Tokarki zegarmistrzowskie

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1494
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#51

Post napisał: rynio_di » 20 paź 2016, 15:36

Nie miałem na myśli aby taki silnik 500-750 W montować do tokarki zegarmistrzowskiej , pisałem tylko jako jednostka napędowa. o naprawdę małych gabarytach , estetycznym wykonaniu , zacnej mocy i sterowniku ( nie wiem czy tam nie siedzi jakiś falownik ).
Moja zegarmistrzowska miała 180 W ,paski do przekładania obrotów i ładnie pracowała .
Te 500 W w Nutolu jak i 250-300-W w mniejszych ( nie zegarmistrzowskich ) to słaba moc .
Chodz io taki zestaw ;



Tagi:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#52

Post napisał: Andrzej 40 » 20 paź 2016, 17:10

Już nie pamiętam gdzie, ale znalazłem takie coś na temat łożysk. Przyznam, że mnie trochę zaskoczyło.
Some years ago in the American Machinist, a professor recorded the results of a test made by a prominent firm of machine tool builders on a variety of bearing materials with spindles running in similar conditions. The most successful combination proved to be a hardened steel spindle in a lapped cast-iron bearing. For end-thrust, an assembly of alternate steel and vulcanised fibre washers was declared equal to any ball-thrust bearing.
Zestaw stalowe wrzeciono - żeliwne łożyska stosował np. Lorch.
Co do obrotów Kol. Heli słusznie podkreślił, że 10 tys. obr/min wytrzymują tylko tokarki zegarmistrzowskie z najwyższej półki (i pewnie z łożyskami tocznymi). Nasze TDB miały podane max. 6800 obr/min przy łożyskach z brązu.
A odnośnie silników - silnik 90W ma np. dość duża jak na zegarmistrzowską tokarka EMCO UNIMAT SL. Amerykanie dawali do niej silnik 100W.
Tur-2 ma dobrą opinię jak chodzi o trwałość. Fakt, że sterowanie prymitywne. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zwiększyć trochę moc dając zasilanie prądem stałym (mniejsze grzanie i straty) i elektroniczną regulację.
Pewnie tu każdy będzie miał nieco inne zdanie w zależności od zastosowania tokarki. Ale zgadzam się całkowicie z Kol. Heli, że stosowanie zbyt mocnego silnika jest barbarzyństwem i prowadzi do dewastacji tokarki. Często bardzo cennej.


Heli
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 10
Posty: 56
Rejestracja: 08 maja 2006, 23:49
Lokalizacja: Warszawa

#53

Post napisał: Heli » 20 paź 2016, 20:13

Bardzo wiele osób używa silników od maszyn do szycia do napędu tokarek zegarmistrzowskich, bo to jest proste do zrobienia. Często maja regulację położenia silnika/ naciągu paska.
No dobra-dlaczego lepiej " nie" - jakie są wady
- wysokie obroty -> małe bardzo koło pasowe na silniku -> duże ugięcie paska/duże odkształcenie
- mały moment silnika i mała masa wrzeciona tokarki zegarmistrzowskiej -> szybko siadają obroty
- właściwie brak możliwości pracy na niskich obrotach bez specjalnie dopasowanych przekładni. To niby nie problem, ale takimi silnikami posługują się przeważnie ludzie chcący mieć wszystko szybko i prosto.
- podwyższony hałas

Na to wszystko można przystać, tylko silnik " od hulajnogi" za niecałe 100 pln bije to na głowę.
Jeszcze lepsze są "małe" silniki indukcyjne głównie od wentylatorów na 230V.
Takie po niecałe 200W.
Z demobilu też są bardzo tanie ;)
Pozdrawiam Mariusz


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7604
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#54

Post napisał: pukury » 20 paź 2016, 20:24

Rozwiązanie z linku który podałem - utrzymuje obroty (stabilizuje nie tylko reguluje ) , ma odczyt aktualnych obrotów , zmianę kierunku .
nie taki skomplikowany - sterownik zrobiłem - z końcówką " mocy " muszę się pobawić.
w wolnej chwili.
pzd.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”