TYTAN 750 Relacja z oględzin.

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

TYTAN 750 Relacja z oględzin.

#1

Post napisał: adam Fx » 17 sty 2020, 15:33

Siemka byłem pomóc koledze z nową maszyna i nagrałem przy tym film z myślą że może przydać się nowym nabywcą https://youtu.be/HBn1VCY58h8
To czego na filmie nie powiedziałem a dowiedziałem się już po nagraniu:
W zastawie zwyczajnie nie ma klucza do śrub imaka.
Osłona nie ma nakrętek jest to pręt w otworze i zwyczajnie się to zatarło (po ok 20 otwarciach)

Tak wiem można było zrobić więcej pomiarów itp. ale pokazem tyle ile dałem radę ;)


sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: TYTAN 750 Relacja z oględzin.

#2

Post napisał: MrWaski » 19 kwie 2020, 09:54

Przymierzam się do zakupu tej tokarki. Dzięki Adam za filmik.
Tokarka w tej cenie jest faktycznie niezła. Będę jej używał bardzo sporadycznie w celach hobbystycznych. Zbyt często brak tokarki był dla mnie dużą niedogodnością. Lewe gwinty, nietypowe calowe śruby, gniazda pod łożyska - to tylko część potrzeb z jakimi miałem okazję się zmagać. Konstrukcja jest bardzo przejrzysta, da się zatem dość łatwo poprawiać niedoskonałości chińskiego montażu i ogarnąć mechanikę urządzenia. Podstawę z szafkami pospawam sobie samodzielnie - wyjdzie chyba taniej niż 700 zł - tyle kosztuje oryginalna.

Mam kilka pytań.
Czy warto kupować do tak małych wiórek pompę chłodziwa, czy wystarczy ręcznie psiknąć czas od czasu? Z moich przemyśleń mała pompka za 5 stówek daje tę zaletę, że chłodziwo będzie krążyć w układzie zamkniętym i będzie go mniej ubywać. Poza tym, komfort toczenia wydaje się wtedy na dużo wyższym poziomie. Zapewne trzeba będzie jeszcze pospawać jakąś wannę, bo w zestawie jej nie widzę.
Jak długo chłodziwo pracujące w obiegu zamkniętym zachowuje swoje właściwości do użycia? Tzn. przy sporadycznym używaniu może być w zbiorniku pompy powiedzmy rok, dwa? A może więcej?

Awatar użytkownika

Autor tematu
adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: TYTAN 750 Relacja z oględzin.

#3

Post napisał: adam Fx » 19 kwie 2020, 14:40

na w nutoolu nie miałem i radziłem sobie ręcznie jedynie przy wierceniu większego fi lub głębokim lub narzędziach z szybkotnącej polewałem chłodnictwem (a tak to doraźnie olejem lun czasem wd40 - lenistwo nie chciało się po chłodziwie maszyny do sucha sprzątać a i wanna była płytka więc nie za wiele mogłem lać) W nowej tokarce mam i działa to fajnie ale też tylko do większej roboty leje.

ile wytrzyma zależy od chłodziwa - w stojącym lęgną się bakterie trzeba przelewać lub napowietrzać -- chyba najdłużej nieruszane to wytrzymują syntetyki -- ale tu może ktoś inny podpowie bo ja chłodziwo w tokarce mam od 2 miesięcy a w robocie to chodzi na 3 zmiany więc jest przelewane non stop
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: TYTAN 750 Relacja z oględzin.

#4

Post napisał: rc36 » 19 kwie 2020, 15:10

A którego Tytana 750 chcesz kupić? bo z tego co widzę są dwa rodzaje różniące się konikiem i łożem


nanab
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 330
Rejestracja: 01 paź 2018, 22:34

Re: TYTAN 750 Relacja z oględzin.

#5

Post napisał: nanab » 19 kwie 2020, 16:28

MrWaski pisze:Z moich przemyśleń mała pompka za 5 stówek

Taką pompkę można diy ogarnąć za 5 dyszek albo i taniej.

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: TYTAN 750 Relacja z oględzin.

#6

Post napisał: MrWaski » 19 kwie 2020, 23:30

Adam, dzięki. W takim układzie na razie temat odpuszczam. Dopytam tylko, czy wersja bez stołu ma wannę?
rc36 pisze:
19 kwie 2020, 15:10
A którego Tytana 750 chcesz kupić? bo z tego co widzę są dwa rodzaje różniące się konikiem i łożem
Też to zauważyłem. Na alledrogo Tytan od MTP ma łoże z jedną pryzmą, na ich stronie z dwoma... Te koniki różnią się, ale ze zdjęć widzę, że możliwości regulacji mają takie same. Może czegoś nie zauważyłem.
W sumie jeszcze tak dokładnie nie wiem którego Tytana. To zależy czy ma to jakieś większe znaczenie. A może wezmę 520. Jednak mała różnica w cenie albo raczej róznica do dźwignięcia przeze mnie, zdecydowanie skłania mnie ku 750.

nanab, jeśli znajdę rozwiązanie za 5 dych, to na pewno nie wezmę wersji za 5 stów. Zwłaszcza, że ręcznie też da się raczej ogarnąć chłodzenie, na dodatek w zastosowaniach hobbystycznych.
Na razie poznaję nowy zawód... Dudika już kupiłem. :D

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: TYTAN 750 Relacja z oględzin.

#7

Post napisał: rc36 » 20 kwie 2020, 00:25

Ten niebieski tytan jest moim zdaniem lepszy bo ma osobną pryzmę do konika i osobną do suportu, konik też wydaje się być sztywniejszy.

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: TYTAN 750 Relacja z oględzin.

#8

Post napisał: MrWaski » 20 kwie 2020, 00:54

Faktycznie. Teraz wszystko jasne. A ja myślałem, że we wcześniejszych były dwie pryzmy do suportu... a przecież to trochę bez sensu!

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”