Strona 1 z 1

Zmiana zębatek w Cormak Tytan 400

: 18 gru 2018, 14:21
autor: brtekb6
Cześć,
posiadam Makteka / Cormaka Tytan 400, małą, stołową tokareczkę i po raz pierwszy od wielu miesięcy pojawiła się potrzeba toczenia gwintu. Rozebrałem osłonę i próbowałem wyjąć te zębatki, które tam są, żeby je pozmieniać na odpowiednie przełożenia. Po ponad dwóch godzinach grzebania i główkowania poległem z szeregiem pytań:

1. Zębatki są wciśnięte na tuleje z kluczem po dwie. Dwie zapasowe tuleje dostałem, ale wchodzą one tak ciasno (kawałki tulejek są odskrobywane przez zębatkę...) że musiałem je zakładać prasą (imadłem). Nie widzę jakiejkolwiek możliwości wyciągnięcia już tych tulejek.
Czy tak powinno być?

2. Do zmiany są 3 zestawy po 2 tryby. Problem taki, że ostatni (dolny) zestaw jest przymocowany do śruby posuwu bezpośrednio i nie wiem jak miałbym ją odkręcić. Samo zdjęcie nakrętki blokującej tryby zajęło mi trochę czasu (śruba posuwu się kręci i niezbyt jest jak ją zablokować). Tryb jest tam nabity tak mocno, że nie mogę go w żaden logiczny sposób wyciągnąć (ani drgnie). Planuję (musze kupić..) użyć ściągacza do łożysk - ale nawet jeśli to pomoże to pozostaje jeszcze problem nabicia trybów od nowa - jak mam to zrobić skoro to tak ciasno siedzi? Naparzenie młotkiem w śrubę posuwu wydaje mi się głupim pomysłem

Proszę o podpowiedzi posiadaczy takiego maluszka.

Pozdrawiam

Re: Zmiana zębatek w Cormak Tytan 400

: 18 gru 2018, 14:56
autor: Pirat
Koła zębate a nie zębatki. Wszelkie tulejki powinny dawać się wciskać na koła zębate w palcach, ale bez luzu. W mojej chińskiej tokarce też niektóre koła zmianowe ciężko wchodziły na tulejki, ale po dotarciu papierem ściernym wewnętrznych otworów w kołach zębatych wszystkie możliwe konfiguracje kół zmianowych dają się złożyć bez wciskania na siłę.

Re: Zmiana zębatek w Cormak Tytan 400

: 18 gru 2018, 15:53
autor: adam Fx
brtekb6 pisze:Naparzenie młotkiem w śrubę posuwu wydaje mi się głupim pomysłem

może młotkiem nie musiałbyś napierniczać bo śruba daje duże przełożenie wiec wracając śrubę wcisnąłbyś pewnie koło.
ale co racja to racja pasowanie ma być suwliwe. ( jak zdejmiesz koła to podpoleruj papierkiem)

z innej beczki napiszesz trochę o wrażeniach z użytkowania - będzie to cenna informacja d forumowiczów a dodatkowo przekazałbym ta informacje także obserwatorom mojej serii "jaką tokarkę kupić"