pomocy jaka to tokarka zdjecie

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#31

Post napisał: anubis507 » 11 wrz 2017, 21:34

raf781 pisze:wiekszosc sluszarzy maja tajemnice ktorych nie chca zdradzic ale jak zaczynasz z nimi rozmawiac to nieraz ci powiedza z oporem czesc wiedzy zdobedziesz w praktyce a za czesc zaplacisz ja jestem uparty i co postanowie to zrobie i za jakis czas zobaczysz ze jedna tokarka to za mało nieraz potrzeba przetoczyc duza rzecz a nieraz na duzej niejestesmy w stanie przetoczyc małej chyba ze mamy pare uchwytow tokarskich z zabierakami a kazda wymiana uchwytu musi byc ustawiana na czujnik a chinskie tokarki nie sa złe nadaja sie do toczenia aluminium mosiadzu miedzi i nawet sa w stanie przewiercic 12 otwor w stali przetoczyc srube co do toczenia stalowej szajbki to juz jest wiekszy problem czy wiekszego kielicha(siedzenia) pod łozyska
I tu jest cały koń pogrzebany hihihih dlatego stwierdziłem że ta tokarkę warto kupić bo jest stara czyli dobrej jakości żeliwo ,wchodzi głowica 200 a pod nią szufladka i max można by przetoczyć f 500 dł tocznie 1000mm a otwór 30 przelotu ,masywna stabilna przy falowniku już można toczyć a w uchwyt można zamknąć mniejszy i toczyć rzeczy mniejsze o których piszesz , ostatnio robiłem otwór fi 22 na wiertarce 6 biegowej z silnikiem 550 w w stali 30 mm gr i dała radę mnie nie interesują zabawki dla mnie Chinka jest do toczenia styropianu albo balsy (to takie drewno ) nie chce kompromisów u mnie w robocie tokarz mała perdułkę mi zrobił na dużej tokarce czyli sie da :) bardzo jestem ciekaw jak wszystko wyjdzie prosze napisz mi jedną rzecz czy lunety można z innych tokarek będą pasować czy musi leżeć na pryzmię ? i napisz mi czy tak samo jest z koniem którego mnie brakuje :(



Tagi:


raf781
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2017, 19:28
Lokalizacja: Trzebinia

#32

Post napisał: raf781 » 13 wrz 2017, 19:58

jezeli w tokarce jest pryzma to musi byc w tokarkach bez pryzmy konik i potrzymka wchodzi miedzy prowadnicami zeby była symetria oraz zeby przy toczeniu nie obróciło materiału ,musiałem wywiesc te koła na złom poniewaz nie mam ich przepatrzyłem wszystkie pułki w piwnicy .Jezeli masz taka mozliwosc to mozesz wziasc łoze na zaklad i na frezarce zrobia ci


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#33

Post napisał: anubis507 » 13 wrz 2017, 20:59

raf781 pisze:jezeli w tokarce jest pryzma to musi byc w tokarkach bez pryzmy konik i potrzymka wchodzi miedzy prowadnicami zeby była symetria oraz zeby przy toczeniu nie obróciło materiału ,musiałem wywiesc te koła na złom poniewaz nie mam ich przepatrzyłem wszystkie pułki w piwnicy .Jezeli masz taka mozliwosc to mozesz wziasc łoze na zaklad i na frezarce zrobia ci
Dzięki wielkie za szczere chęci szkoda, dziś walczyłem z posuwem wzdłużnym i poprzecznym i jedno trybko małe jest na wykończeniu nie za bardzo chce zazębiać i czasem odbija lub nie łapie ;( nie ciekawie się zanosi tak po za tym przyspieszony na pokrętle z ręki działa płynnie i bardzo lekko górne sanki z ręki bardzo fajnie działają ale muszę skasować luzy i wymienić szpilki trzymiące kąt i będzie cacy a poprzeczny działa tam i z powrotem wyczyściłem wszyskto z opiłków i syfu różnej maści a następnie naoliwiłem i skęciłem niestety jest też nie fajna sprawa bez tych kół nie będzie mi działać posów wzdlóżny i poprzeczny bo one idą z kół zębatych podejrzewam że tak samo jest w nutoolu i podbnych chinkach ale tylko domniemam bo nie miałem i nie jestem pewien ps. dziś spoglądłem tez mimochodem na wrzeciono nie wiem czy to zauważyłeś ale nakrętka była lużna końcowa kasująca luz wrzeciona daje mi to pewną złudną nadzieję że jest wszystko ok ;) pozdrawiam


raf781
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2017, 19:28
Lokalizacja: Trzebinia

#34

Post napisał: raf781 » 13 wrz 2017, 21:19

ja w chinskiej mam silniczek załozony na posow i reguluje sobie zasilaczem predkosc posuwu (tak mi było lepiej zeby nie wymieniac non stop koł ) przesle ci jutro fotke a trybka zamawiam w czechowicach dziedzicach bo sa tanie u mnie w tej frezarce jest inna zebatka i musze dorabiac nie zwróciłem uwagi na srube bo sprzedajacy mowił co innego potem okazało sie co innego i mnie juz nerwy poniosły wczoraj byłem ogladac tss 150 cena atrakcyjna bo 2700 i chyba ja kupie tez bedzie w niej zebatka w suporcie do wymiany ale łoze wrzecienik w dobrym stanie


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#35

Post napisał: anubis507 » 13 wrz 2017, 21:55

raf781 pisze:ja w chinskiej mam silniczek załozony na posow i reguluje sobie zasilaczem predkosc posuwu (tak mi było lepiej zeby nie wymieniac non stop koł ) przesle ci jutro fotke a trybka zamawiam w czechowicach dziedzicach bo sa tanie u mnie w tej frezarce jest inna zebatka i musze dorabiac nie zwróciłem uwagi na srube bo sprzedajacy mowił co innego potem okazało sie co innego i mnie juz nerwy poniosły wczoraj byłem ogladac tss 150 cena atrakcyjna bo 2700 i chyba ja kupie tez bedzie w niej zebatka w suporcie do wymiany ale łoze wrzecienik w dobrym stanie
czy podał byś link do tych Czechowic ? albo jakiś namiar stronę www? oczywiście dzięki !! ja niestety nie mam aż takich funduszy do zagospodarowania :( wolę jednak wydać w pewnym okresie rozłożyć to w czasie tak jest lepiej dla mnie można by uzyć falownik na silnik i koła pasowe tylko nie wiem czy nie będzie to ślizgać jak myślisz? A propo twojego silniczka ,u mnie dość ciężko idzie ta śruba w dodatku przez nią idzie napęd na sanie górne co stanowi następny opór ile Amper musiał by mieć by dał radę ew ile Nm podejrzewam że masz prądu stałego wrzuć fotkę i tabliczki znamionowe może coś mi zaświta w głowie za koła chcą nawet 500 zł tyle raczej nie dam jeśli mogę cie prosić wyjaśnij mi o co chodzi z tymi nr na kołach i modułami nie bardzo rozumiem .


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

kolejne zdjęcia i pytania do was moi drodzy :)

#36

Post napisał: anubis507 » 16 wrz 2017, 13:06

Dziś pogoda barowa więc po ostatnich czyszczeniach i pieszczotach natknąłem się na kolejne problemy otóż przy zakupie dorzucono mi uchwyt 200 mm i wszystko spoko swoje pewnie przerobiła gdy próbowałem ją dopasować za nic w świecie śruby nie chciały wkręcić się w uchwyt :( myślę że ktoś już majstrował przy tym i nie za bardzo coś wyszło poniżej dodaje zdjęcia ,w ogóle myślę że tarcza do której się przykręca uchwyt ma gwint i jest przykręcona ? proszę o propozycje jak z tego wyjść dzięki za wszystkie propozycje

[ Dodano: 2017-09-16, 13:12 ]
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#37

Post napisał: pioterek » 16 wrz 2017, 16:56

Zgadza się, widać, że tarcza zabierakowa jest wkręcana na gwint, to jest typowa i sprawdzona konstrukcja we wielu modelach tokarek. Dlaczego nie dają się wkręcić śrubki?- trzeba wkręcić śrubki w tarczę i wykonać pomiary czy są równo rozmieszczone i w jakich odstępach, następnie trzeba takie same śrubki wkręcić w uchwyt, wykonać pomiary i porównać je. Po tym trzeba pomyśleć co do czego łatwiej dopasować.


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#38

Post napisał: anubis507 » 16 wrz 2017, 20:11

pioterek pisze:Zgadza się, widać, że tarcza zabierakowa jest wkręcana na gwint, to jest typowa i sprawdzona konstrukcja we wielu modelach tokarek. Dlaczego nie dają się wkręcić śrubki?- trzeba wkręcić śrubki w tarczę i wykonać pomiary czy są równo rozmieszczone i w jakich odstępach, następnie trzeba takie same śrubki wkręcić w uchwyt, wykonać pomiary i porównać je. Po tym trzeba pomyśleć co do czego łatwiej dopasować.
Dziękuje bardzo za odzew ;) jestem zdziwiony taki rozwiązaniem nigdy czegoś takiego nie widziałem a widziałem różne tokarki .Śruby nie dają się wkręcić ponieważ są przestawione ,są rozstawione po 120 stopni 3 sztuki w tarczy zabierakowej a w uchwycie tokarskim jest bodajże 5 szt i te w zabieraku są idealnie osiowo tyle że za wysoko co widać na 1 zdj. Zdjęcie 1 było zrobione kiedy trzymałem w ręku uchwyt w tarczy zabierakowej i widać że w tarczy są za wysoko i teraz się zastanawiam jak to ogarnąć ? czy można by rozwiercić wiertłem fi 10 powinno wystarczyć czy też spróbować odkręcić tarcze i wywiercić je jeszcze raz? Do podtoczenia na tarczy zabierakowej uchwyt wchodzi idealnie bez luzu bynajmniej nie czuje w rękach .


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#39

Post napisał: Andrzej 40 » 16 wrz 2017, 20:32

pioterek pisze:trzeba wkręcić śrubki w tarczę i wykonać pomiary czy są równo rozmieszczone i w jakich odstępach, następnie trzeba takie same śrubki wkręcić w uchwyt
Nie rozpędził się Kolega ? Bo wydaje mi się, że jak gwint w uchwycie to nie w tarczy zabierakowej i odwrotnie. Zakładam że to typowy uchwyt 3 szczękowy.
W międzyczasie nastąpiło wyjaśnienie o co chodzi. Uchwyt nie jest typowo mocowany. Nie widziałem jeszcze uchwytu mocowanego na 5 śrub. Nie jest to jakaś przeróbka związana z zerwaniem gwintu w którymś z otworów ? I może zdecyduj się ile jest śrub potrzebnych do mocowania uchwytu. " bodajże 5" to informacja dla telewizji program 1. Nie jest to przypadkiem uchwyt 4-ro szczękowy mocowany na 4 śruby ? Jak chcesz, żeby Ci pomagać to się trochę wysil i przy okazji stosuj znaki interpunkcyjne.
Oczywiste rozwiązanie to wywiercenie otworów w tarczy zabierakowej.
Najlepiej po odkręceniu .


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#40

Post napisał: anubis507 » 16 wrz 2017, 21:37

Andrzej 40 pisze:
pioterek pisze:trzeba wkręcić śrubki w tarczę i wykonać pomiary czy są równo rozmieszczone i w jakich odstępach, następnie trzeba takie same śrubki wkręcić w uchwyt
Nie rozpędził się Kolega ? Bo wydaje mi się, że jak gwint w uchwycie to nie w tarczy zabierakowej i odwrotnie. Zakładam że to typowy uchwyt 3 szczękowy.
W międzyczasie nastąpiło wyjaśnienie o co chodzi. Uchwyt nie jest typowo mocowany. Nie widziałem jeszcze uchwytu mocowanego na 5 śrub. Nie jest to jakaś przeróbka związana z zerwaniem gwintu w którymś z otworów ? I może zdecyduj się ile jest śrub potrzebnych do mocowania uchwytu. " bodajże 5" to informacja dla telewizji program 1. Nie jest to przypadkiem uchwyt 4-ro szczękowy mocowany na 4 śruby ? Jak chcesz, żeby Ci pomagać to się trochę wysil i przy okazji stosuj znaki interpunkcyjne.
Oczywiste rozwiązanie to wywiercenie otworów w tarczy zabierakowej.
Najlepiej po odkręceniu .

Witaj na początku prosił bym bez zgryźliwości, pisarzem nie jestem i staram się jak mogę by mnie zrozumiano zawsze mógłbym napisać że jestem dyslektykiem i olać wszystko .Wracając do tematu i twojego pytania :
1- jest to uchwyt 3 szczękowy samocentrujący
2-nie zauważyłem żebym pisał w czym jest gwint czy w tarczy czy w uchwycie (może z tąd nie jasność)
3-oczywiście gwint jest w uchwycie a nie w tarczy w tarczy są 3 otwory przelotowe nie mierzyłem chyba M8
4-napisałem "a w uchwycie tokarskim jest bodajże 5 szt" nie byłem pewien ile jest otworów z gwintem teraz wiem jest 6
5- z tą telewizją to ja wybaczam i dziękuję za pomoc bo teraz to takie zamieszanie wynikło

Dokładniej chodzi mnie o rozwiązanie najłatwiejsze ,najlepsze ,najszybsze ,poradę co i jak wykonać ,czy można rozwiercić w tarczy zabierakowej otwory na M10 i wtedy wkręcę do uchwytu śruby M8 , czy też lepiej wywiercić nowe nie wiem czy odkręcę tarcze zabierakową a wiercić na tokarce nowe otwory może być karkołomne ,nie mam wprawy

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”