cnc.info.pl - FORUM CNC

witam, to moj pierwszy post na forum jak rowniez pierwszy problem z cnc w nowej pracy. Pracuje na tokarce TL3 Haasa i
dzisiaj podczas podjazdu do materialu zaplatal sie wąż z chlodziwa w suport narzedziowy ( maszyna przypomina zwykla
tokarke z dolaczonym sterowaniem). Wąż na tyle odporny ze zatrzymal maszyne i wyskoczyl nieusuwalny blad 163 z axis
servo fault .. Wyczyscilem prowadnice osi, sprawdzilem czy czujniki osi swiecą i wszystko ok - ale blad nadal jest.
Czy można coś z tym zrobić jeszcze zanim sie wezwie serwis (maszyna po gwarancji )? Z góry dziekuje za odpowiedzi.

Błędu z historii alarmów nie usuniesz.
Po co wzywacie serwis ?

Mariusz.

Witam, odpowiedz na pytanie powyzej - maszyna nie chce ruszyc ... Przeszukiwalem internet wiekszosc sugestii to uszkodzony falownik (haas pracuje w wyjatkowo podlych warunkach - na hali szlifowanie , przecinanie , pelno pylu). Okablowanie sprawdzilem czy cos nie urwane i tyle moge zrobic jako prosty operator. Pozostaje serwis . Przy okazji pytanie czy falownik to to samo co servo amplifier po ang. ? Pozdr

krzysiekk10 pisze: ↑

12 gru 2017, 20:01

Witam, odpowiedz na pytanie powyzej - maszyna nie chce ruszyc ... Przeszukiwalem internet wiekszosc sugestii to uszkodzony falownik (haas pracuje w wyjatkowo podlych warunkach - na hali szlifowanie , przecinanie , pelno pylu). Okablowanie sprawdzilem czy cos nie urwane i tyle moge zrobic jako prosty operator. Pozostaje serwis . Przy okazji pytanie czy falownik to to samo co servo amplifier po ang. ? Pozdr

http://www.helmancnc.com/haas-alarm-163 ... ive-fault/

P.s.
Nie trzeba przeszukiwać internet.
W maszynie również znajdziesz opis alarmu ...... , kto wie czy nie po polsku.

Mariusz.

Skoro to TL to czy ręcznie w osi Z idzie przejechać? bo przy mojej jest koło by ręcznie odjechać.

ryby007 pisze: ↑

12 gru 2017, 21:07

Skoro to TL to czy ręcznie w osi Z idzie przejechać? bo przy mojej jest koło by ręcznie odjechać.

Tak czy siak już widze jak zacierają ręce.
Ten alarm pod dzwon zaliczą.

Mariusz.

bez jaj, u mnie już kilka dzwonów było na TL(służy do nauki) i jakoś z serwo Z nic się nie uszkodziło jedynie przeciążeniowy od osi Z wywalił ale po resecie szło. Raz jeden to pasek pękł jak centralnie w uchwyt walnęło. Ale maszynka działa
Jeszcze zasilacz osi Z walnąć mógł. Zobacz czy w szafie wszystkie świecą AMP na zielono(takie karty wpinane w obudowie alu)

ryby007 pisze: ↑

12 gru 2017, 21:41

..... Zobacz czy w szafie wszystkie świecą AMP na zielono(takie karty wpinane w obudowie alu)

Lepiej niech nigdzie nie zagląda ..... , co to zmieni(?)
Gość jest w nowej pracy ...... , mała kraksa z wężem Mu się przydarzyła.
Przyjadą , maszynę zrobią i będzie jechał dalej.

Mariusz.

Do elektroniki sie nie biore ( no moze gdyby to moje bylo i musial bym zaoszczedzic na serwismenie), przyjdzie jakis gosc nie z serwisu ale sie podobno na tym zna , przekaze mu te sugestie z diodami AMP. Moze sie przyda poza tym falownikiem Totez dziekuje za odpowiedzi.