Jak rozebrać konik do TSA 16

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Malaxis
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 659
Rejestracja: 01 lut 2011, 00:31
Lokalizacja: Bolechowice/Kraków

#31

Post napisał: Malaxis » 01 kwie 2014, 22:26

Witam,
pozwolę się podpiąć do tematu. Stałem się właścicielem tokarki TSA16 która niestety wymaga sporo pracy
aby poprawnie działała. Ostatnio dokupiłem do niej uchwyt tokarski i zacząłem się rozglądać za tarczą
zbierakową ale coś mi nie pasuje... W DTR'ce którą ściągnąłem tam gdzie mam gwint stożkowy jest
zwykły stożek, co więcej wszystkie dostępne tarcze zabierakowe też są na stożek.
Czy nie trafiłem czasem na TSA16 z amatorsko przerobioną końcówką wrzeciona?



Obrazek



Tagi:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#32

Post napisał: Andrzej 40 » 01 kwie 2014, 23:22

Zgadza się, ktoś sobie pogwintował, jeżeli to jest wrzeciono od TSA16. Poza tym źle włożone przednie łożysko ślizgowe - u góry powinno być przecięcie. No i zdjęta nakrętka dociągająca tarczę zabierakową - po tej przeróbce zbędna. Widać, że tokarka miała ciężkie życie. Jeszcze jej dziury w łożu powiercili :cry:


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#33

Post napisał: mike217 » 02 kwie 2014, 07:53

To jest zdecydowanie przeróbka. Na takim wrzecionie ta maszyna jest bynajmniej dla mnie bezużyteczna. Brakuje nakrętek łożyska. Widać już na oko że w łożysku mało regulacji zostało.


Malaxis
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 659
Rejestracja: 01 lut 2011, 00:31
Lokalizacja: Bolechowice/Kraków

#34

Post napisał: Malaxis » 09 kwie 2014, 20:45

Nakrętkę z przodu sam odkręciłem a tylną z licowałem z gwintem bo rozbierałem te wrzeciono.
Nie wiem po co ktoś obrócił panewkę, ma to jakiś istotny wpływ na pracę wrzeciona?
(Już ja obróciłem z powrotem)
Niestety to że mało zostało regulacji się zgadza.

Doradzili byście jak zabrać się za tarczę zbierakową?
zlecić zrobienie jej na gwint stożkowy?


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#35

Post napisał: mike217 » 09 kwie 2014, 21:46

Zasadniczo, rozejrzyj się za nowym wrzecionem i łożyskiem do niego. To według mnie jedyna opcja uratowania maszyny. To co masz teraz to ktoś po prostu zepsuł. Ani nie założysz uchwytu ani nie założysz zabieraka zacisków. Gwint gwintem ale na czymś się tarcza zabieraka musi bazować. Tu już nie ma na czym. Gwint ją tylko dociąga do stożka, którego już tu nie ma bo ktoś miał fantazję. Ostatecznie możesz toczyć jakieś pierdoły w oprawce łapanej w stożek wrzeciona 1:20 ale powodzenia jak znajdziesz taką oprawkę.


Malaxis
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 659
Rejestracja: 01 lut 2011, 00:31
Lokalizacja: Bolechowice/Kraków

#36

Post napisał: Malaxis » 09 kwie 2014, 21:53

Tak mi teraz przyszło do głowy, a może by wylać żywicę typu moglice w rowki gwintu i przeszlifować?
Kurcze, nowe wrzeciono będzie pewnie kosztować tyle co dałem za tą całą tokarę :???:


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#37

Post napisał: Andrzej 40 » 10 kwie 2014, 02:57

mike217 pisze:Zasadniczo, rozejrzyj się za nowym wrzecionem i łożyskiem do niego. To według mnie jedyna opcja uratowania maszyny. To co masz teraz to ktoś po prostu zepsuł. Ani nie założysz uchwytu ani nie założysz zabieraka zacisków. Gwint gwintem ale na czymś się tarcza zabieraka musi bazować. Tu już nie ma na czym. Gwint ją tylko dociąga do stożka, którego już tu nie ma bo ktoś miał fantazję. Ostatecznie możesz toczyć jakieś pierdoły w oprawce łapanej w stożek wrzeciona 1:20 ale powodzenia jak znajdziesz taką oprawkę.
Z pierwszym, drugim i trzecim zdaniem się zgadzam. Z dalszymi już nie. Ktoś to przerobił na mocowanie nakręcanej tarczy i jeżeli to zrobił dobrze, to można taką zastosować. Przykład: mocowanie w OUS-1. Wada - raczej nie bedzie można toczyć/przecinać na odwrotnych obrotach bez jakiegoś zabezpieczenia przed odkręceniem. Reszta stożka nie jest wtedy do niczego potrzebna, no może do tulejki 1:20 z MK1 w środku - tak jest w oryginale i umożliwia mocowanie narzędzi z takim stożkiem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”