Naprezenia po spawaniu alu głowicy

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
amr_powered
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 14
Posty: 54
Rejestracja: 03 lis 2008, 01:39
Lokalizacja: Bieruń/Tychy

#11

Post napisał: amr_powered » 02 gru 2011, 21:32

Mariuszczs pisze:
Żeby uniknąć prowadnic na mimośrodzie i bez "zalepiania otworu" i jeśli są dostępne w handlu np prowadnice fi 16 to możesz to wytaczać z przesunięciem osi o 1 mm na te właśnie 16mm.
Tak własnie robiłem do tej pory,problemem jest to ze za kazdym razem trzeba dorabiac prowadnice pod konkretny wymiar,a głowice jakie robie to z rodziny fiata czyli 126p-500(w tym przypadku rozsuniecie na zewnatrz) oraz silniki fire 1150cc i 1.2 oraz teraz trafiła sie z pandy kit-car i tu akurat prowadnice trzeba przesunac do siebie.

Najwiekszym problemem jest jednak brak frezarki,a mało kto sie chce podjać takiej operacji,bo zazwyczaj słysze tekst typu: lepiej wsadzic inny silnik,czy inne szybsze auto kupic.... sama robota jest dosc prosta,ale sporo zajmuje ustawienie głowicy.
Wiec raczej spawanie bede sobie musiał wybic z głowy..
Prowadnice na mimośrodzie tez sa fajnym rozwiazaniem,ale w razie jakiejkolwiek kolizji czy wybuchu jest wiecej operacji do wykonania przy naprawie.



Tagi:

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#12

Post napisał: cnccad » 03 gru 2011, 17:55

no to inaczej ...
wiertło stożkowe i rozwiercić z obu stron i spawać.
Klejenie raczej odpada , chodź sa mocne kleje. Ale jak by nie patrzeć , głowica pracuje więc naruszenie struktury kleju jest realne.
Spaw to zminimalizuje.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#13

Post napisał: lukadyop » 03 gru 2011, 18:07

cnccad pisze:no to inaczej ...
wiertło stożkowe i rozwiercić z obu stron i spawać.
Klejenie raczej odpada , chodź sa mocne kleje. Ale jak by nie patrzeć , głowica pracuje więc naruszenie struktury kleju jest realne.
Spaw to zminimalizuje.


Rozwiercić można stożkowo, tylko żeby wygodnie i przede wszystkim prawidłowo to zaspawac musi być przynajmniej 30 mm a na górze więcej, i czy na to właśnie jest miejsce, i cała głowice po takiej operacji może pogiąć.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3572
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#14

Post napisał: cnccad » 03 gru 2011, 19:21

I tak głowica po spawaniu musi być planowana a podczas spawania skręcona do płyty która ją usztywni. To nie jest jeden otwór.
otwór może mieć i te 14mm w środku a jak będzie spawane małym uchwytem , to w niczym to nie przeszkodzi.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#15

Post napisał: lukadyop » 03 gru 2011, 21:34

Może i tak tylko mały uchwyt przy spawaniu AC mocno będzie się nagrzewał, ciężko mimo wszystko będzie nim operować w "dziurze" a o grzaniu głowicy aby ładnie topić szło i nie popękała to nikt nie wspomniał.


Autor tematu
amr_powered
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 14
Posty: 54
Rejestracja: 03 lis 2008, 01:39
Lokalizacja: Bieruń/Tychy

#16

Post napisał: amr_powered » 04 gru 2011, 11:38

Po przeanalizowaniu wszystkich odpowiedzi mysle ze spawania mialo by sens tylko w przypadku głowicy z 126p,reszta raczej odpada bo dostepu brak,a i jest wiele newralgicznych punktów które nie moga pozostac naruszone(czy tam ich geometria) po spawaniu.

dziekuje za wszyskie odpowiedzi,a tak przy okazji : nie podjoł by sie ktoś rozwiercenia otworów z przesunieciem osi?,przyznam szczerze ze niemam zadnego warsztatu zaufanego komu mógłby to powierzyć,a sam narazie niemam czym tego zrobić.....

przesuniecia sa 2 rodzaje: z 14mm na 18mm i z 13mm na 15,5mm, w pierwszym przypadku sa to 4 otwory ,a w drugim 8 otworów,


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#17

Post napisał: Mariuszczs » 06 gru 2011, 12:27

Stykła by ci wiertarka z posuwem do wytaczania - ja czasem właśnie wytaczam na wiertarce. Do tego suporcik od tokarki. Centrujesz na starym otworze, przesuwasz suportem o potrzebną wartośc np 1 mm i wytaczasz.

Ile do tej pory płaciłeś za ww głowice ?


Autor tematu
amr_powered
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 14
Posty: 54
Rejestracja: 03 lis 2008, 01:39
Lokalizacja: Bieruń/Tychy

#18

Post napisał: amr_powered » 07 gru 2011, 08:15

Mariuszczs pisze:

Ile do tej pory płaciłeś za ww głowice ?

powiem tak,za ostatnia głowice z malucha zapłacilem 250zł za samo,przesuniecie o 2mm z 14,00 na 18,00. Ale firma kóra to robiła sie niepopisała...,otwory miały być w tolerancji 18,00 -0,05,a kazdy był z innej parafii.....

Przyznam szczerze ze troche sporo jak za taka operacje

teraz mam do zrobienia przesuniecie z 14.00 na 17,00 x4


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#19

Post napisał: Mariuszczs » 07 gru 2011, 15:05

To tylko ci się wydaje że sporo, ale wymiar powinni zrobić według umowy.
Jeśli masz dużo roboty to możesz zainwestować w sprzęt i samemu robić. Koszt sprzętu kilka tysięcy raczej.

A czy gniazda potem tylko frezujesz bazując się na prowadnicy w nowym miejscu ? Czy może robisz też przesunięty otwór na nowe większe gniazdo ?


Autor tematu
amr_powered
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 14
Posty: 54
Rejestracja: 03 lis 2008, 01:39
Lokalizacja: Bieruń/Tychy

#20

Post napisał: amr_powered » 07 gru 2011, 20:08

oczywiscie za dobrze wykonana robote chetnie zapłace te 250zł, ale co niektóre zakłady mysla ze szary człowiek 'z drogi' nie posiada srednicówki, w tamtym przypadku poprawiałem wszystkie owory na 18,10,a potem dorobiłem prowadnice 18,15.

co do gniazda to oczywiscie jak najbardziej robie nowy wiekszy otwór na gniazdo i samo gniazdo równiez, w przypadku zaworów z malucha jest to powiekszenie ssacego z 33mm na 39mm oraz wydechowego z 28mm na 34mm.

A sprzet jak najbardziej chetnie bym kupił,ale jeszcze spłacam tokarke wiec narazie inwestycje odpadają... :-(

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”