. Wystarczy już lekko zły posuw w różnych maszynach i mogą być odpryski.grzes_rupinski1 pisze:Mogę odradzić telwin szkoda kasy i nerwów.
Co do spawania alu to wcale to nie takie proste bo drut jest taki delikatny że z byle powodu się łamie za podajnikiem i co chwilę zabawa z wyciąganiem drutu. Musi być dobry przewód i podajnik z rolkami z plastiku. Co do esaba to lutospawanie to ciekawy proces i cienkie blachy ładnie się tym łączy.
A co do sprzętów z marketu to spawałem magnumem 280A. Bardzo ładnie spawał tak do 180A powyżej już jakby był strasznie przeciążony i różnie szło i jak bym miał kupić nowy to lepiej parametry podany przez chińczyka traktować z przymrużeniem oka. Sprzęt może się nie przegrzeje ale charakterystyka pracy na maksymalnym prądzie jest już inna.
Jest taki drut do miga aby było mało odprysków testowałem drut lincolna i naprawdę spoina na "brudnym" materiale wychodziła bardzo ładna i malutko odprysków do blacharki tłumików super sprawa.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 576
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
Magnum inwertor.
Chodzi o charakterystykę napięcia i nateżenia ale już nie pamiętam dokładnie
idealny mig mag stałe napięcie zmienne natężenie
a taki inwertorek nie wyrabiał i przez to powyżej 180A nie było prawie żadnej regulacji
pokrętło wygładzające prawie nie działało a spawy wychodziły różne. Ale z mniejszą mocą chodził naprawdę dobrze.
Drut nie pamiętam jaki wiem że jakoś mi się w środku dnia skończył to się troszkę zdenerwowałem.
Dobra spawarka według mnie to taka że ustawiasz raz na tydzień i cały czas spawasz i tylko dysze zmieniasz i łuskię czyścisz. Jak trzeba co chwilę kręcić bo jak to mówią " drut pordzewiły" lub inne czary typu masa brudny materiał itp to spawarka byle jaka .
Chodzi o charakterystykę napięcia i nateżenia ale już nie pamiętam dokładnie
idealny mig mag stałe napięcie zmienne natężenie
a taki inwertorek nie wyrabiał i przez to powyżej 180A nie było prawie żadnej regulacji
pokrętło wygładzające prawie nie działało a spawy wychodziły różne. Ale z mniejszą mocą chodził naprawdę dobrze.
Drut nie pamiętam jaki wiem że jakoś mi się w środku dnia skończył to się troszkę zdenerwowałem.
Dobra spawarka według mnie to taka że ustawiasz raz na tydzień i cały czas spawasz i tylko dysze zmieniasz i łuskię czyścisz. Jak trzeba co chwilę kręcić bo jak to mówią " drut pordzewiły" lub inne czary typu masa brudny materiał itp to spawarka byle jaka .
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway
-
- Posty w temacie: 7
No tak ale np jak ci pył zacznie z drutem iść do uchwytu to już jest problem jak masa jest źle wpięta do traci napięcie przez co łuk jest nie stabilny drut idzie a łuk się gubi,zbyt mocne dociśnięcie rolek powoduje gniecenie drutu przez co robią się wady nie dokręcony łącznik czy końcówka prądowa to samo zbyt krótki wylot robi też swoje to nie są byle głupoty tylko fakty. Spawanie mig nie jest takie proste jak by się wydawało.Jak trzeba co chwilę kręcić bo jak to mówią " drut pordzewiły" lub inne czary typu masa brudny materiał itp to spawarka byle jaka
Te "wygładzenie spawu" to indukcyjność przy mix powinna być jak najniższa przy co2 jak największa. Możliwe że jedna rzecz z tych co pisałem była nie tak i to już wystarczy aby proces spawania mig był do niczego. Błachostka a robi swoje w szczególności jeśli chodzi o chińskie cuda. Sam często rzucam uchwytami mig po garażu z nerwów i biorę się za elektrodę bo czasami mnie to wkorwia
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 576
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
Ja miałem porównanie bo obok stała normalna spawarka żaden cud techniki stary bester 250 na niej takie cuda się nie działy.
A najlepiej się spawało messerem tym za 30tyś tylko trochę długa instrukcja obsługi była ale spawało spawy pierwsza klasa.
A najlepiej się spawało messerem tym za 30tyś tylko trochę długa instrukcja obsługi była ale spawało spawy pierwsza klasa.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1325
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
Kupcie sobie ESABa i zapomnicie o problemach ...
http://allegro.pl/spawarka-migomat-esab ... 50214.html
Spawam tym 2 lata i nie miałem nigdy żadnego problemu, prócz tych wynikających z wczesnych ułomności spawacza
http://allegro.pl/spawarka-migomat-esab ... 50214.html
Spawam tym 2 lata i nie miałem nigdy żadnego problemu, prócz tych wynikających z wczesnych ułomności spawacza

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Nasunęło mi się jeszcze pytanie co jakim drutem mogę osiągnąć tzn. 0,6 blacha od ..mm do ..mm a 0,8 blacha .....mm max.
Jaki gaz lepszy CO2 czy mix do zwykłej stali konstrukcyjnej?
Dziękuje za propozycje sprzętu za kilka tyś. ale na takie sprzęt mnie nie stać poza tym zajmuje za wiele miejsca oraz jest nazbyt profesjonalny na na moje potrzeby. mam Dedrę MMA / TIG i mimo wielu opinii by kupić esaba lub podobny drogi sprzęt w moim amatorskim procesie spawania oboma typami maszyn nie dostrzegam wielkiej różnicy : obie spawają elektroda do 4mm obie zwykle nie kleją elektrody i się nie przegrzewają są małe i mobilne główna różnica w cenie i w tym że esab MMA (taki jak mamy w robocie) jest mniej funkcjonalny bo nie posiada TIG. Nie mniej dziękuje za zainteresowanie i udział w dyskusji
Jaki gaz lepszy CO2 czy mix do zwykłej stali konstrukcyjnej?
Dziękuje za propozycje sprzętu za kilka tyś. ale na takie sprzęt mnie nie stać poza tym zajmuje za wiele miejsca oraz jest nazbyt profesjonalny na na moje potrzeby. mam Dedrę MMA / TIG i mimo wielu opinii by kupić esaba lub podobny drogi sprzęt w moim amatorskim procesie spawania oboma typami maszyn nie dostrzegam wielkiej różnicy : obie spawają elektroda do 4mm obie zwykle nie kleją elektrody i się nie przegrzewają są małe i mobilne główna różnica w cenie i w tym że esab MMA (taki jak mamy w robocie) jest mniej funkcjonalny bo nie posiada TIG. Nie mniej dziękuje za zainteresowanie i udział w dyskusji

sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 576
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
Do blacharki do 0,8 i tak większość się punktuje. 0,6 kiedyś miałem ale jakoś nie specjalnie sie tym spawało. Blaszkę 2mm pospawasz i drutem 1,2.
Spawaj na co2 w zupełności do zwykłej blachy wystarcza lub mieszanka do inox .
Co do średnicy drutu to nie testowałem nigdy ale 6 można spawać i drutem 0,8 i 1,2
kwestia szybkości spawania i często jak za długo się grzeje to się metal utlenia i robią się pumeks
. Bardziej ekonomicznie wychodzi drutem 1,2.
Kiedyś też myślałem po co mi duży mag jak mam potężną spawarkę mma
Jak kupiłem porządny mag zmieniłem zdanie
Kwestia mobilności i dobrze mieć mały inwertorek do spawania na dworze.
Spawaj na co2 w zupełności do zwykłej blachy wystarcza lub mieszanka do inox .
Co do średnicy drutu to nie testowałem nigdy ale 6 można spawać i drutem 0,8 i 1,2
kwestia szybkości spawania i często jak za długo się grzeje to się metal utlenia i robią się pumeks

Kiedyś też myślałem po co mi duży mag jak mam potężną spawarkę mma
Jak kupiłem porządny mag zmieniłem zdanie

Kwestia mobilności i dobrze mieć mały inwertorek do spawania na dworze.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
Witam
Adam, popatrz na ten temacik
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 2bf9e7780b
Magnum Mig 190
Spawanie MMA i MIG
Sam miałem go brać, ale wybór padł na Tigera 2200 - Kocham ten migomat!
Ale wiem, że wiele osób brało tego magnum. Ogólnie wszystko jedna półka, ale magnum nie jest uważany za zły sprzęt.
W tej cenie - warto
Adam, popatrz na ten temacik
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 2bf9e7780b
Magnum Mig 190
Spawanie MMA i MIG
Sam miałem go brać, ale wybór padł na Tigera 2200 - Kocham ten migomat!
Ale wiem, że wiele osób brało tego magnum. Ogólnie wszystko jedna półka, ale magnum nie jest uważany za zły sprzęt.
W tej cenie - warto

Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21