płytki MGMN 300 i 400 a mała tokarka

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Adam Domański
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 712
Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
Lokalizacja: Rzeszów

#81

Post napisał: Adam Domański » 26 paź 2017, 19:34

rdarek pisze:Dzisiaj znalazłem 15 minut czasu na testy.
Udało mi się założyć mój skatowany nóż do góry nogami, jednak ze względu na to że jest to nóż prawy, siłą rzeczy cięcie odbywało się w pewnej odległości od uchwytu. Próby wykonałem na:

1. trzpień amortyzatora 20mm, - cięło bez większych atrakcji powierzchnia jeszcze mało zadowalająca, rdzeń jest miękki.

2. stal nieznanego gatunku około 35mm - szło przyzwoicie.

3. stal nierdzewna nieznanego gatunku około 20mm - poległem; pierwszych kilka obrotów ok potem wałek wyraźnie się nagrzewał nóż przestawał skrawać i po zabawie. Będą kolejne testy nieco później.

4. wałek hartowany powierzchniowo - powierzchnia hartowana przy większych obrotach "ogień" z wióra; zatem zmniejszenie obrotów do ok. 450 po przejściu przez warstwę hartowaną zwiększenie obrotów i już bez żadnych atrakcji

5. wałek aluminiowy nieznanego gatunku 13mm - i tu ciekawostka po kilku próbach kropla oleju na ostrze 1950 obrotów i "rura" jak Makłowicz szynkę :mrgreen:

6. wałek ze zdjęcia (wcześniejszy wpis) poszło bez żadnych atrakcji- poza emocjami :wink:

Ze względu na stan noża nadmienię, że pracujący koniec płytki jest praktycznie bez podparcia.
A sam nóż tak zdeformowany, że płytki nie da się poprawnie założyć. kolorów nie próbowałem muszą iść.

Reasumując:
Dalsze testy po zakupie noża lewego najprawdopodobniej na płytki 300 i przygotowanie kostki umożliwiającej mocowanie go do góry nogami. Jak dla mnie będzie to wystarczające antidotum na kłopoty z cięciem. Podczas prób nie było żadnych kłopotów z luzem nakrętki, nie musiałem poszerzać cięcia itp.
Nie znaczy to, że nie będę poprawiał niedoskonałości tej maszynki :mrgreen:
Prośba do kol. szopenn czy mógłbyś zmierzyć szerokość elementu noża podpierającego płytkę? oczywiście tego na płytki 300 teoretycznie powinno być tam około 2mm


Witam
Dzisiaj miałem potrzebę coś przeciąć, skorzystałem z podpowiedzi jednego z kolegów aby podostrzyć płytkę do przecinaka (MGMN200-G 2mm ) nóż zamontowany normalnie stal 45 obroty 450 na sucho i po raz pierwszy przecinałem bez stresu.
Z nożem miałem podobnie , uzupełniłem ubytek migomatem i jest ok.



Tagi:


szopenn
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 15
Posty: 1940
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

#82

Post napisał: szopenn » 28 paź 2017, 10:03

tylko że C45 to się i tak super tnie, 355 super się też tnie.... a tą 235 to jest takie dziadostwo... :sad:


Autor tematu
rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#83

Post napisał: rdarek » 28 paź 2017, 19:46

szopenn pisze:tylko że C45 to się i tak super tnie, 355 super się też tnie.... a tą 235 to jest takie dziadostwo... :sad:
Jak dojdą zabawki to z chęcią zmierzę się z tą 235. Tylko nie wiem czy mam, działam zazwyczaj z materiałem nieznanego gatunku :mrgreen:


ABKK
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 288
Rejestracja: 01 lut 2012, 11:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: płytki MGMN 300 i 400 a mała tokarka

#84

Post napisał: ABKK » 15 lis 2017, 20:24

Mam również i ja taką nakrętkę dorobioną przez wspomnianego wcześniej Pana Stanisława :)
Avalyah dzięki za wspólne zamówienie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: płytki MGMN 300 i 400 a mała tokarka

#85

Post napisał: Avalyah » 15 lis 2017, 20:50

Moja również dotarła, wyszła elegancko.

Na "luźnych" sankach (bez dociskania listwy) luz nawrotny jest rzędu pojedynczej setki, chociaż przesunięcie obu części nakrętek do uzyskania tego stanu musiało być całkiem spore - prawie 0,5mm. Ale biorąc pod uwagę, że wcześniej luz nawrotny był również w tych okolicach, to dość zrozumiałe.

Problem jest tylko taki (ale chyba nie z nakretką), że kiedy skręcę sanki, żeby trochę oporu stawiały, to ten luz mi rośnie. Możliwe, że to łożysko? Mam u siebie śrubę nieoryginalnie osadzoną w takim łożysku, możliwe, że ono pod obciążeniem osiowym odpuszcza kilka setek?

| żeby nie było nie na temat, to u mnie też coś się spaprało z przecinaniem i połamałem z 4 płytki ostatnio, dlatego zamówiłem sobie nożyk na płytki mgmn300 i zobaczymy, co z tego wyjdzie, jak dojdą. W każdym przypadku katastrofa miała ten sam syndrom - w przecinanym rowku tzostawił taki jakby narost sporych rozmiarów, twardy jak przyspawany . Próbowałem większe obroty, mniejszy posuw, większy posuw, mniejsze obroty ale za każdym razem tak samo, mimo chłodzenia. Aż nie wiem, co się zmieniło od ostatniego razu jak przecinałem, bo szło wtedy bardzo ładnie.


ABKK
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 288
Rejestracja: 01 lut 2012, 11:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: płytki MGMN 300 i 400 a mała tokarka

#86

Post napisał: ABKK » 15 lis 2017, 22:21

Pochwaliłem za bardzo...
Niestety nakrętka jest za szeroka i mi haczy, muszę to podszlifować, bo niestety frezarki jeszcze nie posiadam :(
Obrazek


Duże pole regulacji masz tam na tym gwincie? Bo mi się wydaje, ze te fasolki regulacyjne nie są jakoś super równo zrobione i zakres jest mały.

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: płytki MGMN 300 i 400 a mała tokarka

#87

Post napisał: rc36 » 15 lis 2017, 22:25

Wyrównaj te ślizgi suportu bo w takim stanie niszczą łoże tokarki. Jak nie wiesz jak to zrobić to pytaj.


ABKK
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 288
Rejestracja: 01 lut 2012, 11:12
Lokalizacja: Wrocław

Re: płytki MGMN 300 i 400 a mała tokarka

#88

Post napisał: ABKK » 15 lis 2017, 22:41

rc36 pisze:
15 lis 2017, 22:25
Wyrównaj te ślizgi suportu bo w takim stanie niszczą łoże tokarki. Jak nie wiesz jak to zrobić to pytaj.
Nawet nie zaskoczyłem co dokładnie mam zrobić.
Możesz zaznaczyć na zdjęciach?

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: płytki MGMN 300 i 400 a mała tokarka

#89

Post napisał: rc36 » 15 lis 2017, 22:58

Te miejsca zaznaczone strzałkami trzeba dopasować do łoża. Pokryj tuszem łoże, następnie poprzesuwaj suportem lewo prawo, a zobaczysz jaki jest kontakt. W moim nutoolu to była pierwsza i najważniejsza rzecz jaką poprawiłem. Tu jest wszystko pokazane przeglad-generalny-czyli-nutool-w-negli ... 07-30.html
cfyg.jpg


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 17
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: płytki MGMN 300 i 400 a mała tokarka

#90

Post napisał: Avalyah » 16 lis 2017, 00:48

ABKK pisze:
15 lis 2017, 22:21
Pochwaliłem za bardzo...
Niestety nakrętka jest za szeroka i mi haczy, muszę to podszlifować, bo niestety frezarki jeszcze nie posiadam :(
Obrazek
Było takie ryzyko, bo wymiary były podane z mojej tokarki. U mnie jest 30mm prześwitu tam, dlatego nakrętkę zaprojektowałem na 28mm i u mnie jest w pełni sprawna, po każdej stronie milimetr prześwitu. Jest jeszcze pewnie z 0,5-1mm do zebrania z obu stron bez naruszenia czegokolwiek istotnego, więc powinno Ci się to udać. Dodam jako ciekawostkę, że pierwsza nakrętka tego typu pokazywana w tym temacie ma 30mm szerokości, więc nie weszłaby ani u mnie, ani u Ciebie :P Myślałem, że 28mm będzie zupełnie bezpieczne, ale jak widać i to nie wystarczyło.

Z kolei czop był w mojej delikatnie za mały (być może mnie przy pomiarze wcześniejszym suwmiarka oszukała, bo mikrometr rzeczywiście na nakrętce pokazywał 16,01mm, czyli tyle, ile było w projekcie), ale kawałek papieru włożyłem i weszło ładnie, na taki sam wcisk jak oryginał.
ABKK pisze:
15 lis 2017, 22:21
Duże pole regulacji masz tam na tym gwincie? Bo mi się wydaje, ze te fasolki regulacyjne nie są jakoś super równo zrobione i zakres jest mały.
Rzeczywiście wizualnie nie powalają, ale mogę około 0,5mm przesunąć w każdą stronę dolną część nakrętki. Więcej raczej nie potrzeba (a jak potrzeba to pilnikiem można odrobinę jeszcze wystrugać). U siebie po prostu przesunąłem maksymalnie w jedną stronę (najlepiej w taki sposób, żeby przy wjeżdżaniu w materiał pracowała górna część nakrętki, żeby dolnej niepotrzebnie nie obciążać) i wkręciłem w to śrubę, na początku dość ciasno wchodziła, ale jak parę razy przejechałem, to zostało tak akurat, że śruba miała bardzo mały luz promieniowy i niewyczuwalny osiowy.

Nauka na pewno z tego płynie taka, że każdy nutool jest inny, bo wymiary u Kolegi, moje i jeszcze dwóch innych Kolegów, którzy podzielili się ze mną wymiarami swoich nakrętek, wszystkie się trochę różniły. Więc najlepiej sprawdzić na swojej maszynce, bo potem można się zdziwić.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”