Tokarka dla początkującego

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#31

Post napisał: RomanJ4 » 13 lut 2015, 21:16

Owszem, ma. To ta dźwignia na samym dole prostopadła do suportu i łoża,
Obrazek Obrazek
bo ta górna zaznaczona przez Ciebie to zamek śruby pociągowej


pozdrawiam,
Roman

Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#32

Post napisał: clipper7 » 14 lut 2015, 16:39

fus23 pisze: Kolego Clipper widzisz właśnie rozważam za i przeciw chińczyka i wychodzi mi przeciw .
Niestety troszkę nie mam pojęcia jakie modele polskich tokarek odpowiadają teraźniejszym chińskim , dlatego pytam czego szukać pod jakimi nazwami się ukrywa to czego szukam .
Ja nigdzie nie zachęcałem do zakupu chińczyka, decyzję każdy musi podjąć sam.
Polskie tokarki stołowe to seria TSA i TSB, ew. OUS i Zuch, żadna z nich nie jest odpowiednikiem obecnych chińczyków. Z innych w grę wchodzą czeskie MN80 i ruskie Universal, reszta to egzotyka występująca jednostkowo (chyba, że w grę wchodzi import).
fus23 pisze: Widzisz ja widzę różnice taką że kupując chinola muszę go rozebrać i albo wyskrobać łoże szufladkę albo oddać do szlifowania wyczyścić skrzynkę przekładniową z piachu i tak dalej ...
tylko dla czego muszę to zrobić skoro kupiłem nową :?:
Czy kupując chleb w sklepie jesteś zobowiązany do jego namoczenia przed konsumpcją :?:
To problem czysto filozoficzny, po prostu tak jest i już. Czy to jest OK, czy nie, to inne pytanie. Porównaj ceny małych, firmowych tokarek na Zachodzie z naszymi cenami i będziesz wiedział, co jest grane.
fus23 pisze: Kupując używaną tokarkę zazwyczaj jedziesz i oglądasz bierzesz czujnik kawałek wałka oglądasz mierzysz i wiesz czego się spodziewać po zakupie .
Dalej zapada decyzja tak biorę bo pomimo tego że ma luzy to poradzę sobie z ich kasowaniem ...
Albo nie nie biorę bo gość żeni kit o dokładności a na łożu jest różnica rzędu 1,5 mm , brakuje konia i chce 4 koła
Dokładnie to napisałem.
Ja kupiłem tylko raz nowego chińczyka (Nutoola 550), trafiłem na dobry egzemplarz i jestem z niego zadowolony, co nie oznacza, że inni też. Resztę moich maszyn kupiłem jako używane, trochę pracy i też jestem zadowolony (może po prostu taki mam charakter :roll: ).
Fakt, że wszystkie zakupy używek poprzedzone były długim i cierpliwym polowaniem.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#33

Post napisał: panzmiasta » 14 lut 2015, 19:03

clipper7 pisze: Fakt, że wszystkie zakupy używek poprzedzone były długim i cierpliwym polowaniem.
I te zdanie powinno być pozłoconą literą pisane . W szukaniu sprzętów za małą kasę trzeba charakteryzować się wielką wstrzemięźliwością , nic na szybko a jak się nie jest specjalistą w tej dziedzinie warto mieć kogoś "ze stażem " . Ktoś kto patrzy i myśli na chłodno. Jest fajny temat o wyborze nowej małej niemieckiej tokareczki , to jest pewniak , ale pewniaki slono kosztują https://www.cnc.info.pl/topics56/wabeco ... t63446.htm , jest też fajny temat o zrobieniu z nowej chinki tokarki ale znaleźć nie mogę teraz , jakieś 500 roboczogodzin licząc po 20zł/h można by już było coś dobrego zachodniego przytaszczyć do PL . Oczywiście satysfakcji po naprawie nie da się przeliczyć na złocisze [ już od kilku lat udoskonalam swe zabawki to też potu i krwi wylałem sporo ] .
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#34

Post napisał: pukury » 14 lut 2015, 19:45

witam.
co byś nie nabył to i tak ( według mnie ) 80% to operator .
więc może kup najtańszą TYPOWĄ ( w miarę ) maszynkę i na niej się ucz.
a jak już przejdziesz " czyściec " to myśl nad taką jaka NAPRAWDĘ jest potrzebna.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

#35

Post napisał: fus23 » 14 lut 2015, 22:44

Witam
Pukury twoje zdanie jest na forum dla mnie jak wypowiedz mędrca - nikt nie rozumie na początek a wszyscy kiwają głowami i masz racje jak zawsze .... :smile:
Panzmiasta - "ktoś kto patrzy i myśli na chłodno " dla mnie właśnie ty jesteś taką osobą , daleko do siebie nie mamy i jeśli już coś upatrzę to właśnie do ciebie zamierzałem się zwrócić ...
Bynajmniej o opinie chociaż na temat zdjęć z ogłoszenia , mam sporo czasu ogólnie najchętniej to zabierał bym cie na 2 dniowe wypady oglądać towar ale wiadomo masz własny interes i nie śmiem ci przeszkadzać narzucać się zbytnio ....
Po prostu będąc na tym forum już jakiś czas można zweryfikować mitomanów-gadułów i specjalistów po starej dobrej szkole obróbki skrawaniem lub chociaż ludzi z umiłowania parających się tym fachem z sporym doświadczeniem
Można dużo przeczytać i dużo zobaczyć na obrazkach ..
Ale nic wam to nie da jeśli sami nie staniecie przed maszyną - a kto wam da bez doświadczenia :?:
Panzmiasta co by było lepsze zabieranie cie na oglądanie kilku maszyn czy kupno chinola i strugania wszystkiego od nowa u ciebie o ile byś miał czas i miejsce :?:
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#36

Post napisał: pukury » 14 lut 2015, 23:17

witam.
to co napisałem to w pewnym sensie lekka przesada - zawsze lepiej mieć lepszy sprzęt .
to raczej oczywiste .
ale z drugiej strony - lepiej mieć coś niż nic :shock:
wszystko zależy od tego co się zamierza robić .
prowadząc " doświadczenia " na takim starym czymś ( żartobliwie zwanym tokarką ) toczę co tam trzeba.
nawet podziałek nie ma - wszystko " na polipa " .
silnik z chińskiej wiertarki ( ma pewnie ze 120W ) i coś tam DA SIĘ ZROBIĆ .
koledzy się rozwijają a ja się uwsteczniam .
mając taką Ld czy coś w tym stylu można naprawdę wiele zrobić .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#37

Post napisał: panzmiasta » 15 lut 2015, 08:19

Nie widzę żadnego problemu , akurat nie jesteś pierwszy , w ciągu tej zimy byłem już z 5 razy po za granicami ... swego powiatu w celu weryfikacji zdjęć z all i olx , co prawda tylko raz do tokarki ale do dziś znajomy piwo mi stawia jak mnie widzi . A i motocykliści też się w pas kłaniają [ szczególnie tych których uratowałem od "gruza" , co dziwnie tym którym kupiłem "laleczkę " wdzięczni są jak by nieco mniej , dziwne , nie ? :lol: ]
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”