Strona 1 z 2

problem z włączeniem Haas VF-1

: 20 sty 2016, 12:21
autor: jtools
Witam.
Mam problem z maszyną - nie chce się włączyć. Wczoraj na koniec zmiany została normalnie wyłączona, dzisiaj po włączeniu na monitorze pokazał się napis Haas i nic więcej się nie dzieje. Normalnie po chwili napis ten znikał, pokazywały się współrzędne i można było zjechać na bazę.
Ma ktoś pomysł co może być nie tak?

: 20 sty 2016, 23:28
autor: cube000
Jak stara maszyna?
Może bateria od sterownika padła nie dając wcześniej sygnałów?
Dzwoń na hotline.

: 21 sty 2016, 10:16
autor: jtools
1997 jest to w zasadzie Haas VF1 sprzedawany wtedy pod nazwą Mikron VCE 500.
Czy gdyby bateria padła to objawami jest to że system nie chce się załadować?

: 21 sty 2016, 15:08
autor: WZÓR
jtools pisze:1997 jest to w zasadzie Haas VF1 sprzedawany wtedy pod nazwą Mikron VCE 500.
Czy gdyby bateria padła to objawami jest to że system nie chce się załadować?
Jakby padła bateria , to byś nie wyzerował maszyny.

P.s.
Dzwoń na Hot Line 022 379 44 99
pomagają od ręki.

Mariusz.

: 27 sty 2016, 07:34
autor: jtools
Bateria sprawdzona, ma 3.2V, wygląda na to ze to nie jej wina.
Według mnie padł system - co jest przyczyną nie wiem. Dzwoniłem do serwisu i nie mam dobrego wrażenia o ich pracy. Na każde pytanie słyszę odpowiedź: Serwisant przyjedzie i zobaczy. Na żadne pytanie nie dostałem konkretnej odpowiedzi. Otrzymałem z maszyną dyskietkę, skopiowałem z niej pliki i wysłałem do serwisu z pytaniem czy to są dane potrzebne do instalacji systemu. Odpowiedź: Być może, serwisant przyjedzie i zobaczy. Na pytanie co stoi na przeszkodzie by określić to zanim przyjedzie serwisant brak odpowiedz. Mam wrażenie że mogą mieć duży problem z tak starą maszyną.
Czy orientuje się ktoś jak wygląda instalacja systemu na takiej maszynie?

: 30 sty 2016, 16:01
autor: Jonecki
Kolego,

jeśli masz fabryczna dyskietkę z danymi to pilnuj tych danych jak oka w głowie. W tak starych maszynach to jedyna baza do odtworzenia parametrów i settingów maszyny po wgraniu nowego oprogramowania. Powinieneś mieć również wydrukowane na kartkach A4 parametry i settingi spięte w segregatorze razem z instrukcją obsługi dostarczanym wraz z maszyną.
Co do systemu to serwis rzeczywiście możne mieć problem z tą maszyną. Chociaż jeśli serwisant będzie miał z takimi maszynami doświadczania to powinien dać radę. Potrzebny jest komp z RS232 i trochę cierpliwości.
Jeśli to nie problem to podeślij mi pliki z dyskietki, a nuż widelec coś znajdę :wink:

: 30 sty 2016, 18:02
autor: WZÓR
jtools pisze:1997 jest to w zasadzie Haas VF1 sprzedawany wtedy pod nazwą Mikron VCE 500. ....
jtools pisze: ... Dzwoniłem do serwisu i nie mam dobrego wrażenia o ich pracy. Na każde pytanie słyszę odpowiedź: Serwisant przyjedzie i zobaczy. Na żadne pytanie nie dostałem konkretnej odpowiedzi. ...
Dziwisz się , że nie dostałeś konkretnej odpowiedzi ...... , - ja nie.
Jakbym usłyszał przez telefon o takim ,,zabytku'' , który nie widział serwisu x lat , to też bałbym się diagnozować jego bolączki na odległość. :mrgreen:

Mariusz.

: 31 sty 2016, 17:28
autor: jtools
WZÓR pisze:Dziwisz się , że nie dostałeś konkretnej odpowiedzi ...... , - ja nie.
Jakbym usłyszał przez telefon o takim ,,zabytku'' , który nie widział serwisu x lat , to też bałbym się diagnozować jego bolączki na odległość.
Chyba źle mnie zrozumiałeś. Ja nie chciałem aby przez telefon diagnozowali mi co się stało z maszyną czy też ją naprawiali. Zapytałem czy w przypadku potrzeby instalacji systemu od nowa na dyskietce znajdują się dane potrzebne do instalacji. To chyba można określić nie widząc maszyny.

: 31 sty 2016, 17:48
autor: WZÓR
jtools pisze:
WZÓR pisze:Dziwisz się , że nie dostałeś konkretnej odpowiedzi ...... , - ja nie.
Jakbym usłyszał przez telefon o takim ,,zabytku'' , który nie widział serwisu x lat , to też bałbym się diagnozować jego bolączki na odległość.
Chyba źle mnie zrozumiałeś. Ja nie chciałem aby przez telefon diagnozowali mi co się stało z maszyną czy też ją naprawiali. Zapytałem czy w przypadku potrzeby instalacji systemu od nowa na dyskietce znajdują się dane potrzebne do instalacji. To chyba można określić nie widząc maszyny.
Mogli nie wiedzieć , gdyż obecnie te dane są na pendrive , który znajduje się w nowych maszynach zwykle w szafie sterowniczej obrabiarki.

Mariusz.

: 31 sty 2016, 18:28
autor: jtools
WZÓR pisze: jtools napisał/a:
WZÓR napisał/a:
Dziwisz się , że nie dostałeś konkretnej odpowiedzi ...... , - ja nie.
Jakbym usłyszał przez telefon o takim ,,zabytku'' , który nie widział serwisu x lat , to też bałbym się diagnozować jego bolączki na odległość.


Chyba źle mnie zrozumiałeś. Ja nie chciałem aby przez telefon diagnozowali mi co się stało z maszyną czy też ją naprawiali. Zapytałem czy w przypadku potrzeby instalacji systemu od nowa na dyskietce znajdują się dane potrzebne do instalacji. To chyba można określić nie widząc maszyny.

Mogli nie wiedzieć , gdyż obecnie te dane są na pendrive , który znajduje się w nowych maszynach zwykle w szafie sterowniczej obrabiarki.
Właśnie dlatego serwis wypytywał o wszelkie szczegóły najpierw telefonicznie, później mailowo. Tym się różni autoryzowany serwis od nieautoryzowanego warsztatu że mają dostęp do wszelkich danych technicznych i procedur. Jeśli serwisant nie wie jak w takiej maszynie zainstalować system to powinien tą wiedzę pozyskać i przyjechać przygotowany.
Tak czy inaczej serwis zamówiony, zobaczymy co zrobią. Albo będziemy chwalić, albo narzekać :)