pomocy jaka to tokarka zdjecie

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

urbind
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 55
Rejestracja: 05 maja 2015, 22:10
Lokalizacja: Nowa Dęba

#21

Post napisał: urbind » 11 wrz 2017, 17:39




Tagi:


raf781
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2017, 19:28
Lokalizacja: Trzebinia

#22

Post napisał: raf781 » 11 wrz 2017, 17:56

wkrecasz czujnik do imaka przez statyw moze byc z rurek plaskownikow zeby był sztywny a koncem czujnika mierzysz łoże przesowajac support rowniez poprzecznie a z osełka to była informacja od niejednego starego tokarza czyli moczysz osełke w wodzie i jezdzisz po całej długosci robiac miedzy czasie pomiary w ktorym i na ktorym odcinku masz zebrac . W czasie wolnym zajeło mi to około miesiaca nie majac jeszcze narzedzi. Przesle ci fotki jak wygladaja łoza w moich tokarkach. A wrzeciennik sprawdzasz podobnie wkrecasz do imaka czujnik przykladasz do zabieraka i ciagniesz rurka za wrzeciono

[ Dodano: 2017-09-11, 18:04 ]
ta tokarka jest inna z tego co mi wiadomo była produkowana w oswiecimiu powiedziała mi to kiedys osoba sprzedajaca taka tokarke i pracujaca w tej szkole ale czy to była prawda tez nie wiadomo wiem tylko tyle ze rodzaji tokarek i frezarek w selezjanach robili wiele zarowno w zabierzowie łodzi radomiu tarnowie rzeszowie wrocławiu porebie nawet wychodziły w olsztynieObrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2017, 19:03 przez raf781, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#23

Post napisał: anubis507 » 11 wrz 2017, 18:41

[ Dodano: 2017-09-11, 18:50 ]
raf781 pisze:wkrecasz czujnik do imaka przez statyw moze byc z rurek plaskownikow zeby był sztywny a koncem czujnika mierzysz łoże przesowajac support rowniez poprzecznie a z osełka to była informacja od niejednego starego tokarza czyli moczysz osełke w wodzie i jezdzisz po całej długosci robiac miedzy czasie pomiary w ktorym i na ktorym odcinku masz zebrac . W czasie wolnym zajeło mi to około miesiaca nie majac jeszcze narzedzi. Przesle ci fotki jak wygladaja łoza w moich tokarkach. A wrzeciennik sprawdzasz podobnie wkrecasz do imaka czujnik przykladasz do zabieraka i ciagniesz rurka za wrzeciono

[ Dodano: 2017-09-11, 18:04 ]
ta tokarka jest inna z tego co mi wiadomo była produkowana w oswiecimiu powiedziała mi to kiedys osoba sprzedajaca taka tokarke i pracujaca w tej szkole ale czy to była prawda tez nie wiadomo wiem tylko tyle ze rodzaji tokarek i frezarek w selezjanach robili wiele zarowno w zabierzowie łodzi radomiu tarnowie rzeszowie wrocławiu porebie nawet wychodziły w olsztynie[/


Pracując w Firmie Ponar Zywiec troszkę się nauczyłem i zobaczyłem to i owo i sam pomiar to nie lada wyczyn szczególnie bez narzędzi w naszej firmie stawiało sie na stole traserskim i mierzyło "ramieniem" elektronicznym koszt około 200 tyś sam pomiar by pewnie kosztował sporo bardzo ciekawy pomysł generalnie można by coś wymyślić i sprawdzić , co do info też szukając nazwy czy też modelu trafiłem na taką informację że te tokarki robili gdzie po padnie dziw mnie bierze że nic w necie nie ma ani w którym roku ani że była taka produkcja takiego modelu mnie nie udało się nic znaleźć niestety....


raf781
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2017, 19:28
Lokalizacja: Trzebinia

#24

Post napisał: raf781 » 11 wrz 2017, 19:15

i dlatego nikt nie robił dtr-ek bo wszedzie było tego pełno wiekszosc szkoł to wykonywała w moim czasie w selezjanach były robione 3 odlewy tokarek roznego rodzaju i wszystko na import oczywiscie z dtr ale na rynek polski szły bez teraz ta szkoła sie przekfalifikowała na gastronomie z tego co mi wiadomo ja taka tokarke przywiozłem z sochaczewa z silnikiem ale okazało sie ze orginalnie była napedzana pedałem i była z 1870roku a suport był przykrecany do łoza za pomoca sruby.Teraz rozkladam frezarke na czesci pierwsze ktora kupilem tez po cenie złomu i jutro bede frezował koła zebate frezem slimakowym na zwyklej frezarce (podobno nie mozliwe a jednak )realne i da sie w prosty sposob to zrobic stara szkoła starych slusarzy bez obwiedniowki
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2017, 19:35 przez raf781, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#25

Post napisał: anubis507 » 11 wrz 2017, 19:31

raf781 pisze:i dlatego nikt nie robił dtr-ek bo wszedzie było tego pełno wiekszosc szkoł to wykonywała w moim czasie w selezjanach były robione 3 odlewy tokarek roznego rodzaju i wszystko na import oczywiscie z dtr ale na rynek polski szły bez teraz ta szkoła sie przekfalifikowała na gastronomie z tego co mi wiadomo ja taka tokarke przywiozłem z sochaczewa z silnikiem ale okazało sie ze orginalnie była napedzana pedałem i była z 1870roku a suport był przykrecany do łoza za pomoca sruby.Teraz rozkladam frezarke na czesci pierwsze ktora kupilem tez po cenie złomu i jutro bede frezował koła zebate frezem slimakowym
To już wszystko jasne dlaczego nic nie mogę znaleźć nawet nie wiem jak się nazywa ;( widzę że park maszynowy masz nie zły :)

[ Dodano: 2017-09-11, 19:35 ]
raf781 pisze:wkrecasz czujnik do imaka przez statyw moze byc z rurek plaskownikow zeby był sztywny a koncem czujnika mierzysz łoże przesowajac support rowniez poprzecznie a z osełka to była informacja od niejednego starego tokarza czyli moczysz osełke w wodzie i jezdzisz po całej długosci robiac miedzy czasie pomiary w ktorym i na ktorym odcinku masz zebrac . W czasie wolnym zajeło mi to około miesiaca nie majac jeszcze narzedzi. Przesle ci fotki jak wygladaja łoza w moich tokarkach. A wrzeciennik sprawdzasz podobnie wkrecasz do imaka czujnik przykladasz do zabieraka i ciagniesz rurka za wrzeciono

[ Dodano: 2017-09-11, 18:04 ]
ta tokarka jest inna z tego co mi wiadomo była produkowana w oswiecimiu powiedziała mi to kiedys osoba sprzedajaca taka tokarke i pracujaca w tej szkole ale czy to była prawda tez nie wiadomo wiem tylko tyle ze rodzaji tokarek i frezarek w selezjanach robili wiele zarowno w zabierzowie łodzi radomiu tarnowie rzeszowie wrocławiu porebie nawet wychodziły w olsztynie



ŁADNA TOKARKA SUPER WYGLĄDA


raf781
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2017, 19:28
Lokalizacja: Trzebinia

#26

Post napisał: raf781 » 11 wrz 2017, 19:40

tylko 3 tokarki 3 frezarki strugarke pare wiertarek slifierke do wałkow zbieram maszyny ze złomow od ludzi po pieniadzach i remontuje tez nie mam sily i jade na falownikach i przynajmniej nie musze sie prosic i czekac miesiacami zeby mi ktos tulejke dorobił czy cokolwiek a jezdzac po starych tokarzach zbieram informacje niezbedne i warte


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#27

Post napisał: anubis507 » 11 wrz 2017, 20:52

raf781 pisze:tylko 3 tokarki 3 frezarki strugarke pare wiertarek slifierke do wałkow zbieram maszyny ze złomow od ludzi po pieniadzach i remontuje tez nie mam sily i jade na falownikach i przynajmniej nie musze sie prosic i czekac miesiacami zeby mi ktos tulejke dorobił czy cokolwiek a jezdzac po starych tokarzach zbieram informacje niezbedne i warte
Tu masz rację maszyny w dość krótkim czasie się wracają ja ostatnio tokarza szukałem tydzień prawdziwi rzemieślnicy wyginęli a duże zakłady nie mają czasu zajmować się jednostkową produkcją jeszcze dużo nie wiem i staram się zagłębiać jak najbardziej w budowę i remonty maszyn


raf781
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2017, 19:28
Lokalizacja: Trzebinia

#28

Post napisał: raf781 » 11 wrz 2017, 20:53

te tokarki były produkowane w szkolach zawodowych wszystko na jedno kopyto w latach 40 i 50 i na olxie jest osoba z oswiecimia ktora sprzedaje czesci do ous 1 moze by znalazła jakas wiadomosc na ten temat tej tokarki


Autor tematu
anubis507
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 27
Posty: 27
Rejestracja: 03 wrz 2017, 22:25
Lokalizacja: ŻYWIEC

#29

Post napisał: anubis507 » 11 wrz 2017, 20:53

raf781 pisze:tylko 3 tokarki 3 frezarki strugarke pare wiertarek slifierke do wałkow zbieram maszyny ze złomow od ludzi po pieniadzach i remontuje tez nie mam sily i jade na falownikach i przynajmniej nie musze sie prosic i czekac miesiacami zeby mi ktos tulejke dorobił czy cokolwiek a jezdzac po starych tokarzach zbieram informacje niezbedne i warte


raf781
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 10 wrz 2017, 19:28
Lokalizacja: Trzebinia

#30

Post napisał: raf781 » 11 wrz 2017, 21:12

wiekszosc sluszarzy maja tajemnice ktorych nie chca zdradzic ale jak zaczynasz z nimi rozmawiac to nieraz ci powiedza z oporem czesc wiedzy zdobedziesz w praktyce a za czesc zaplacisz ja jestem uparty i co postanowie to zrobie i za jakis czas zobaczysz ze jedna tokarka to za mało nieraz potrzeba przetoczyc duza rzecz a nieraz na duzej niejestesmy w stanie przetoczyc małej chyba ze mamy pare uchwytow tokarskich z zabierakami a kazda wymiana uchwytu musi byc ustawiana na czujnik a chinskie tokarki nie sa złe nadaja sie do toczenia aluminium mosiadzu miedzi i nawet sa w stanie przewiercic 12 otwor w stali przetoczyc srube co do toczenia stalowej szajbki to juz jest wiekszy problem czy wiekszego kielicha(siedzenia) pod łozyska

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”