TSA 16 dobór koła pasowego na silnik

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

januszs0
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 116
Rejestracja: 23 lip 2004, 07:29
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

#11

Post napisał: januszs0 » 23 sty 2015, 23:51

Witam
Oryginalny silnik ma poniżej 500W i jest zasilany 3F. Ja na miejscu kolegi zrobił bym tak. Jeśli silnik Kolegi ma małe gabaryty zastosowałbym do niego falownik i będzie po sprawie. Co do koła pasowego to przy zastosowaniu falownika wystarczy nawet pojedyncze koło o średnicy takiej jak środkowe koło na wrzecionie resztę załatwi falownik. Moim zdaniem jest to takie najprostsze rozwiązanie. U mnie jest trochę inaczej bo miałem oryginalne biurko dlatego napęd mam rozwiązany w następujący sposób. Na silniku mam oryginalne koło pasowe umożliwiające uzyskanie 2 przełożeń a na wrzecionie mam koło pasowe z trzema przełożeniami. Nie jest to oryginalne rozwiązanie ale takie już było i nie zmieniałem go. Jeśli robię więcej gwintów to na silniku zakładam pasek na najmniejsze koło a na wrzecionie na największe i dobieram sobie obroty falownikiem. Do toczenia mam możliwość uzyskania 3 przełożeń, wystarczy tylko zmieniać paski na kole pasowym wrzeciona. Mam taki zestaw pasków o 3 długościach ale nie korzystam z nich bo wybrałem jedno przełożenie tzn duże koło na silniku i środkowe na wrzecionie a pozostałe obroty reguluję falownikiem. Jak już napisałem mam oryginalne biurko więc nie musiałem się martwić o mocowanie silnika. Silnik tylko obróciłem o 180 stopni, dobrałem długości pasków w zależności od przełożenia i mam gotowy zestaw. Używam go od kilku lat a oryginalna przekładnia leży sobie na strychu i nie mam zamiaru jej używać.

Pozdrawiam Janusz



Tagi:


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 570
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#12

Post napisał: Grzegorz53 » 24 sty 2015, 14:58

Witam
Kolego, najpierw wrzuć zdjęcie tego silnika co masz i zdjęcie tabliczki znamionowej.
Silnik 960 obr. jest bardzo dobry chociaż 1,1 kW to 2 razy za dużo, ale skoro go już masz i nada on się do falownika, to odpadnie Ci nowy wydatek. Wydasz te pieniądze na falownik
(200 -300zł) i będziesz miał napęd wedle życzenia. Na silnik wtedy dasz koło stopniowane podobne do tego co jest w oryginale na przekładni z lewej strony, ale z większym otworem.
Średnice tego kółka oblicz aby na wrzecionie było od 30 do 1400.


Autor tematu
aTomik
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2015, 13:32
Lokalizacja: Rybnik

#13

Post napisał: aTomik » 24 sty 2015, 17:54

Więc silnik jest trójfazowy jak widać na zdjęciu
nie chcę go zmieniać chce żeby został
w tokarce na wrzecionie mam org koło pasowe potrójne
a tu zdjęcie tabliczki
nie zamierzam robić gwintów na tokarce ( na pewno na razie )

[ Dodano: 2015-01-24, 20:25 ]
Wiem ze nie pisze sie postu pod postem ale no cóz juz nie moge. Edytowac . Znalazlem jeszcze taki silniczek w zakamarkach warsztatu .. Nie ukrywam ze wolał bym uzyc tego pierwszego ale jak ten bedzie odpowiedniejszy no to trudno ...
Załączniki
rps20150124_202441_286.jpg
20150124_174232.jpg


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#14

Post napisał: Andrzej 40 » 25 sty 2015, 01:32

pukury pisze:witam.
kup sobie 0.37 kW 1400 rpm. na falowniku spokojnie dokręcisz do 2800 .
a przy 1400 ( nominalne ) zachowasz moment. a tak to musisz zjechać z 2800 .
na próbę rozkręciłem silnik 1400 do 175 Hz . więc obroty miał " godne " .
pozdrawiam.
Z całym szacunkiem dla Kol. - mam w TSA silnik 370W/220V/1400obr/min (przy obecnych 230V pewnie ma 400W)+ falownik i można skrawać do 70-75Hz - obroty w granicach do 2000. Potem lipa. Tak samo w OUSie.
Ja bym dał falownik a na silnik zestaw kół o max. przełożeniu obniżajacym ca 3,5x i max. podwyższającym ca 2x, co przy 960 obr/min dawałoby w 275 obr/min i 1920 obr/min. Dodatkowo z falownika jeszcze powiedzmy :2 i x2, czyli min/max 137 i 3840 obr/ min. Przypominam, że przednie łożysko jest ślizgowe i 3840 obr/min to dla niego trochę za dużo. Ale są jeszcze 2 przełożenia pośrednie. Mam na myśli pozostałe 2 koła na wrzecionie i silniku, nie przekładnię pośrednią, którą można spokojnie pominąć stosując falownik, tym bardziej, że Kol. chyba jej nie ma - tokarka kupiona bez szafki.
Silnik 1,1kW trochę za mocny na tę tokarkę, moment będzie ca 3,8x większy niż oryginalnego 400W/1400 obr/min. Niekoniecznie jednak trzeba skrawać z pełnym wykorzystaniem mocy silnika jeśli chce się oszczędzać tokarkę, a można pewnie będzie zejść sporo niżej z efektywnymi wolnymi obrotami i pewnie zwiększy się użyteczny zakres regulacji obrotów.
Oryginalne koło wrzeciona jest poczwórne (widać na rys. z DTRki). Silnik Lenze byłby lepszy gdyby kol. nie dysponował siecią 3x400V, bo można go przepiąć w trójkąt i zasilać z falownika i 1 fazy 230V, w polskim nie ma tego wariantu. No i wtedy trochę zmienić przełożenia, czyli koła pasowe silnika. Oryginalne przełożenia dla silnika 1400 obr/min wynoszą 3,25-2-1,5 i 1.
Pozdrawiam.


Autor tematu
aTomik
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2015, 13:32
Lokalizacja: Rybnik

#15

Post napisał: aTomik » 25 sty 2015, 08:00

przeglądając skład moich silników trafiłem na coś co bedzie chyba idealnym rozwiązaniem do tej tokarki

[ Dodano: 2015-01-25, 08:05 ]
.....
Załączniki
20150125_075215.jpg

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#16

Post napisał: zacharius » 25 sty 2015, 09:01

a ten lenze jaka ma średnice i czy ma łapki i czy byłby do odsprzedania ewentualnie?
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7587
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#17

Post napisał: pukury » 25 sty 2015, 09:56

witam.
fakt - moment leci na łeb przy zbyt wielu Hz.
takie obroty bałem pod uwagę do bardzo małych średnic.
w takim wypadku opory skrawania są minimalne - większość mocy idzie na opory ruchu.
w sumie to bym spróbował ten ów silnik - który lepiej działa- skoro kol ma magazyn z silnikami :lol:
a kół to bym nie zmieniał - w sumie po co ?
są to i przydać się mogą.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
aTomik
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2015, 13:32
Lokalizacja: Rybnik

#18

Post napisał: aTomik » 25 sty 2015, 10:08

Lenze jest bez lapek i niestety nie jest na sprzedaz ...

A co do koł to na silniku nie mam zadnego kola wiec sie pytam jakiej srednicy kolo zalozyc na silnik zeby uzyskac w miare zblizone do oryginalu przelozenia ... Pzdr


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7587
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#19

Post napisał: pukury » 25 sty 2015, 10:46

witam
więc jaki i gdzie masz koła ?
przy przekładni są jakieś ?
jak nie to zrób jak jeden kol. napisał - trzy przełożenia .
1 - 1 i dwa zwalniające .
teraz gwintów nie chcesz robić - ale za jakiś czas - kto wie ?
najlepiej zrób jakieś fotki tego co masz - kół .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


Autor tematu
aTomik
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 6
Rejestracja: 23 sty 2015, 13:32
Lokalizacja: Rybnik

#20

Post napisał: aTomik » 25 sty 2015, 11:31

Wiec tak faktycznie na wrzecionie jest kolo pasowe z 4 rowkami (czyli oryginalne ) jak dobrze zmierzylem to maja odpowiednio srednice 80 94 107 i120 mm znalazlem tez kolo pasowe pasujace na silnik ale ma srednice 51 mm moze byc

[ Dodano: 2015-01-25, 11:34 ]
Nie mam zadnej przekladnie miedzy silnikiem a wrzecionem
Załączniki
rps20150125_113028_963.jpg

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”