NuTool MC550 czy C6 z falownikiem.

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#11

Post napisał: ARGUS » 30 paź 2007, 22:14

Obrazek

To jest tabliczka z mojego NUTOLA - silnik ma 550 w
Silnik ma lewe i prawe obroty i do gwintu wystarczy na pewno
Nie zrobisz gwintu fi 28 za jednym przejściem więc problemu nie ma
Parametry NUTOLA dla mnie są wystarczające - zarzynam maszynke na stali i jeszcze działa :-)
Co do falowników
bartuss1 pisze:a do tych chinskich falownikow to ja tam zbytnio przekonany nie jestem, wole LG
w pełni podzielam zdanie :-)
Przekładnia to przekładnia - tocząc na niskich obrotach 3 lub 4-1 moc wzrasta :-)
a różnice w cenie można wpakować w osprzęt
Ale jak to w przysłowiach
Każda pliszka swoje .....chwali :-)
Pisałem o Nutolu sporo więc nie bede się powtarzał
Ja ze swojej maszyny jestem zadowolony
jeśli cos mnie wkurza to raczej wynika to z braku mojej wiedzy na temat tokarstwa niż z mozliwości maszyny
Co do noży ja używam 12x12 i 14x12 nieraz trzeba podłożyć płytki ale to nie problem
sprawdzałem parę 16 i niestety ostrze za wysoko - ale może ja trafiłem na taką felerną sztukę :-)

Czego byś nie kupił to pochwal sie na forum :-)

Pozdrawiam



Tagi:


Autor tematu
Igorpog
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 13
Posty: 29
Rejestracja: 30 paź 2007, 07:39
Lokalizacja: Pogorzela

#12

Post napisał: Igorpog » 31 paź 2007, 00:34

Ogromne podziękowania Wszystkim za pomoc....

Widzę to teraz dużo jaśniej....
Wybór stał się prosty... Jeśli w Leroy -Merlin mają NuToola z silnikiem 550 to będzie NuTool,
jeśli nie to będzie C6B

Gdyby któremuś z Was "strzeliło go głowy" (:)) kupić sobie wiatrówkę,
a będzie miał jaki pytania ( takie jak ja w tej terra icognita ) zapraszam .... :)

Kilka moich dokonań w materii wiatrówkowej... no prawie wiatrówka CNC :):)
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=330 ... jele%F1ski
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=346 ... jele%F1ski
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=352 ... jele%F1ski

http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=374 ... jele%F1ski
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=377 ... jele%F1ski

Jak już posiądę maszynkę ... na pewno się pochwalę ...
Moja próżność nie zna granic.... :):)

Pozdrawiam Wszystkich Igor

[ Dodano: 2007-10-31, 12:07 ]
Witam.... :)

Jeszcze taka mała matematyczna dygresja....

C6 ma moc silnika 800W i falownik , czyli można założyć ( upraszając ) że moc tego silnika jest stała w całym zakresie obrotów.
Tak to sobie przynajmniej wyobrażam.

NuTool ma silnik 370W , ALE ma przekładnię... No i teraz pytanie...
Jeśli w zakresie niskich obrotów przekładnia ma przełożenie np 3:1 , to moc odkładana
na wrzecionie to 3 x 370W = 1110W , więc więcej nić w C6.
Oczywiście w miarę zmiany przełożenia na mniej korzystne ( wyższe obroty wrzeciona )
przewaga falownika i silnika 800W staje się bardzo wyraźna.

Ale czy gwinty skrawa się na wysokich obrotach..?
I wybaczcie pytanie laika - dociekliwego filozofa... :):)

Pozdrawiam Igor

[ Dodano: 2007-10-31, 19:11 ]
Wiem , że zanudzam..... na forum wiatrówkowym mamy to samo z nowymi..

Ale... Jestem po wyprawie do Leroy-Merlin i znalazłem NuToll'a..
W cenie 2989zł z silnikiem 550W choć przetłumaczona instrukcja twierdzi co innego.. ( 370W )
Troszkę się potargowałem i mogę ją kupić za 2800.
Myślę , że WYBRAŁEM.........

Jest na tym forum kopalnia wiedzy na temat tego NuTool'a... więc chyba dam radę....

Pozdrawiam i Dziekuję za Pomoc ... Igor


bakprint
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 211
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:02
Lokalizacja: Trzebinia, Limanowa
Kontakt:

#13

Post napisał: bakprint » 02 lis 2007, 10:44

Igorpog pisze:... No i teraz pytanie...
Jeśli w zakresie niskich obrotów przekładnia ma przełożenie np 3:1 , to moc odkładana
na wrzecionie to 3 x 370W = 1110W , więc więcej nić w C6.
Oczywiście w miarę zmiany przełożenia na mniej korzystne ( wyższe obroty wrzeciona )
przewaga falownika i silnika 800W staje się bardzo wyraźna.
Moc "odkładana na wrzecionie" się nie zmieni.
Wzrośnie tylko moment proporcjonalnie do do przełożenia (mechanicznego).

Pozdrowienia Igor od dłubacza z forum wiatrówkowego (krisbak się kłania i życzy powodzenia przy regulatorze do Walthera) :mrgreen:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#14

Post napisał: clipper7 » 02 lis 2007, 11:03

Igorpog pisze:Troszkę się potargowałem i mogę ją kupić za 2800.
1. Sprawdź wyposażenie, spis jest na forum.
2. Nowa tokarka wymaga rozkonserwowania i przesmarowania, bez tego nie rób żadnych prób. Pamiętaj o oleju w skrzynce przekładniowej wrzeciona.
3. Warunki skrawania (w tym gwintów) są w tabelach, nie odkrywaj Ameryki na nowo.
4. Wykaż się cierpliwością i przed pracą przeczytaj odp. wątki na tym forum.
Powodzenia !
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
Igorpog
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 13
Posty: 29
Rejestracja: 30 paź 2007, 07:39
Lokalizacja: Pogorzela

#15

Post napisał: Igorpog » 02 lis 2007, 12:10

clipper7 pisze: 4. Wykaż się cierpliwością i przed pracą przeczytaj odp. wątki na tym forum.
Powodzenia !
Właśnie nic innego nie robię od tygodnia... :)
Wygląda na to , że tokaraczka przed umyciem , nasmarowaniem , zalania olejem
nie może być włączona.. Najpierw trzeba to wszystko zrobić , aby móc ją
choćby przetestować ,bez niebezpieczeństwa uszkodzenia.
Baprint pisze: Pozdrowienia Igor od dłubacza z forum wiatrówkowego (krisbak się kłania i życzy powodzenia przy regulatorze do Walthera) :mrgreen:
Nasi Tu Byli !!!!!!! :):) Pozdrowionka dla Krzysia.... :)

Pozdrawiam Igor

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#16

Post napisał: clipper7 » 02 lis 2007, 13:13

Igorpog pisze:nie może być włączona.. Najpierw trzeba to wszystko zrobić , aby móc ją
choćby przetestować ,bez niebezpieczeństwa uszkodzenia.
Moja tokarka była pokryta CAŁA grubą warstwą smaru woskowego i po prostu w tym stanie nie nadawała się do pracy. Uszkodzić jej chyba w ten sposób nie można, ale tzw. dobra praktyka inżynierska nakazuje przygotować ją do pracy. Na początek (po przygotowaniu) puść maszynę luzem na 5 min. i stopniowo zwiększaj obroty, za każdym razem czekając parę minut. Na start kup sobie zestaw noży z płytkami lutowanymi, są tanie i dobre do nauki. Pamiętaj, że nowe trzeba naostrzyć przed pierwszym użyciem. Jeżeli podczas toczenia usłyszysz dziwne dźwięki (piski) to najczęściej oznacza tępy lub źle ustawiony nóż. O resztę pytaj i czytaj to forum.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
Igorpog
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 13
Posty: 29
Rejestracja: 30 paź 2007, 07:39
Lokalizacja: Pogorzela

#17

Post napisał: Igorpog » 02 lis 2007, 14:51

@Clipper7 :)

A noże tzw. stalki.... ? Znajomy Tokarz-Artysta ( autentycznie , pełen szacunek ),powiedział mi , że do pracy w metalach kolorowych , tworzywach sztucznych , zwykłych stalach np ST3
stalki na pewno mi wystarczą.
Obiecał przygotować mi zestaw noży na moje potrzeby,
np gotowe przecinaki do robienia rowków pod oringi na gotowo, do obróbki oliamidów
ipt itd.
Ten Tokarz to wieloletni tokarz narzędziowy , produkcje które u niego zamawiam
nieustająco budzą we mnie zachwyt , a masę pieniędzy już zapłaciłem za różne buble różnym partaczom.

Pozdrawiam Igor


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#18

Post napisał: ARGUS » 02 lis 2007, 16:11

Witajcie Panowie :-)
stalki wystarczą na początek
teraz mam już widie lutowane , noże składaki z wymiennymi płytkami ale
zwykłych z narzędziówki też używam
uczę sie na nich ostrzenia :-)
"Igorpog" patrząc i czytając co zrobiłeż z taka ładna wiatrówką
to z Nutolem na pewno dasz sobie radę
Trochę kasy zostanie Ci w kieszeni " za obcą obróbkę "
a jak spieprzysz coś za pierwszym razem to za drugim wyjdzie dobrze :-)
A radości z tego co nie miara

Wychodzi na to że trzeba b ędzie dla NUTOLA załozyć osobny dział

a Może Chinki ale inaczej ??? :lol:

Pozdrawiam wszystkich

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#19

Post napisał: clipper7 » 02 lis 2007, 17:36

ARGUS pisze:Wychodzi na to że trzeba b ędzie dla NUTOLA załozyć osobny dział
Ja jestem za, co na to miłościwie nam moderujący gmaro ?

[ Dodano: 2007-11-02, 17:38 ]
Igorpog pisze:Ten Tokarz to wieloletni tokarz narzędziowy , produkcje które u niego zamawiam
nieustająco budzą we mnie zachwyt
To się Go trzymaj i ucz od niego, tego nie da Ci żaden poradnik !
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
Igorpog
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 13
Posty: 29
Rejestracja: 30 paź 2007, 07:39
Lokalizacja: Pogorzela

#20

Post napisał: Igorpog » 02 lis 2007, 18:56

Witajcie... :)

Najgorsze ( bo finanse :):) ) i najlepsze jest , że jak już coś wpadnie mi w łapki,
to z punktu zaczynam kombinować , co by tu ulepszyć.... :)
I jak już w coś wdepnę.... to dla zasady kończę.... Kwestia czasu i pieniążków.

W Nutool jedna rzecz mi się nie podoba ,zresztą to syndrom wielu tokareczek tej klasy...
Przekładanie kół do toczenia różnych gwintów....
A gdyby tak dość "gęsty" encoder , silnik krokowy z z przekładnią wykorzystującą
fabryczne koła przekładni , aby wyjść na sensowny dzielnik impulsów z encodera,
do tego mały AtMega8 z wyświetlaczem , jakiś falownik sterowany przetwornikiem CA z
AtMegi , aby osiągnąć regulację obrotów i pełną synchronizacją wrzeciona z posuwem....
Hymmmm... to by było bardzo bardzo fajne.... :)

Wybieram z menu np gwint x1 i mam ... za chwilę coś toczę i posuw 0.01 z menu i mam....
Posuw do tyłu i do przodu ... proszę bardzo.... Programowalna długość ruchu imaka ,
np ja idę na herbatkę , a to niech się te 150mm stacza i potem zatrzyma....
Bardzo smakowite.... Pomysł jest... jeszcze tylko tokareczkę potrzebuję... :)

Może ktoś z Was jest w stanie oszacować , jaką siłę powinien mieć silnik krokowy,
aby mógł napędzać śrubę posuwu......
Taka modyfikacja NuTool to by było moje pierwsze wyzwanie....
Coś za dużo o tym myslę .... :):)

Pozdrawiam Igor

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”