Wiadomo że stara polska będzie lepiej wykonana ale i pewnie bardziej zużyta.
Nowa chińska nie będzie zużyta ale będzie gorzej wykonana. Oglądałem kilka TSA i TSB ale przeważnie miały już wyrobione łoże, po skasowaniu luzu przy uchwycie ładnie chodziło a im bliżej konika tym ciężej.
Używa może ktoś tokarki chińskiej? takiej małej. Chodzi mi tokarki typu LD550, hobby 500, maktek 500 itp
Mile widziane opinie, rady, spostrzeżenia
