Dokładne przetaczanie szczęk bez pierścienia

Dokładnością bicia osiowego poniżej 0.01mm

Dyskusje na temat maszyn HAAS

Autor tematu
krayerster
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 78
Rejestracja: 28 kwie 2013, 10:54
Lokalizacja: Polska

Dokładne przetaczanie szczęk bez pierścienia

#1

Post napisał: krayerster » 09 wrz 2020, 12:23

Witam serdecznie,

przeszukałem forum odnośnie przetaczania szczęk i chciałem się dowiedzieć czy coś robię źle.
Być może odpowiedź na pytanie jest prosta - "kup se pierścień", niestety 2k zł to sporo i wolał bym być pewny, że nie ma innego sposobu.

Otóż mam do przetoczenia surowe miękkie szczęki na wskroś do chwycenia wałka ze średnicą 24mm.
ST10Y, wytaczak D16 z płytką CCMT09T304GK wysunięty 2mm więcej niż długość szczęk (35mm), uchwyt hydrauliczny SAMSHULLY HS-06VI
Robię tak.

1. Ustawiam szczęki tak, aby powierzchnie po przetoczeniu na wymiar miały możliwie największą powierzchnię styku z wałkiem oraz sprawdzam czy będę mógł obniżyć o ząbek i czy będzie mały zapas bezpieczeństwa do zacisku.
2. Ustawiam ok 8bar na uchwycie (- nie wiem czy to OK tak mi ktoś kiedyś powiedział -)
3. Przetaczam sobie po 1mm na śr max 50vc zostawiam 0,5mm naddatku
4. Przetaczam na gotowo.
5. Obniżam o ząbek i tu mam niby koniec.

Problem jest taki, że bicie występuje 0.02-0.03. (mierzę przy samych szczękach)
Maszyna prawie nowa, bez kolizji czy uszkodzenia uchwytu.

Nie potrzebowałem wcześniej takich dokładności i tak się zastanawiam istnieje jakiś sposób czy trzeba odżałować i kupić ten pierścień żeby mieć spokój?

Widziałem filmik HAASa tak BTW :P

Dziękuję z góry za pomoc.


ST-10Y-NGC
VF-3SS-NGC ze stołem TR200Y
Projektowanie procesów technologicznych w oparciu o Esprit CAM oraz SolidWorks.


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: Dokładne przetaczanie szczęk bez pierścienia

#2

Post napisał: mag999 » 09 wrz 2020, 12:26

Włożyć na sam Koniec jakiś pierścień. Toczyc do pierścienia. A potem nożem na płytkę dcmt podebrać to co zostało po oporze. Wtedy nie będziesz odkręcałem szczęk

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11546
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Dokładne przetaczanie szczęk bez pierścienia

#3

Post napisał: RomanJ4 » 09 wrz 2020, 13:22

Tak jak kolega radzi, szczęki muszą być na czymś zaciśnięte przed toczeniem(taj jak w użytkowaniu) by wykasować wszelkie luzy szczęk w korpusie. Luźnych szczęk się nie przetacza, bo mogą się wtedy dowolnie ustawiać do toczenia(w ramach istniejącego luzu mechanizmu).
W uchwytach mechanicznych sposobem warsztatowym często stosuje się jedną z metod która polega na tym, że zaciska się szczęki na solidnej podkładce/pierścieniu/tulejce zaciśniętej na zębach ślimaka. Najlepiej dobrać taką srednicę podkładki by po zaciśnięciu i przetoczeniu szczęka obejmowała detal jak największą szerokością.
owal-t87076.html
Obrazek
na wykręconych (dla łatwiejszego zrozumienia metody) z korpusu szczękach wygląda to tak
Obrazek
jak widać pierścień opiera się o same zęby, co daje możliwość przetoczenia całej długości powierzchni trzymającej detal (właściwie szczęki twarde powinno się szlifować, a miękkie toczyć)
(Uwaga! Nie przejmujmy się, że sama podkładka/pierścień nie będzie współosiowo z osią wrzeciona zaciśnięta, ze względu na spiralne przesunięcie zębów poszczególnych szczęk - tak ma być)
po przetoczeniu można zacisnąć detal lub podobnej średnicy równy walcowy wałek, i sprawdzić jego bicie w nowych szczękach.


Powierzchnię czołową szczęk miękkich(do mocowania pierścieni, tarcz, itp) można zatoczyć tak,
Obrazek Obrazek
zatoczenie na większą lub całkowitą głębokość można zrobić za pomocą pierścienia podobnie jak dla szczęk twardych
Obrazek

Ale to nie jedyna metoda zaciskania do przetaczania(szlifowania) szczęk, choć chyba najprostsza,
Można też pomiędzy szczęki silnie zacisnąć(tylko mocno, bo jak wyleci to... I osłona!) trzy jednakowych wymiarów kostki z miękkiej stali (muszą być jednakowe na szerokość, np ucięte z jednego płaskownika), wstępnie roztoczyć je do średnicy szczęk nożem a potem przeszlifować(przetoczyć jeśli miękkie szczęki) razem ze szczękami
https://somanyhobbies.wordpress.com/201 ... -grinding/

podobna metoda z już zatoczonymi kostkami


bicie-szczek-szlifowanie-lub-przetaczanie-t45058.html
roztaczanie-tulejek-t55054.html
http://lathe.com/tips/chuck-jaw.htm
https://bbs.homeshopmachinist.net/forum ... accurately

Zaciskanie szczęk na założonym na ich zewnętrzne powierzchnie zaciskowe pierścieniu (jak na filmie)

niestety spowoduję że luzy się nie skasują a ujawnią (dodadzą do przeszlifowanej powierzchni) przy zaciskaniu na detalu wewnątrz szczęk, czyli działanie odwrotne do zamierzonego. Szczęki do przetaczania/szlifowania zawsze powinny być zaciśnięte w te stronę w którą będą zaciskać potem przedmiot, by właśnie istniejące luzy skasować a nie dodać.

W necie można znaleźć mnóstwo różnorakich mniej lub bardziej logicznych metod na unieruchomienie szczęk.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2020, 13:48 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman


lepi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1437
Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
Lokalizacja: Poznań

Re: Dokładne przetaczanie szczęk bez pierścienia

#4

Post napisał: lepi » 09 wrz 2020, 13:47

Ale czy dwie setki bicia w TWARDYCH szczękach to jest problem?

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11546
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Dokładne przetaczanie szczęk bez pierścienia

#5

Post napisał: RomanJ4 » 09 wrz 2020, 13:59

Nie. W większości operacji tokarskich w twarde szczęki przeważnie łapie się "surowy" materiał do przetoczenia/wykonania gotowego detalu, i ewentualna niewspółosiowość części zaciskanej do przetoczonej nie ma takiego znaczenia, zwłaszcza przy tak małym uchybie.
Bo jak mówi stara maksyma:
Przetoczony przedmiot zamocowany w uchwycie tak długo będzie idealnie współosiowy, dopóki go nie odmocujemy/przemocujemy !

Części które krytycznie muszą być współosiowe, a mocowane będą za jedną z gotowych powierzchni, np gotowy detal do zatoczenia, wytoczenia współosiowego otworu, poprawki, itd, należy mocować w przetaczanych miękkich, specjalnych, lub w kłach(jeśli to wałki)...
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „HAAS”