Strona 1 z 1

Mała tokarka do obróbki tytanu (Ti6Al4V)

: 17 mar 2014, 15:31
autor: Ludogator
Cześć,

po pierwsze chciałbym się ze wszystkimi przywitać - jestem nowy :]

Mam taką sprawę - od jakiegoś czasu dorabiam sobie (a w zasadzie zlecam) różnego rodzaju wałki i wałeczki z tytanu. Ze względu na ilości, chciałbym zakupić jakąś niedużą, stołową tokarkę, która umożliwiałaby toczenie gwintów i byłaby na tyle "jurna", żeby poradzić sobie z obróbką wspomnianego tytanu.

Materiał jest niewdzięczny w obróbce, szybko się grzeje i jest dość twardy (w stanie odprężonym ~36HRC).

Czy rozpatrywać w ogóle zakup tokarki typu ZUCH, OUS-1 i pokrewne? Czy taki OUS będzie w stanie naciąć gwint w tym materiale (rozumiem, że na konwencjonalnych tokarkach gwint toczy się jednym przejazdem? - niestety jeszcze nie jestem w temacie, studia w trakcie, a w pracy nie mam za dużo okazji do rozmawiania z tokarzami :])?

Re: Mała tokarka do obróbki tytanu (Ti6Al4V)

: 17 mar 2014, 16:58
autor: DOHC
Ludogator pisze:Cześć,

po pierwsze chciałbym się ze wszystkimi przywitać - jestem nowy :]

Mam taką sprawę - od jakiegoś czasu dorabiam sobie (a w zasadzie zlecam) różnego rodzaju wałki i wałeczki z tytanu. Ze względu na ilości, chciałbym zakupić jakąś niedużą, stołową tokarkę, która umożliwiałaby toczenie gwintów i byłaby na tyle "jurna", żeby poradzić sobie z obróbką wspomnianego tytanu.

Materiał jest niewdzięczny w obróbce, szybko się grzeje i jest dość twardy (w stanie odprężonym ~36HRC).

Czy rozpatrywać w ogóle zakup tokarki typu ZUCH, OUS-1 i pokrewne? Czy taki OUS będzie w stanie naciąć gwint w tym materiale (rozumiem, że na konwencjonalnych tokarkach gwint toczy się jednym przejazdem? - niestety jeszcze nie jestem w temacie, studia w trakcie, a w pracy nie mam za dużo okazji do rozmawiania z tokarzami :])?
a OUS ma wogóle posuwy mechaniczne?

: 17 mar 2014, 17:00
autor: clipper7
Ludogator pisze:rozumiem, że na konwencjonalnych tokarkach gwint toczy się jednym przejazdem?
Niestety, nie, gwinty toczy się w kilku/kilkunastu przejściach.
Podaj zakres średnic i gwintów, to ułatwi kolegom obrabiającym tytan na konkretną odpowiedź.

: 17 mar 2014, 18:05
autor: tomcat65
OUS nie ma posuwów mechanicznych - przynajmniej w podstawowej wersji. Gwinty można, jest wyposażenie, ale robota - z uwagi na cięcie w kilku(nastu) przejazdach - upierdliwa do bólu.
Chyba, że na cnc przerobiony, wtedy inna para kaloszy.

: 18 mar 2014, 11:49
autor: panzmiasta
Tytan jak tytan , nie toczyłem ale kiedyś skrobałem scyzorykiem :mrgreen: , nie jest to jakiś mega superaśny materiał , nie wiem jak ten twój stop , ale 36hrc to też "nie robi " . Piszesz o zuchach i ouesach czyli zapewne materiał będziesz obrabiał mniejszych średnic , proponuję bardziej tsa16 , toczy gwinty ,ma posuw zwykły do toczenia i skrzynkę Nortona i z trzech obrabiarek jest najlepszą tokarką .

PS mam pomysła jak zrobić "tani " posuw do toczenia w osiołku ale wymagać to będzie sporo czasu .

: 18 mar 2014, 18:19
autor: Ludogator
clipper7 pisze:
Ludogator pisze:rozumiem, że na konwencjonalnych tokarkach gwint toczy się jednym przejazdem?
Niestety, nie, gwinty toczy się w kilku/kilkunastu przejściach.
Podaj zakres średnic i gwintów, to ułatwi kolegom obrabiającym tytan na konkretną odpowiedź.
generalnie średnice nie przekraczałyby 20mm. W skrajnych przypadkach chciałbym móc toczyć detale do 40mm (no chyba, że naszłoby mnie na aluminium - tu trochę bym sobie poużywał :]), ale bardzo rzadko. Gwinty w zasadzie cztery - M10, M10x1, M12 i M12x1. Nic ze skokiem większym niż 2mm.

O samo toczenie materiału pytam, bo jest na tyle wredny, że nawet kątówką ciężko go ciąć.

: 20 mar 2014, 00:10
autor: GrafRamolo
Myslę, że wszelakie małe tokarki będą dobre, kwestia dobrania noży i posówów.
Tsa 16, tsb16, tos mn-80, emco compact 5,8, maximat, wabeco, shaublin, milford. Kwestia znalexienia w najk najlepszym stanie za rozsądną cene.