HAAS VF-2 i 2 metrowa brama
: 02 gru 2010, 12:07
W sobotę robimy w firmie małą przeprowadzkę maszyn.
Na moich barkach spoczął problem przeciśnięcia VF-2 przez 2-metrową bramę.
Sama maszyna ma wymiary 2,20 x 2,30, więc dużo nie brakuje, ale przez bramę się nie przeciśnie.
Na pierwszy rzut oka pomyślałem, aby odczepić szafę sterowniczą, ale kable nie są łączone, tylko w całości i chyba to trochę ryzykowne posunięcie.
Druga możliwość to rozebranie obudowy stołu.
Po pobieżnych oględzinach stwierdzam, że największy problem będzie z podłogą obudowy. Wygląda na to że jest to pojedynczy arkusz blachy, a w niego wkomponowana śruba od wyciągania wiórów.
Tutaj moje pytanie:
Czy ktoś z szanownych kolegów rozbierał VF-2 i może udzielić kilku rad?
Czy opcja zdjęcia szafy jest wykonalna czy lepiej odpuścić ten sposób?
W jakiej kolejności zdejmować obudowę stołu?
Może da się odkręcić kilka śrub i odsunąć całą obudowę od maszyny?
Na moich barkach spoczął problem przeciśnięcia VF-2 przez 2-metrową bramę.
Sama maszyna ma wymiary 2,20 x 2,30, więc dużo nie brakuje, ale przez bramę się nie przeciśnie.
Na pierwszy rzut oka pomyślałem, aby odczepić szafę sterowniczą, ale kable nie są łączone, tylko w całości i chyba to trochę ryzykowne posunięcie.
Druga możliwość to rozebranie obudowy stołu.
Po pobieżnych oględzinach stwierdzam, że największy problem będzie z podłogą obudowy. Wygląda na to że jest to pojedynczy arkusz blachy, a w niego wkomponowana śruba od wyciągania wiórów.
Tutaj moje pytanie:
Czy ktoś z szanownych kolegów rozbierał VF-2 i może udzielić kilku rad?
Czy opcja zdjęcia szafy jest wykonalna czy lepiej odpuścić ten sposób?
W jakiej kolejności zdejmować obudowę stołu?
Może da się odkręcić kilka śrub i odsunąć całą obudowę od maszyny?