Strona 1 z 2

Dzielona nakrętka śruby pociągowej.

: 25 maja 2014, 12:36
autor: rc36
Witam.
Kupiłem kilka dni temu tokarkę TSA 16 której jeszcze nie uruchomiłem z powodu braku stołu. Pytanie jest takie czy w mechanizmie dzielonej nakrętki śruby powinien być jakiś "pstryk" utrzymujący nakrętkę w danym położeniu bo u mnie dźwignia pracuje bez żadnego kliknięcia i boje się że może rozłączać się posuw.
Obrazek

: 25 maja 2014, 17:56
autor: BYDGOST
Zdobyłem DTR z bardziej czytelnymi rysunkami. Załączam rysunek zamka. Jak widać nie niczego do blokowania dźwigni w określonej pozycji. Wkręt wkręcony z boku obudowy zabezpiecza oś obrotu przed wysunięciem się z otworu. Siłę tarcia od jego docisku można dobrać tak, żeby dźwignia sama się nie przestawiła a jednocześnie był możliwy obrót tej osi. Tam by mogła być sprężynka dociskająca kamień do rowka w osi.
Obrazek

: 25 maja 2014, 19:19
autor: pabloid
U mnie w EMCO Maximat V10-P która jest raczej porządną tokarką też nie ma żadnej blokady. Przy robieniu gwintów nakrętka nigdy mi się nie rozjechała.

: 25 maja 2014, 22:03
autor: rc36
Przyszło mi do głowy, że może dlatego nie ma żadnej blokady nakrętki żeby w razie dojechania suportu do oporu, czegoś nie wyrwało.

: 26 maja 2014, 00:48
autor: Andrzej 40
rc36 pisze:Przyszło mi do głowy, że może dlatego nie ma żadnej blokady nakrętki żeby w razie dojechania suportu do oporu, czegoś nie wyrwało.
Jak dojedzie i tak wyrwie, nakrętka nie puści. Nie pamiętam już dokładnie, ale wydaje mi się, że jest na końcu spirali prowadzącej kołki nakrętek mały uskok powodujący stabilne zaciśnięcie. Ale może mylę z chinką, ktorą ostatnio robię.

: 26 maja 2014, 01:39
autor: RomanJ4
a wystarczy pod ten wkręt ustalający pokrętło zamka, widoczny na rysunku w rzucie z góry, dać sprężynkę z kulką, a w sworzniu pokrętła nawiercić odpowiednio w dwóch położeniach dźwigni płytkie gniazda dla kulki, i zatrzask gotowy. Mam taki własnoręcznie zrobiony zatrzask przy dźwigni załączającej obroty wrzeciona, i pracuje to doskonale. Tylko twardość sprężynki trzeba dobrać doswiadczalnie, nie może być za miękka.
ObrazekObrazek

: 26 maja 2014, 11:41
autor: pabloid
Andrzej 40 pisze:Jak dojedzie i tak wyrwie, nakrętka nie puści.
To jest rozwiązane prosto- śruba pociągowa od strony napędu jest z reguły zamocowana w tulei na kołek. Ten kołek odpowiednio miekki (DTR-ki podają ściśle jaki ma być) pełni funkcję sprzęgła przeciążeniowego- w razie W ulega ścięciu i rozłącza śrubę pociągową od napędu. Intuicja podpowiada, że możnaby go dać z miedzi, lub aluminium, wtedy w razie zablokowania suportu na pewno go zetnie. Problem polega na tym, że tak miękki kołek mógłby ulec ścięciu w czasie zwykłęj pracy tokarki, zwłąszcza przy ruszaniu. U mnie raz kołek ścięło, bo zapomniałem polużnić zderzaka założonego na łożu z jakiejś poprzedniej roboty i zabrałem się za gwintowanie. Był stalowy, dałem mosiężny od tego stalowego słąbszy na ścinanie i jest ok. Ale DTR-ka podaje ściśle jaki ma być.

: 26 maja 2014, 13:57
autor: RomanJ4
pabloid pisze: Problem polega na tym, że tak miękki kołek mógłby ulec ścięciu w czasie zwykłęj pracy tokarki, zwłaszcza przy ruszaniu.
Taka rolę spełnia kołek na śrubie pociągowej przy połączeniu z Nortonem bądź gitarą, nie trzeba robić specjalnych mecyjów..

Obrazek

a zatrzaski na dźwigni są tylko po to, by nie rozłączał się zamek kiedy opuści się dźwignia pod wpływem drgań czy lekkim dotknięciu..

: 26 maja 2014, 14:22
autor: pabloid
RomanJ4 pisze:Taka rolę spełnia kołek na śrubie pociągowej przy połączeniu z Nortonem bądź gitarą
O niczym innym jak właśnie o tym miejscu i takim rozwiązaniu pisałem :mrgreen: Dywagowałęm natomiast na temat miękkości kołka, bo hartowanego ani przesadnie miękkiego tam dać nie można. Pierwszy nie będzie żadnym zabezpieczeniem, a drugi może być za słaby i ulegnie ścięciu przy normalnej robocie.

: 26 maja 2014, 21:02
autor: rc36
RomanJ4 pisze:a wystarczy pod ten wkręt ustalający pokrętło zamka, widoczny na rysunku w rzucie z góry, dać sprężynkę z kulką, a w sworzniu pokrętła nawiercić odpowiednio w dwóch położeniach dźwigni płytkie gniazda dla kulki, i zatrzask gotowy. Mam taki własnoręcznie zrobiony zatrzask przy dźwigni załączającej obroty wrzeciona, i pracuje to doskonale. Tylko twardość sprężynki trzeba dobrać doswiadczalnie, nie może być za miękka.
Też wpadłem na ten pomysł z kulką i sprężynką, ale doszedłem do wniosku że jak jest dobrze to nie będę przerabiał.