Mała tokarka do obróbki tytanu (Ti6Al4V)
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 mar 2014, 15:21
- Lokalizacja: Tychy
Mała tokarka do obróbki tytanu (Ti6Al4V)
Cześć,
po pierwsze chciałbym się ze wszystkimi przywitać - jestem nowy :]
Mam taką sprawę - od jakiegoś czasu dorabiam sobie (a w zasadzie zlecam) różnego rodzaju wałki i wałeczki z tytanu. Ze względu na ilości, chciałbym zakupić jakąś niedużą, stołową tokarkę, która umożliwiałaby toczenie gwintów i byłaby na tyle "jurna", żeby poradzić sobie z obróbką wspomnianego tytanu.
Materiał jest niewdzięczny w obróbce, szybko się grzeje i jest dość twardy (w stanie odprężonym ~36HRC).
Czy rozpatrywać w ogóle zakup tokarki typu ZUCH, OUS-1 i pokrewne? Czy taki OUS będzie w stanie naciąć gwint w tym materiale (rozumiem, że na konwencjonalnych tokarkach gwint toczy się jednym przejazdem? - niestety jeszcze nie jestem w temacie, studia w trakcie, a w pracy nie mam za dużo okazji do rozmawiania z tokarzami :])?
po pierwsze chciałbym się ze wszystkimi przywitać - jestem nowy :]
Mam taką sprawę - od jakiegoś czasu dorabiam sobie (a w zasadzie zlecam) różnego rodzaju wałki i wałeczki z tytanu. Ze względu na ilości, chciałbym zakupić jakąś niedużą, stołową tokarkę, która umożliwiałaby toczenie gwintów i byłaby na tyle "jurna", żeby poradzić sobie z obróbką wspomnianego tytanu.
Materiał jest niewdzięczny w obróbce, szybko się grzeje i jest dość twardy (w stanie odprężonym ~36HRC).
Czy rozpatrywać w ogóle zakup tokarki typu ZUCH, OUS-1 i pokrewne? Czy taki OUS będzie w stanie naciąć gwint w tym materiale (rozumiem, że na konwencjonalnych tokarkach gwint toczy się jednym przejazdem? - niestety jeszcze nie jestem w temacie, studia w trakcie, a w pracy nie mam za dużo okazji do rozmawiania z tokarzami :])?
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Re: Mała tokarka do obróbki tytanu (Ti6Al4V)
a OUS ma wogóle posuwy mechaniczne?Ludogator pisze:Cześć,
po pierwsze chciałbym się ze wszystkimi przywitać - jestem nowy :]
Mam taką sprawę - od jakiegoś czasu dorabiam sobie (a w zasadzie zlecam) różnego rodzaju wałki i wałeczki z tytanu. Ze względu na ilości, chciałbym zakupić jakąś niedużą, stołową tokarkę, która umożliwiałaby toczenie gwintów i byłaby na tyle "jurna", żeby poradzić sobie z obróbką wspomnianego tytanu.
Materiał jest niewdzięczny w obróbce, szybko się grzeje i jest dość twardy (w stanie odprężonym ~36HRC).
Czy rozpatrywać w ogóle zakup tokarki typu ZUCH, OUS-1 i pokrewne? Czy taki OUS będzie w stanie naciąć gwint w tym materiale (rozumiem, że na konwencjonalnych tokarkach gwint toczy się jednym przejazdem? - niestety jeszcze nie jestem w temacie, studia w trakcie, a w pracy nie mam za dużo okazji do rozmawiania z tokarzami :])?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
Tytan jak tytan , nie toczyłem ale kiedyś skrobałem scyzorykiem
, nie jest to jakiś mega superaśny materiał , nie wiem jak ten twój stop , ale 36hrc to też "nie robi " . Piszesz o zuchach i ouesach czyli zapewne materiał będziesz obrabiał mniejszych średnic , proponuję bardziej tsa16 , toczy gwinty ,ma posuw zwykły do toczenia i skrzynkę Nortona i z trzech obrabiarek jest najlepszą tokarką .
PS mam pomysła jak zrobić "tani " posuw do toczenia w osiołku ale wymagać to będzie sporo czasu .

PS mam pomysła jak zrobić "tani " posuw do toczenia w osiołku ale wymagać to będzie sporo czasu .
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 mar 2014, 15:21
- Lokalizacja: Tychy
generalnie średnice nie przekraczałyby 20mm. W skrajnych przypadkach chciałbym móc toczyć detale do 40mm (no chyba, że naszłoby mnie na aluminium - tu trochę bym sobie poużywał :]), ale bardzo rzadko. Gwinty w zasadzie cztery - M10, M10x1, M12 i M12x1. Nic ze skokiem większym niż 2mm.clipper7 pisze:Niestety, nie, gwinty toczy się w kilku/kilkunastu przejściach.Ludogator pisze:rozumiem, że na konwencjonalnych tokarkach gwint toczy się jednym przejazdem?
Podaj zakres średnic i gwintów, to ułatwi kolegom obrabiającym tytan na konkretną odpowiedź.
O samo toczenie materiału pytam, bo jest na tyle wredny, że nawet kątówką ciężko go ciąć.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt: