Tokarka dla początkującego
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Ja nigdzie nie zachęcałem do zakupu chińczyka, decyzję każdy musi podjąć sam.fus23 pisze: Kolego Clipper widzisz właśnie rozważam za i przeciw chińczyka i wychodzi mi przeciw .
Niestety troszkę nie mam pojęcia jakie modele polskich tokarek odpowiadają teraźniejszym chińskim , dlatego pytam czego szukać pod jakimi nazwami się ukrywa to czego szukam .
Polskie tokarki stołowe to seria TSA i TSB, ew. OUS i Zuch, żadna z nich nie jest odpowiednikiem obecnych chińczyków. Z innych w grę wchodzą czeskie MN80 i ruskie Universal, reszta to egzotyka występująca jednostkowo (chyba, że w grę wchodzi import).
To problem czysto filozoficzny, po prostu tak jest i już. Czy to jest OK, czy nie, to inne pytanie. Porównaj ceny małych, firmowych tokarek na Zachodzie z naszymi cenami i będziesz wiedział, co jest grane.fus23 pisze: Widzisz ja widzę różnice taką że kupując chinola muszę go rozebrać i albo wyskrobać łoże szufladkę albo oddać do szlifowania wyczyścić skrzynkę przekładniową z piachu i tak dalej ...
tylko dla czego muszę to zrobić skoro kupiłem nową
Czy kupując chleb w sklepie jesteś zobowiązany do jego namoczenia przed konsumpcją
Dokładnie to napisałem.fus23 pisze: Kupując używaną tokarkę zazwyczaj jedziesz i oglądasz bierzesz czujnik kawałek wałka oglądasz mierzysz i wiesz czego się spodziewać po zakupie .
Dalej zapada decyzja tak biorę bo pomimo tego że ma luzy to poradzę sobie z ich kasowaniem ...
Albo nie nie biorę bo gość żeni kit o dokładności a na łożu jest różnica rzędu 1,5 mm , brakuje konia i chce 4 koła
Ja kupiłem tylko raz nowego chińczyka (Nutoola 550), trafiłem na dobry egzemplarz i jestem z niego zadowolony, co nie oznacza, że inni też. Resztę moich maszyn kupiłem jako używane, trochę pracy i też jestem zadowolony (może po prostu taki mam charakter ).
Fakt, że wszystkie zakupy używek poprzedzone były długim i cierpliwym polowaniem.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
I te zdanie powinno być pozłoconą literą pisane . W szukaniu sprzętów za małą kasę trzeba charakteryzować się wielką wstrzemięźliwością , nic na szybko a jak się nie jest specjalistą w tej dziedzinie warto mieć kogoś "ze stażem " . Ktoś kto patrzy i myśli na chłodno. Jest fajny temat o wyborze nowej małej niemieckiej tokareczki , to jest pewniak , ale pewniaki slono kosztują https://www.cnc.info.pl/topics56/wabeco ... t63446.htm , jest też fajny temat o zrobieniu z nowej chinki tokarki ale znaleźć nie mogę teraz , jakieś 500 roboczogodzin licząc po 20zł/h można by już było coś dobrego zachodniego przytaszczyć do PL . Oczywiście satysfakcji po naprawie nie da się przeliczyć na złocisze [ już od kilku lat udoskonalam swe zabawki to też potu i krwi wylałem sporo ] .clipper7 pisze: Fakt, że wszystkie zakupy używek poprzedzone były długim i cierpliwym polowaniem.
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
Witam
Pukury twoje zdanie jest na forum dla mnie jak wypowiedz mędrca - nikt nie rozumie na początek a wszyscy kiwają głowami i masz racje jak zawsze ....
Panzmiasta - "ktoś kto patrzy i myśli na chłodno " dla mnie właśnie ty jesteś taką osobą , daleko do siebie nie mamy i jeśli już coś upatrzę to właśnie do ciebie zamierzałem się zwrócić ...
Bynajmniej o opinie chociaż na temat zdjęć z ogłoszenia , mam sporo czasu ogólnie najchętniej to zabierał bym cie na 2 dniowe wypady oglądać towar ale wiadomo masz własny interes i nie śmiem ci przeszkadzać narzucać się zbytnio ....
Po prostu będąc na tym forum już jakiś czas można zweryfikować mitomanów-gadułów i specjalistów po starej dobrej szkole obróbki skrawaniem lub chociaż ludzi z umiłowania parających się tym fachem z sporym doświadczeniem
Można dużo przeczytać i dużo zobaczyć na obrazkach ..
Ale nic wam to nie da jeśli sami nie staniecie przed maszyną - a kto wam da bez doświadczenia
Panzmiasta co by było lepsze zabieranie cie na oglądanie kilku maszyn czy kupno chinola i strugania wszystkiego od nowa u ciebie o ile byś miał czas i miejsce
Pozdrawiam
Pukury twoje zdanie jest na forum dla mnie jak wypowiedz mędrca - nikt nie rozumie na początek a wszyscy kiwają głowami i masz racje jak zawsze ....
Panzmiasta - "ktoś kto patrzy i myśli na chłodno " dla mnie właśnie ty jesteś taką osobą , daleko do siebie nie mamy i jeśli już coś upatrzę to właśnie do ciebie zamierzałem się zwrócić ...
Bynajmniej o opinie chociaż na temat zdjęć z ogłoszenia , mam sporo czasu ogólnie najchętniej to zabierał bym cie na 2 dniowe wypady oglądać towar ale wiadomo masz własny interes i nie śmiem ci przeszkadzać narzucać się zbytnio ....
Po prostu będąc na tym forum już jakiś czas można zweryfikować mitomanów-gadułów i specjalistów po starej dobrej szkole obróbki skrawaniem lub chociaż ludzi z umiłowania parających się tym fachem z sporym doświadczeniem
Można dużo przeczytać i dużo zobaczyć na obrazkach ..
Ale nic wam to nie da jeśli sami nie staniecie przed maszyną - a kto wam da bez doświadczenia
Panzmiasta co by było lepsze zabieranie cie na oglądanie kilku maszyn czy kupno chinola i strugania wszystkiego od nowa u ciebie o ile byś miał czas i miejsce
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7608
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
to co napisałem to w pewnym sensie lekka przesada - zawsze lepiej mieć lepszy sprzęt .
to raczej oczywiste .
ale z drugiej strony - lepiej mieć coś niż nic
wszystko zależy od tego co się zamierza robić .
prowadząc " doświadczenia " na takim starym czymś ( żartobliwie zwanym tokarką ) toczę co tam trzeba.
nawet podziałek nie ma - wszystko " na polipa " .
silnik z chińskiej wiertarki ( ma pewnie ze 120W ) i coś tam DA SIĘ ZROBIĆ .
koledzy się rozwijają a ja się uwsteczniam .
mając taką Ld czy coś w tym stylu można naprawdę wiele zrobić .
pozdrawiam.
to co napisałem to w pewnym sensie lekka przesada - zawsze lepiej mieć lepszy sprzęt .
to raczej oczywiste .
ale z drugiej strony - lepiej mieć coś niż nic
wszystko zależy od tego co się zamierza robić .
prowadząc " doświadczenia " na takim starym czymś ( żartobliwie zwanym tokarką ) toczę co tam trzeba.
nawet podziałek nie ma - wszystko " na polipa " .
silnik z chińskiej wiertarki ( ma pewnie ze 120W ) i coś tam DA SIĘ ZROBIĆ .
koledzy się rozwijają a ja się uwsteczniam .
mając taką Ld czy coś w tym stylu można naprawdę wiele zrobić .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Nie widzę żadnego problemu , akurat nie jesteś pierwszy , w ciągu tej zimy byłem już z 5 razy po za granicami ... swego powiatu w celu weryfikacji zdjęć z all i olx , co prawda tylko raz do tokarki ale do dziś znajomy piwo mi stawia jak mnie widzi . A i motocykliści też się w pas kłaniają [ szczególnie tych których uratowałem od "gruza" , co dziwnie tym którym kupiłem "laleczkę " wdzięczni są jak by nieco mniej , dziwne , nie ? ]
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam