Witam,
mam pytanie troszkę lamerskie ale google mi nie pomogło ;p
Czy są do kupienia automatyczne uchwyty tokarskie tzn, takie gdzie w przelocie wkładam pręt i jak zaczyna się kręcić uchwyt to się z automatu zaciska jak przestaje się obracać to od razu luzuje - taki start do automatycznego podawania od tyłu pręta.
Nigdzie nie mogę znaleźć takiego rozwiązania co by zaadaptować takie rozwiązanie u siebie.
Ogólnie chciałbym przyśpieszyć sobie pracę i po obtoczeniu kawałka pręta uciąć go i po wyłączeniu silnika dopchać pręt od tyłu i znowu obrabiać a nie bawić się za każdym razem procedurę luzowania uchwyty i skręcania.
Re: Automatyczny uchwyt tokarski
: 16 lis 2017, 18:59
autor: clipper7
Zwykle uchwyty są zaciskane/luzowane pneumatycznie lub hydraulicznie. Nie wiem, czy są uchwyty które zaciskają się pod wpływem obrotów ( tak, jak proste sprzęgła półautomatyczne). Raczej wątpię, ale może ktoś widział ? Pręty można toczyć w tulejkach, wtedy zacisk jest luzowany dźwignią, takie rozwiązanie jest powszechnie stosowane, szczególnie w małych tokarkach. Na tym Forum były opisywane zaciski dla TSB 16, MN80A i innych.
dzięki za info i jeszcze mam pytanie co tych tulejek co napisał clipper7 - nie mogę znaleźć żadnej przykładowej ani do kupna ani do zobaczenia :] - taki zacisk z dzwignią.
Fajnie byłoby mieć tak aby można było luzować podczas pracy bez wyłączania silnika.
Re: Automatyczny uchwyt tokarski
: 17 lis 2017, 12:30
autor: rc36
To jest akurat przyrząd od TSA 16
Re: Automatyczny uchwyt tokarski
: 17 lis 2017, 14:38
autor: kivlow
Bardziej mnie interesuje gdzie to kupić co by do mini tokarki pasowało ;P
Dodane 2 godziny 4 minuty 4 sekundy:
nie mogę edytować poprzedniego postu ale interesuje mnie coś takiego :] Piękne rozwiązanie :]
Re: Automatyczny uchwyt tokarski
: 17 lis 2017, 15:57
autor: Petroholic
Kupić? Nie tędy droga młody Padawanie
Wymyślić, zdziałać, wyrzeźbić i w życie wprowadzić to droga światła jest...
Trafić można tylko do typowych tokarek, najłatwiej do MN80A, TSA 16 i TSB 20. Trzeba polować. Nie do każdej tokarki produkowane były/są zaciski tulejek, wtedy pozostaje samemu wydziergać mechanizm, same tulejki raczej fabryczne, samemu trudno je wykonać (problemem jest dokładność i hartowanie). Trzeba szukać tulejek z gwintowaną końcówką, często można trafić na tulejki od MN80 i TSB, popularne są też od automatów tokarskich.