Jak rozebrać konik do TSA 16
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 659
- Rejestracja: 01 lut 2011, 00:31
- Lokalizacja: Bolechowice/Kraków
Witam,
pozwolę się podpiąć do tematu. Stałem się właścicielem tokarki TSA16 która niestety wymaga sporo pracy
aby poprawnie działała. Ostatnio dokupiłem do niej uchwyt tokarski i zacząłem się rozglądać za tarczą
zbierakową ale coś mi nie pasuje... W DTR'ce którą ściągnąłem tam gdzie mam gwint stożkowy jest
zwykły stożek, co więcej wszystkie dostępne tarcze zabierakowe też są na stożek.
Czy nie trafiłem czasem na TSA16 z amatorsko przerobioną końcówką wrzeciona?
pozwolę się podpiąć do tematu. Stałem się właścicielem tokarki TSA16 która niestety wymaga sporo pracy
aby poprawnie działała. Ostatnio dokupiłem do niej uchwyt tokarski i zacząłem się rozglądać za tarczą
zbierakową ale coś mi nie pasuje... W DTR'ce którą ściągnąłem tam gdzie mam gwint stożkowy jest
zwykły stożek, co więcej wszystkie dostępne tarcze zabierakowe też są na stożek.
Czy nie trafiłem czasem na TSA16 z amatorsko przerobioną końcówką wrzeciona?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2059
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Zgadza się, ktoś sobie pogwintował, jeżeli to jest wrzeciono od TSA16. Poza tym źle włożone przednie łożysko ślizgowe - u góry powinno być przecięcie. No i zdjęta nakrętka dociągająca tarczę zabierakową - po tej przeróbce zbędna. Widać, że tokarka miała ciężkie życie. Jeszcze jej dziury w łożu powiercili
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 659
- Rejestracja: 01 lut 2011, 00:31
- Lokalizacja: Bolechowice/Kraków
Nakrętkę z przodu sam odkręciłem a tylną z licowałem z gwintem bo rozbierałem te wrzeciono.
Nie wiem po co ktoś obrócił panewkę, ma to jakiś istotny wpływ na pracę wrzeciona?
(Już ja obróciłem z powrotem)
Niestety to że mało zostało regulacji się zgadza.
Doradzili byście jak zabrać się za tarczę zbierakową?
zlecić zrobienie jej na gwint stożkowy?
Nie wiem po co ktoś obrócił panewkę, ma to jakiś istotny wpływ na pracę wrzeciona?
(Już ja obróciłem z powrotem)
Niestety to że mało zostało regulacji się zgadza.
Doradzili byście jak zabrać się za tarczę zbierakową?
zlecić zrobienie jej na gwint stożkowy?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 1167
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
Zasadniczo, rozejrzyj się za nowym wrzecionem i łożyskiem do niego. To według mnie jedyna opcja uratowania maszyny. To co masz teraz to ktoś po prostu zepsuł. Ani nie założysz uchwytu ani nie założysz zabieraka zacisków. Gwint gwintem ale na czymś się tarcza zabieraka musi bazować. Tu już nie ma na czym. Gwint ją tylko dociąga do stożka, którego już tu nie ma bo ktoś miał fantazję. Ostatecznie możesz toczyć jakieś pierdoły w oprawce łapanej w stożek wrzeciona 1:20 ale powodzenia jak znajdziesz taką oprawkę.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2059
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Z pierwszym, drugim i trzecim zdaniem się zgadzam. Z dalszymi już nie. Ktoś to przerobił na mocowanie nakręcanej tarczy i jeżeli to zrobił dobrze, to można taką zastosować. Przykład: mocowanie w OUS-1. Wada - raczej nie bedzie można toczyć/przecinać na odwrotnych obrotach bez jakiegoś zabezpieczenia przed odkręceniem. Reszta stożka nie jest wtedy do niczego potrzebna, no może do tulejki 1:20 z MK1 w środku - tak jest w oryginale i umożliwia mocowanie narzędzi z takim stożkiem.mike217 pisze:Zasadniczo, rozejrzyj się za nowym wrzecionem i łożyskiem do niego. To według mnie jedyna opcja uratowania maszyny. To co masz teraz to ktoś po prostu zepsuł. Ani nie założysz uchwytu ani nie założysz zabieraka zacisków. Gwint gwintem ale na czymś się tarcza zabieraka musi bazować. Tu już nie ma na czym. Gwint ją tylko dociąga do stożka, którego już tu nie ma bo ktoś miał fantazję. Ostatecznie możesz toczyć jakieś pierdoły w oprawce łapanej w stożek wrzeciona 1:20 ale powodzenia jak znajdziesz taką oprawkę.