Jak rozebrać konik do TSA 16

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
lobudek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 228
Rejestracja: 13 cze 2013, 15:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Jak rozebrać konik do TSA 16

#1

Post napisał: lobudek » 05 mar 2014, 10:47

Witam. Udało mi się kupić za małe pieniądze konik od TSA-16, jednak mam mały problem. Pinola konika jest na maxa wykręcona tak, że śruba jej nie łapie. Nie mam pomysłu na to by ją wkręcić. Jest jakiś sposób na rozebranie konika? W którą stronę kręcić korbką, żeby pinla wchodziła w konik?
Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 11576
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 05 mar 2014, 12:05

Kolego zazwyczaj śruba tulei konika ma lewy gwint, więc jak kręcisz zgodnie ze wskazówkami zegara to tuleja się wysuwa z korpusu. I odwrotnie.
Tak więc jeśli pokrętło 23 śruby 4, obraca się swobodnie, a tuleja 5 się nie przesuwa, to śruba nie jest już z nią zazębiona i powinna wyjść do przodu (po sprawdzeniu czy zacisk 15 nie jest zaciśnięty na tulei)
Obrazek

Sprawdź jeszcze czy wkręt prowadzący 16 w rowku tulei nie jest czasem do niej dociśnięty(za mocno wkręcony) i dla pewności go na ten czas wykręć.
Innych blokujących tuleje mechanizmów, wkrętów, tam nie ma, więc jeśli nie można jej ruszyć, to albo zapiekł się docisk 7, i blokuje ruch tulei 5, albo zapiekła się ona sama w korpusie 1, i trzeba je potraktować najpierw jakimś penetratorem na parę godzin....
żeby wyjąć z korpusu 1 śrubę 4 (po wyciągnięciu tulei 5), trzeba odkręcić pokrętło 23, wyjąć klin 21, i wykręcić wkręt blokujący śrubę 3.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
lobudek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 228
Rejestracja: 13 cze 2013, 15:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3

Post napisał: lobudek » 05 mar 2014, 12:19

Dziękuję kolego, za wyczerpujący opis. Jednak mam problem z wykręceniem "robaczka" 16. Jest on na płaski śrubokręt i za cholerę nie mogę go ruszyć. Aby przypadkiem nie pękł nakręciłem na niego nakrętkę m5 i próbowałem odkręcić śrubokrętem przez grzechotkę i ani nie drgnął-aż bit się wygiął. Docisk 15 całkowicie wykręciłem, więc nie w tym problem. Postaram się wyjąć samą pinole tylko jak się do tego zabrać, żeby jej nie uszkodzić? Oczywiście wszędzie gdzie się dało napsikałem wd40.
PS: kliknąłem pomógł, bo ta instrukcja na pewno się przyda i to zapewne nie tylko mi :)

edit: Ta tuleja 7, ona nie jest częścią odlewu? Możliwe, że w tym problem tylko jak ją wyjąć?
Obrazek

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 11576
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 05 mar 2014, 12:46

Jeżeli nie uda Ci się wykręcić tego wkrętu 16, to i tak będzie go trzeba usunąć i nagwintować otwór w korpusie na nowo/albo wywiercić i nagwintować pod wkret w drugim miejscu. Najlepiej obciąć i napunktować centrycznie na środku wkręta, potem przewiercić cienkim wiertłem (np ø2-3mm) by było prowadzenie pod większe wiertło, np jeśli wkręt jest M6, to wiertlem ø4,5 - ø5 (by nie ściąć gwintu w korpusie) i przelecieć gwintownikiem. Dla M8 -wiertło ø7,5-ø7,8mm

Aby wybić tuleję tak by nie uszkodzić powierzchni zewnętrznej, to trzeba by zluzować śrubę 4 (odkręcić pokrętło i wkręt ją blokujący) by można było ją przesunąć i wkręcić w nakrętkę tulei, i poprzez pobijak z aluminiowego czy mosiężnego pręta, stukać w końcówkę śruby. I tak próbować wybić (trudno, najwyżej zetnie się jakiś ukryty wkręt)
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
lobudek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 228
Rejestracja: 13 cze 2013, 15:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

#5

Post napisał: lobudek » 05 mar 2014, 13:03

Udało mi się wyjąc pinolę, niema potrzeby wykręcać robaczka 16. Tylko musiałbym jakoś tą tuleję 7 wydostać, a nie chce się ruszyć. Ona jest winowajcą ciężko pracującej pinoli.

ps: Co do wkrętu/robaczka 16, to gdy pinola jest w korpusie niemożliwe jest jego wykręcenie. Po prostu siedzi on w rowku od pinoli co uniemożliwia jego obrót.

edit: Wszystko udało się zrobić i konik działa jak nowy :) Wypada teraz poodrdzewiać korbki i pomalować no kolor tokarki.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 11576
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#6

Post napisał: RomanJ4 » 05 mar 2014, 14:25

Można spróbować wypchnąć ten zacisk, wkręcając śrubę od drugiej strony korpusu w ten gwint,
A jako że zacisk ma współosiowy otwór, to po to by wkręcana śruba się o ten zacisk zaparła, poprzez otwór po tulei (pinoli - nie lubię makaronizmów :???: ) w korpusie podłożyć tam jaką blaszkę, krążek, czy nawet zagięty w haczyk (do łatwiejszego manipulowania) drut...
pozdrawiam,
Roman


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#7

Post napisał: pabloid » 05 mar 2014, 14:31

Tego robaczka nie wykręcisz bez wyjęcia tulei konika, bo jak znam życie to on jest zarobiony na kwadrat i stanowi kamień który blokuje obrót tulei wchodząc w rowek.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 11576
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#8

Post napisał: RomanJ4 » 05 mar 2014, 14:45

A, sorry, źle spojrzałem na rysunek, kolega pabloid ma rację, ja napisałem o zacisku 7
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
lobudek
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 228
Rejestracja: 13 cze 2013, 15:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

#9

Post napisał: lobudek » 05 mar 2014, 18:28

Tak, juz do tego doszedłem i udalo mi się całość rozebrać. Tuleję nr. 7 także udało mi się w fajny sposób wyciągnąć. Jednak inżynierowie tej tokarki wszystko fajnie przemyśleli :)
Dzięki za pomoc. Konik działa tak jak powinien. Pozostaje go rozebrać, wyczyścić z nalotu rdzy elementy ( chyba użyje elektrolizy ) a sam korpus konika wypiaskować i pomalować pędzlem na nowo.

PS: jaki uchwyt wiertarski polecacie do tego konika? Oczywiście na mk1.
http://allegro.pl/uchwyt-wiertarski-ptr ... 11949.html
http://allegro.pl/uchwyt-wiertarski-klu ... 89628.html
W koniku jest miejsce na trzpień z płetwą czy bez?

Bo tego chińczyka chyba nie warto:
http://allegro.pl/uchwyt-wiertarski-b16 ... 57738.html

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#10

Post napisał: panzmiasta » 05 mar 2014, 19:15

Żaden z tych uchwytów nie jest dobry , chyba że traktujesz tsa jako obiekt muzealny i nie będziesz go używać . "Najszybsze " są uchwyty takie jak ten http://allegro.pl/uchwyt-wiertarski-b16 ... 94170.html , u siebie mam 3 uchwyty , samozaciskowy 1-13 który siedzi prawie zawsze w koniu , mam też kluczykowy 5-20 używany sporadycznie oraz precyzyjny tylko do malutkich wierteł 0.3-4mm .


PS : Jak masz trzpienie do uchwytów mk1 to możesz kupić samą główkę a jeśli nie to cały zestaw
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”